Holzgas a LPG – porównanie

Zarówno holzgas jak i LPG są gazowymi paliwami, którymi można zasilać silniki spalinowe. Różnią się jednak od siebie znacznie, dlatego wydało mi się potrzebne stworzenie takiego artykułu, który porówna te dwa paliwa.

Polecam zapoznanie się z artykułem LPG — autogaz, tam zawarłem podstawowe i najważniejsze informacje dotyczące tego paliwa.

LPG a gaz drzewny

Zarówno LPG jak i gaz drzewny wymagają do zastosowania jako paliwo zabudowy na pojeździe specjalnej instalacji. W przypadku LPG będzie to instalacja magazynująca paliwo, natomiast gaz drzewny produkowany jest w generatorze na bieżąco (choć jest możliwość magazynowania go, raczej tego typu instalacji się nie stosuje z powodu trudności sprężenia gazu drzewnego i jego niskiej kaloryczności).

Zbiornik i przewody w instalacji LPG są ciśnieniowe, ponieważ gaz magazynowany jest w postaci skroplonej. Holzgas produkowany jest w generatorze, większość gazogeneratorów pracuje na ciśnieniu nieco niższym od atmosferycznego.

Gaz drzewny posiada liczbę oktanową wyższą niż LPG (w okolicach 180), zatem może być stosowany do zasilania silników o wyższym stopniu sprężania. Im wyższy stopień sprężania tym wyższa sprawność silnika.

Z powyższego wynika, że LPG nie można stosować w silnikach diesla z powodu zbyt wysokiego stopnia sprężania. Gaz drzewny może być stosowany do zasilania silnika diesla, równolegle z olejem napędowym lub po zazamontowaniu instalacji zapłonowej.

Gaz drzewny i LPG są paliwami bardziej ekologicznymi od benzyny. LPG to mieszanina prostych węglowodorów, które przy spalaniu powodują powstanie przede wszystkim dwutlenku węgla i pary wodnej. Gaz drzewny jest jednak paliwem odnawialnym (pod warunkiem, że jest wyprodukowany z biomasy), zatem jest bardziej przyjazny dla środowiska od LPG.

Źródła:
[1] Artykuł LPG w serwisie Wikipedia

Komentarzy do wpisu “Holzgas a LPG – porównanie”: 14.

  1. Magda says:

    Naprawdę fajna stronka. Lubię czytać ją bo autor ma dobre podejście do tego typu spraw.

  2. Ania says:

    Dobrze byłoby nadmienić tu zastosowaniu LPG do zasilania wózków widłowych z silnikiem wysokoprężnym. Było o tym na forum. I np. http://www.iwemalpg.com/Diesel_LPG.htm

  3. @Ania: o LPG do diesli chciałem napisać osobny artykuł, ale póki co nie mam dostatecznie dobrych źródeł, by móc się na nich oprzeć.

  4. jack says:

    W zasadzie każdy diesel można przerobić na silnik pracujący na LPG, biogaz czy gaz ziemny. Jest to szczególnie korzystne w przypadku gdy ktoś chce wybudować własną biogazownie rolnicza takim kosztem i szuka taniego agregatu prądotwórczego. Najczęściej takie agregaty mają silniki diesla.
    Tymczasem do potrzeb przydomowej biogazowni można zakupić taki używany agregat z silnikiem diesla, wystarczy przerobić układ dolotowy powietrza doprowadzając tam dojście biogazu, a w miejsce wtryskiwaczy trzeba wkręcić odpowiadające gwintem świece zapłonowe (i układ zapłonowy oczywiście).

    Odradzałbym robić takie przeróbki z nowym agregatem prądotwórczym, ale w przypadku kupionego za niewielka cenę używanego agregatu – czemu nie…? 😉

  5. dr Tomasz says:

    Same hurraoptymizmy. Zadnych konkretow. Zadnych cyferek (procz liczby oktanowej – oznaczajacej zdolnosc do spalania STUKOWEGO, czyli nijak sie to ma do stopnia sprezania, w przeciwienstwie do istotnej w tym przypadku liczby CETANOWEJ!). Generalnie artykul nic nie wnosi, poza kilkoma daleko nieprofesjonalnymi okresleniami jak: troche, bardzo, troche bardziej, niewiele. Jezykiem literackim niestety nie da sie opisywac zjawisk fizycznych i materi inzynierskiej.

  6. @dr Tomasz: liczba cetanowa nie ma znaczenia dla zasilania gazem drzewnym silników o zapłonie iskrowym. Za to liczba oktanowa wpływa na maksymalny stopień sprężania, przy którym można wykorzystać dane paliwo.

    Jeśli chodzi o to, że w artykule brakuje konkretnych liczb, to nie znalazłem żadnych badań ani nie przeprowadziłem własnych, abym mógł te konkretne liczby przedstawić.

    Jeśli masz jakieś konkretne informacje, podrzuć proszę, z przyjemnością uzupełnię artykuł. 🙂

  7. Piotr says:

    witam czytajac niektore wypowiedzi a szegolnie dr Tomasza to pamietam jak ojciec opowiadal ze jego dziadek pracowal jako kierowca samochodu ciezarowego w browarze w Tychach (ok 1943r.) i wlasnie te samochody byly zasilane na gaz drzewny bez jakiego kolwiek problemu

  8. wichura327 says:

    Witam
    Nie testowałem biogazu ani holzgazu w silniku wysokoprężnym,jedynie propan butan z butli na silniku ciagnika rolniczego c 360
    Z dorobiona instalacją iskrową kombinowane sprzęgło z aparatem zapłonowym nissana,dorobione gwinty i długie świece,do tego przewody fiata 126.
    Parownik w kolektorze wodnym (spiraka miedziana) dawka gazu ręczna z przerobionego reduktora gazowego.
    Mozna powiedzieć że to chodziło jak typowy benzyniak .
    Wrócilem do disla z gazem wymieniając jedynie wtryski i pomę wtryskowa , nie ma porównania.
    Ma powera jak cholera i słychac spalanie stukowe .
    Mam jeszcze chęci sppróbować z holzgazem ale trudno z czasem i kasa ale jeszcze kiedyśspróbuję tak zamo jak hho

  9. Nie do końca rozumiem jak wygląda kwestia zasilania silnika benzynowego gazem drzewnym. Montuje się jakąs instalacje w samochodzie, która go wytwarza czy ma się takie coś w garażu i tylko samochód się „ładuje”.

    Muszę chyba bardziej wgryźć się w twojego bloga.

    Pozdr

  10. kamil says:

    Mam pytanie czy taki generator może być stosowany w nowszych silnikach np golf 4 1.8t czy tylko w silnikach wyposażonych w gaźnik

  11. kamil says:

    oraz 2 pytanie , czy przy podniesieniu sprężania zmniejsza się żywotność silnika? z tego co mi wiadomo to tak

  12. Extraopony.pl says:

    No ciekawe to paliwo – gaz drzewny, tylko na ile problematyczne jest potem „tankowanie” samochodu w aspekcie dostępności tego gazu? Druga rzecz jak silnik w aucie znosi to paliwo przy dłuższym użytkowaniu. Z LPG w sumie też nie jest idealnie, czasem samochody po wieloletnim użytkowaniu mają problemy z odpalaniem albo nawet jeżdżeniem na benzynie – trzeba co jakiś czas dodawać uszlachetniacze (oczyszczające układ paliwowy – np. z wody) do paliwa, które w sumie nie wiem na ile działają.
    Przy czym ja też jestem zwolennikiem biopaliw i wszelkich paliw alternatywnych, szczególnie przy obecnych cenach benzyny, no i mniej trują…

  13. Sylwia says:

    Fajna idea, ale miałaby w ogóle szanse się przyjąć? Próbowali z biopaliwem, i ile było szumu, że to szkodliwe dla silnika itp. Koncerny zrobią swoje, a bynajmniej rynek paliwowy jest raczej hermetycznie zamknięty.

    Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *