Jak nie przepłacić za system fotowoltaiczny?

Jakiś czas temu trafiłem w internecie na ofertę sprzedaży czegoś, co nosi nazwę przenośnego generatora słonecznego albo minielektrowni słonecznej. Będąc fascynatem odnawialnych źródeł energii, szczególnie zainteresowanym fotowoltaiką, postanowiłem sprawdzić, co to za wynalazek.

Sam przecież już kilka lat temu wyposażyłem swój samochód kempingowy w układ fotowoltaiczny z akumulatorami żelowymi, bateriami słonecznymi, oraz przetwornicą 12/230 V, żebym mógł korzystać z niego do zasilania np. laptopa. Ten pomysł bardzo mi się podoba, a ze względu na moje zainteresowania przygotowaniami na gorsze czasy, cały czas myślę o zrobieniu dużego takiego zestawu.

Przeanalizowałem więc tę ofertę, którą znalazłem na stronie, a potem sprawdziłem, za ile mógłbym złożyć sobie podobny zestaw samodzielnie. Wynik mnie przeraził, bo wychodziłoby na to, że za to urządzenie przepłaciłbym ponad dwukrotnie.

Szczegóły w poniższym filmie.

Komentarzy do wpisu “Jak nie przepłacić za system fotowoltaiczny?”: 2.

  1. Myślę, ze na razie, póki rynek nie jest należycie rozwinięty i brak konkurencji w zakresie fotowoltaiki to taka przebitka jeszcze nie jest szokująca. Kiedy dojdzie moment produkcji na dużo szerszą skalę te proporcje się zmniejszą.

  2. x says:

    Witam, Ja „sklejam” sobie coś podobnego z lampek słonecznych.
    Moc 1w , ma służyć do ładowania telefonu itp.
    Koszt ok 15 zł ( 10 zł panel, reszta sterownik )
    Patrzyłem na podobne rozwiązania- koszt 30-100 zł.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *