Ok na dziś mam dość nic konkretnego nie udało mi sie uzyskać.
Małe wyjaśnienie odnośnie podawania powietrza:
Wcześniej do prób górę komory miałem całkiem otwarta - zakładałem, że przy współprądowej zgazowarce przy pełnym zasypie drobnymi trocinami lub cheblowinami powietrze nie będzie aż tak przepływać przez wsad gdy dysze mam przy dolnej części. Mogło sie ono jednak przedostawać miedzy ścianami a cegłami szamotowymi i to do samego rusztu, więc na górę założyłem pokrywę i uszczelniłem ją jak i inne małe nieszczelności, oraz zaślepiłem wlot rury podajnika ślimakowego. Na wlot podający powietrze do dysz zamontowałem zawór aby móc regulować jego ilość.
Różne próby robiłem i nawet przydławiałem wylot na mniejsze średnice i dalej nic nie wychodzi tak jakby wiecej w składzie było niepalnych cząstek niż palnych. Dzisiejsze próby tez robiłem bez wymiennika gaz/powietrze bedzie mnie to kosztowało nastepne łożysko.
Jeszcze jedno - jak podkrece obroty wentylatora to znacznie wiecej wydziela sie wody nawet przy przydławionym wylocie tak jakby łopatki wentylatora działały na gaz jak centryfuga na mleko.
Na razie najlepszy wynik udało mi się uzyskać gdy rozpaliłem wsad od góry, czyli przeciw prądowe zgazowanie (komora była załadowana tylko brykietem z węgla drzewnego), wtedy na wylocie uzyskałem bezbarwny gaz, który po przyłożeniu palnika palił sie delikatnym niebieskim płomieniem, jednak to wszystko za mało.
Jeszcze jedno jak wykręcam dysze podczas pracy to końcówki ich były prawie białe więc same sie skrócą w niedługim czasie.
Podsumowanie na dziś:
za mało palnych cząstek w składzie gazu i nasuwają mi sie przyczyny
- może zła budowa dolnej częsci komory zgazowania
- możebrak zwężenia u dołu ?
- może za wysokie albo za niskie umiejscowienie dysz?
- może za drobne trociny?
- może nie da się robić prób bez przynajmniej chłodnicy w której wykropli sie para?
- może brak kompletnego zaizolowania wszystkiego łacznie z popielnikiem i wymiennikiem gaz/powietrze wtedy uzyskał bym znacznie wyższe temperatury całości gdzie właśnie była moja idea budowy wymiennika aby oddać jak najwięcej ciepła z powrotem do samego procesu zgazowania.
Pozdrawiam
BBK