WWF – Godzina dla ziemi 2013

Co do akcji typu Godzina dla ziemi mam zawsze mieszane uczucia. Z jednej strony na pewno zwiększają świadomość ekologiczną ludzi, przypominając im, jak łatwo możemy zmniejszać nasz wpływ na środowisko.

Z drugiej strony, jednorazowe wyłączenie świateł w mieszkaniu na godzinę wiele nie zmieni, bo obciążenie dla elektrowni będzie niemal identyczne. A ten ewentualny spadek będzie zbyt krótki, by można było zauważalnie zmniejszyć wydajność kotłów i zużycie węgla.

I choć nie pałam wielką miłością do organizacji ekologicznych, to przyznać muszę, że w tym roku WWF odrobił lekcje i do akcji poszedł ze znacznie większym rozmachem, niż do tej pory. Założyli bowiem stronę internetową, na której można się zapisywać do udziału w akcji. I zależnie od tego, ile osób się zapisze, przyszykowane są ciekawe atrakcje, m.in.:

  • 10 000 — miasto Warszawa postawi stojaki na 100 rowerów,
  • 20 000 — Paulina Stępień z kotlet.tv przygotuje całodzienny jadłospis wegański
  • 50 000 — Piotr Najsztub przeprowadzi wywiad z Łukaszem Jakóbiakiem (prowadzi talkshow 20m2 Łukasza) na Stadionie Narodowym, Kasia Tusk wykona na swoim blogu stylizację na pandę,
  • 100 000 — Agnieszka Szulim i Michał Piróg przepłyną się Wisłą na tratwie z butelek PET (w sumie z kolegą też mieliśmy taki pomysł, by tak popłynąć w tym roku…), kilku polityków z różnych partii na jednym rowerze pojeździ po Warszawie, a Kinga Rusin zdobędzie szczyt Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie na szpilkach (w sensie chyba, że wejdzie po schodach?).

Ja bym najbardziej chciał zobaczyć Kingę Rusin wspinającą się na PKiN w butach na obcasie, a Wy? 😉

Wystarczy tylko zapisać się do akcji naciskając przycisk „Włącz się”.

Komentarzy do wpisu “WWF – Godzina dla ziemi 2013”: 9.

  1. Przemek says:

    Jakby za 150 tyś Niesiołowski zjadł cały szczaw z nasypu to bym się zapisał:)

  2. Piotr says:

    Ja również jestem przychylny co do idei, ale mam wątpliwości odnośnie wyboru ludzi (np. człowiek prowadzący talk show). Zamiast promować ludzi promujmy postawy. Najlepsze wydaje się dla mnie postawienie stojaków na rowery.

  3. Mariusz says:

    Tego typu akcje za dużo nie zmieniają (niestety), co nie oznacza, że są niepotrzebne. Ale… bardzo, bardzo chciałbym zobaczyć „Korę” koszącą trawę… 🙂

  4. Miło byłoby zobaczyć wspinanie się w szpilkach Kingi Rusin 😀

  5. Sylar says:

    Obecnie jest 100k lajków, ciekawe ile było w ostatnim terminie. Dobre nawet te 100 stojaków, przydało by się 10x więcej ale dobre i to na początek … korków nie odciążą ale „coś” robią.

  6. Prościej byłoby ochraniać środowisko budując oczyszczalnie ścieków i skanalizować w końcu nasz kraj. Zacofanie w tej kwestii jest zatrważające.

  7. Barney says:

    Powiem tylko tyle, dla mnie godzina dla ziemi to totalna głupota. Powinni zabrać się tworzenie ekologicznych źródeł energii, znaczyło by to więcej dla naszej Ziemi niż godzinka bez światła.

  8. Godzina dla ziemi to super inicjatywa. Takich akcji powinno być więcej, a nie tylko jedna w roku.

  9. Filip says:

    Takich inicjatyw powinno być w naszym społeczeństwie coraz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *