Nie dalej jak kilka dni temu pisałem o projekcie zbiórki społecznościowej na produkcję paneli fotowoltaicznych, z których można wykonywać nawierzchnie chodników, parkingów, a nawet jezdni.
Dziś o kolejnej zbiórce, tym razem pieniądze mają iść na produkcję przenośnych turbin wiatrowych o pionowej osi obrotu (VAWT). W serwisie Kickstarter.com trwa zbiórka, wnioskodawca chce uzyskać 50 000 $, co chyba nie powinno być problemem, skoro do końca zbiórki pozostało 17 dni, a brakuje ledwie kilku tysięcy. 😉
Ja jestem bardzo sceptyczny, jeśli chodzi o małe turbiny wiatrowe w polskich warunkach. Dałem temu wyraz m.in. w tym filmie. Ale chyba nikogo nie powinno dziwić, że takie pomysły powstają.
Ten akurat podoba mi się wyjątkowo, bo to sprzęt przenośny, który można zamontować na polu namiotowym, jachcie, czy dachu samochodu kempingowego. Rzućcie zresztą sami okiem.
Model przedstawiony na filmie to The Wisp. Średnicy 30 cm, długości 60 cm, wraz z masztem ma wysokość ok. 180 cm. Waży ok. 1,5 kg. Przy prędkości wiatru 10 m/s osiąga 13 W mocy. Przy prędkości 5 m/s — tylko 2 W.
Jest też dostępny większy model, The Breeze, o średnicy 60 cm i długości 120 cm. Wraz z masztem ma wysokość ok. 3 m, przy 10 m/s osiąga 55 W, a przy 5 m/s — 8 W. Waży jedynie ok. 4 kg.
Oba urządzenia potrafią ładować wbudowany akumulator, który posiada gniazdka USB do ładowania urządzeń zewnętrznych.
Poważnie zastanawiam się nad wsparciem tego projektu. Za 425$ (plus dodatkowe 50$ kosztów przesyłki poza terytorium USA) otrzymamy w zamian (jeśli projekt się uda sfinalizować) obydwie turbiny, dwa zapasowe komplety akumulatorów, oraz dwie lampki LED pasujące do turbiny.
Wprawdzie mojego domku autonomicznego taki układ nie zasili, a tak naprawdę to nawet nie wiadomo jakie jest w stanie dać napięcie na wyjściu (bo 5V to mnie akurat nie urządza), to przyznam, że wydaje mi się to bardzo ciekawe. Gdyby tylko dało się jakoś wyciągnąć z tego 12V do ładowania akumulatorów kwasowo-ołowiowych jakie mamy w samochodach kempingowych czy autonomicznych układach energetycznych, byłoby super…
Za te pieniądze wtedy grzech byłby urządzenia nie kupić…
Pomysł wydaje mi się świetny. Jestem zwolennikiem nowych i ciekawych pomysłów. Masz rację – sprzęt byłby też dużo bardziej atrakcyjny, gdyby udało się uzyskać te 12 V. Ogólnie pomysł super, ciekawe jak będzie z wykonaniem. Mam nadzieję, że coś o tym jeszcze napiszesz 🙂
Obecnie w Polsce mało wykorzystuje się odnawialne źródła energii. Ciągle słychać co na temat ustawy o OZE ale jak na razie nasz rząd nie raczy jej uchwalić. Może jeszcze uda nam się uzyskać tani prąd dzięki rozwojowi sektora biomasy.
Super ten darmowy prąd z turbin . Ja mam pomysł na darmowy prąd przy prędkości 20-30m/s przez 9h lecz ogranicza mnie powierzchnia 11m na 2.5m na 20-30cm wys. Więc trzeba opatentowac turbin poziomą…..