Przestańmy kosić trawniki!

Jednym z najgłupszych sposobów na wydawanie publicznych pieniędzy jest walka człowieka z naturą o równiutko przystrzyżone trawniki.

Widzimy to w dużej skali, gdy w pocie czoła (wcześnie rano) ekipy pracowników koszą trawniki przy blokach, ulicach, w parkach, ale też pasy zieleni dzielące pasy autostrady, czy też ich otoczenie.

Kompletnie tego nie rozumiem i uważam, że powinniśmy tego zaprzestać. Zresztą w mniejszej skali też: utrzymanie trawnika przy domu jednorodzinnym to zawsze będzie walka z naturą. Zwłaszcza, jeśli chcemy mieć na nim tylko jakieś konkretne odmiany trawy, a nie np. mech, czy chwasty.

Czytaj dalej…