Na YouTube mam kilka filmów o biodieslu, nagranych dość dawno temu. Od czasu do czasu ktoś te filmiki ogląda i zadaje mi pytania. Jedno takie pytanie dostałem dziś. Postanowiłem odpowiedzieć czytelnikowi na łamach bloga, bo pewnie temat interesuje też innych.
Cześć kolego zainteresowałem sie twoim materiałem o produkcji biodiesla z oleju, wyczytałem gdzieś że z 1 tony rzepaku o wartości 2 000 zł można wycisnąć 300 litrów oleju x 5.65zł za litr paliwa ON daje nam to 1 695 zł to jaki jest sens tłoczenia oleju. Ty tam mówiłeś jeszcze o dodawaniu metanolu i czegoś jeszcze rozumiem że to jeszcze podroży produkcje.
Rzeczywiście, w przypadku produkcji biodiesla z surowego oleju, czy wręcz prosto z rzepaku, trudno mówić o tym, by było to opłacalne. Póki co, olej napędowy jest jeszcze tańszy. To, że na stacji benzynowej za biodiesel płaci się mniej, wynika z tego, że koncerny naftowe do niego dopłacają. Aby spełnić obowiązek sprzedaży odpowiednio dużej ilości biopaliw, muszą mocno zaniżać ich ceny. W przeciwnym wypadku musiałyby zapłacić sporą karę.
Co mnie osobiście cieszy, bo latem do kampera tankuję wyłącznie biodiesel.
Tak czy siak, do produkcji litra biodiesla potrzebujemy:
- 1 litr oleju roślinnego (do kupienia na promocji w dyskoncie za 5 PLN/litr),
- 150 ml metanolu (za 0,25 PLN),
- 22 g wodorotlenku sodu (za 0,13 PLN),
czyli wychodzi nieco mniej, niż cena oleju napędowego na stacji. Przy uwzględnieniu gorszej wartości opałowej wychodzimy na to samo.
Oczywiście w tym miejscu nie liczymy kosztów naszego czasu (na zorganizowanie surowców i przeprowadzenie procesu produkcji biodiesla), amortyzacji sprzętu, odczynników do miareczkowania, no i energii na napęd pomp i grzałek.
Inaczej wygląda sytuacja, gdy produkujemy biodiesel z odpadowego oleju roślinnego. Ale ten coraz trudniej jest dostać, bo ludzie stosują ten olej roślinny zamiast oleju napędowego wprost, bez przerabiania na ester metylowy.
Według mnie na małą skalę (własny użytek jest to nieopłacalne). Jak sam podkreśliłeś wymaga to od nas czasu, produktów oraz sprzętu przy pomocy którego otrzymym odpowiednią mieszankę.
W przypadku koncernów koszty rozkładają się i maleją wraz z zamawianymi ilościami produktów.
Witam Zdwa dni temu zauwazyłem nagłowek a\w jakims pisemku o własnej produkcji oleju napędowego z olejów używanych ze smażalni cena napewno atrakcyjana ale juz nie pamietam ile to było.
Technologia przerobu chyba ta sama tylko z oczyszczaniem bo zużyty olej. A jeszcze co mi się przypomnioałoże chyba gdzies w internecie wyczytałem że oleje roślinne mają lepsze właściwości smarne niż ropopochodne czyli silnik spokojnie się nie zatrze.
Żeby porównanie było uczciwsze, trzeba po obu stronach tak samo liczyć akcyzę, marżę itp
No tak, teoretycznie żeby używać swój własny biodiesel do samochodu, trzeba zapłacić za niego akcyzę.
Paliwo do samochodu można zrobić za darmo o czym co niektórzy wiedzą(wiedza na ten temat jest powszechnie dostepna). A jeżeli chodzi o podatki i akcyzę to zdaje się, że ustawa mówi, że obowiązek akcyzy powstaje jeżeli paliwo opuszcza teren firmy w której zostało wyprodukowane lub pojazdy zasilane tym paliwem poruszają się po drogach publicznych lub gdy zostało sprowadzone na teren Polski przez urząd celny innymi słowy będąc np. rolnikiem można po swoim polu jeździć na swoim paliwie i nie płacić akcyzy co też rolnicy czynią.