W wakacje rusza nowy system rozliczania kosztów wywozu śmieci. Przestanie być to obowiązek obywatela, a przejmą go samorządy. To one będą zbierać opłaty za wywóz śmieci (w formie odpowiednich podatków), a następnie organizować ich odbiór. Naturalnie urzędnicy nie ubrudzą sobie rączek, tylko zorganizują przetargi. Wyłonią w nich firmy, które będą odpady spod domów zabierać i wywozić.
Doświadczenia ostatnich lat pokazały, że wolny rynek na śmieciach się nie sprawdza. Raz, że firmy konkurując ze sobą ceną często świadczą usługi o wątpliwej jakości. Nie mam tu na myśli częstotliwości odbioru śmieci, tylko to, co się z nimi później dzieje. Bo często trafiają one nie tam, gdzie powinny. I nie mam na myśli nawet składowisk odpadów, tylko nielegalne wysypiska. Czytaj dalej…