I proszę, jak idea czystej motoryzacji może zostać dobrze wykorzystana w służbie osobom niepełnosprawnym. Dziś o wózku inwalidzkim na ogniwa wodorowe.
Napęd wodorowy znajduje się w czterokołowym wózku zwanym H-ergo, urządzeniu zaprojektowanym przez kilka włoskich firm.
Osiągi wózka nie będą mistrzowskie, ale dla osób, które zmuszone są korzystać z tego rodzaju transportu osobistego, 20 km/h oraz 2 godziny jazdy na jednym ładowaniu baterii będą prawie jak manna z nieba.
Na H-ergu nie zdobędzie się medalu olimpijskiego w sprincie. Można za to zwiedzić kawałek świata poza domem, nie martwiąc się o zapewnienie siły roboczej w postaci sprawnych rąk do poruszania kół w starych typach wózków.
Źródło: Ubergizmo