Wreszcie ujarzmiono „free energy”! Niepodważalny dowód na YouTube!

Przez wiele lat podśmiewałem się w duchu z naiwności kolejnych Czytelników, którzy próbowali mi udowodnić, że ludzie nauczyli się korzystać z „free energy„. Pod tym pojęciem mieści się nie bezpłatna i odnawialna energia słoneczna czy wiatrowa, tylko energia innego rodzaju — np. pola grawitacyjnego, magnesów neodymowych, albo coś w tym rodzaju.

Dla mnie od zawsze było to zagadnienie warte wyłącznie śmiechu. Na studiach przez dobrych kilka przedmiotów wałkowano mi bilanse energetyczne różnego rodzaju, przemiany termodynamiczne, spalanie, wymianę ciepła, uczono teorii maszyn cieplnych, itd. Wydawało mi się, że mam dostatecznie dużo wiedzy, by móc powiedzieć, że nie ma czegoś takiego, jak free energy. Że jest temat równie absurdalny i abstrakcyjny, jak budowa perpetuum mobile pierwszego lub drugiego rodzaju.

Mimo to, wciąż zdarzali się kolejni Czytelnicy, którzy próbowali mnie przekonać, że jestem w błędzie. Że się nie zna. Że kiedyś nie znano zasad funkcjonowania grawitacji, prądu elektrycznego, że wiele odkryć dokonano już wtedy, gdy ludzkość była święcie przekonana o tym, że ma kompletną wiedzę na temat otaczającego świata. I że moje przekonanie o nieistnieniu tego typu urządzeń jest tak samo błędne, jak wtedy.

A ja konsekwentnie broniłem się przed Czytelnikami, starając zachować resztki grzeczności, bo ataki przybierały niekiedy dość niesympatyczną formę.

Dziś jednak trafiłem na film na YouTube, który obejrzałem kilka razy i nie mam już wątpliwości, że byłem w błędzie. Gorąco zachęcam do obejrzenia tego filmu. Widać jasno, że takie urządzenie działać będzie nieskończenie długo i pozwoli ujarzmić free energy. Jakość filmu jest na tyle wysoka, że nie może być mowy o jakimś oszustwie czy naciąganiu, tym bardziej, że nikt tu nie próbuje nam sprzedawać PDFów z instrukcją budowy takiego urządzenia, czy urządzać publicznej zbiórki pieniędzy.

Może i zaprezentowane urządzenie jest kilka razy większe od typowego agregatu prądotwórczego (wielkości mniej więcej pralki lub zmywarki), a także nie znamy jego mocy (choć widać po rozświetlaniu się kolejnych żarówek, że jest ona niemała), to jednak warto się nim zainteresować. Bo wygląda na to, że do jego skonstruowania nie potrzeba żadnych materiałów czy przedmiotów (ani narzędzi), które byłyby poza zasięgiem przeciętnego Polaka.

Ale dość tego przydługiego wstępu. Pora na sam film. Gorąco zachęcam do obejrzenia go przynajmniej ze dwa razy! Znalazłem go na Facebookowej grupie Cohabitat Hackerspace.

 

 

 

 

Bo skoro coś zostało nagrane i wrzucone na YouTube, to znaczy, że musi być to prawda — co nie?

Komentarzy do wpisu “Wreszcie ujarzmiono „free energy”! Niepodważalny dowód na YouTube!”: 9.

  1. A to nie jest prawda? Przecież YouTube, to o wiele bardziej prawdziwy serwis niz tvn24 😀

  2. Nawietrzak says:

    Przecież to jakiś ewidentny marketing wirusowy, ale w dobie internetowego uwielbienia kotów jest całkiem dobry 🙂

  3. CPa says:

    no tak. Za darmochę to i jest, ale co na to obrońcy zwierząt? : D

  4. Dominik says:

    Filmik bardzo fajny, ale czy energia kiedyś będzie wytwarzana z niczego, chyba nie. Trzeba się narobić, aby spalić chociaż zjedzone kalorie, o czym ludzie często zapominają 🙂

  5. Piotr says:

    Niezły żart. Obrońcy zwierząt mieli by tu wiele do powiedzenia 🙂

  6. Piotr says:

    nauka wkracza na nieznane rejony 😉

  7. Kusep says:

    Straciłem czas na te stronkę.
    Dlatego nic więcej tu nie klikam – pewnie też gadanie o niczym…

  8. Andrej says:

    No dobrze!
    Świetny pomysł! Już próbowałem z kromką chleba działa! Kot też na cztery upada zawsze – również próbowałem.
    Niepokoi mnie tylko ta aparatura dookoła.
    Wydaje mi się, że cały problem w wykonaniu może leżeć właśnie po stronie tych wszystkich urządzeń… Bo w sumie kromka chleba jest prosta i kot też jest prosty… Wystarczy masłem do góry na grzbiet kota i powstanie wirnik…
    Czy ktoś już próbował jaka będzie wydajność takiego wirnika i jakie masło do jakiego chleba? Jak długo taki kot kręci się po osi i czy długość kręcenia zależna jest o grubości kota?

    Pozdrawiam
    A.

  9. darek says:

    Abstrahujac od tego filmiku ktorego nawet nie ogladalem gdyz uwazam ze to i tak bzdura to jednak energia moze byc zupelnie darmowa i nie trzeba nic spalac itd .Dlaczego? poniewaz planeta ziemia tej energii dostarcza za free i jest ona niewyczerpalna . Ziemia dziala jak wielki kondensator .Odkryl to juz dawno temu Nicola Tesla .Jak to zbudowac to nie mam pojecia ale on to zrobil i … no wlasnie i niepozwolono mu na wiecej
    Chciwosc ludzka zawsze blokuje to co moze byc za darmo bo nikt nie moze juz czerpac z tego zysku .Smutna prawda

    Wniosek: Nie trzeba byc Nostradamusem zeby widziec po tym co sie dzieje w tej chwili ze ludzie kolejny raz sie wykonczą .Tak ,tak bo juz raz nasza cywilizacja upadla i sa tego slady wszedzie na ziemi (a moze tez na innych planetach naszego ukladu)
    Nie doazymy do rozwoju ale do czerpania zysku podcinamy galaz na ktorej siedzimy .Czeka nas niestety kolejny restart i od nowa maczugi i znowu az do apogeum technicznego i bec .Czemu bec? Ano juz odpowiedzialem wyzej ale warto dodac ze ludzkosc jest jak dziecko i czy to dziecko ma szpadelek i nim wali po glowie inne czy ma bombe atomowa i wysadzi cala piaskownice czy jest w zatrzadzie monsanto i spowodsuje katastrofe ekologiczna oraz nieznane choroby z powodu uszkodzenia DNA etc etc to zawsze i tak pozostaje dzieckiem bez wzgledu jakimi narzedziami sie posluguje /Sęk w tym ze wlasnie ze sie nie rozwijamy ,nie dojrzewamy nie dorastamy duychowo,moralnie itp .Sam tzw postep techniczny to wlasnie zamiana szpadelka na atomice a glowka glupia nadal pozostakje ta sama i dlatego tak sie to konczy zle (bo juz przynajmnieuj raz tak bylo a moze wiecej? tego nie wiem )

    Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *