Kogenerator o mocy Pe/Pc = 45/45kW zasilany Holzgazem

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 02 wrz 2006, 22:18

Przygotowujac pisemne wystapienie do ZE o które mnie poproszono - do powyzszych przemyśleń wziąłem sie za drobne obliczenia .
Wyszło mi ,ze Zakład Energetyczny z tytułu sprzedaży mojej energii zarobi rocznie tylko na przesyle: 400.000 kWh x 0,21 zł = 84.000,00 zł...........
:shock: :shock: :shock:
Sami sprawdźcie na własnych rachunkach - stoi tam "opłata przesyłowa" 0,21 zł/kWh :? :? :? i co mało im jeszcze ???????
Po tych wyliczankach moje stanowisko jest jasne : - jak mi nie zrobią przyłacza do elektrowni to niech spadają żadnej budowy linii na mojej działce nie będzie.

Awatar użytkownika
maszakow
Doświadczony
Posty:340
Rejestracja:07 cze 2006, 10:34
Lokalizacja:Gdańsk

Postautor: maszakow » 03 wrz 2006, 00:23

Ankot,
bardzo jestem ciekawy jak im zależy na tej linii co mają ci stawiać na działce...
Moja rada - zbierz jak najwięcej danych do kupy , tyle ile się da + jeszcze więcej Opracuj to ładnie - i jedź z tym wyżej. Na okręg... na województwo ...
Im bardziej wypasiona prezentacja tym lepsze wrażenie może zrobić, a jak jest ładnie poparta "ile można na tym zarobić" w każdym z punktów, i to podkreślone parę razy na grubo.. to myślę że masz spore szanse.
KOszty wydruków wrzuć na konto własnego projektu :D
maszakow

...A mój Jumper już nie pali - bo go ukradli ...:(

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 03 wrz 2006, 10:03

......no fajnie : żebym to ja umiał co robić w Power Point" cie ....... głąb jestem i tyle 8) :lol: . Przez lata zadawania się z nimi zauwazyłem ,ze najlepsza metodą na nich jest startować z pozycji chłopa : "moje - nie dom - spie****** bo widłoma pogonie " - wtedy oni muszą kombinowac jak "temat ugryźć" lub obejść............ A w moim przypadku nie da sie obejść - bo stacja trafo i przedmiotowy odcinek linii stoi na mojej działce :lol: :lol: :lol: Nie moga nic zrobic na niej bez mojej zgody ( poza konserwacją i naprawami). W skrajnym przypadku zrobie sobie to przsyłącze na swój koszt ale oni w życiu nie podłącza się do tej jednostki ( choćbyśmy mieli taki zapis umiescic w testamencie :lol: :lol: )

Awatar użytkownika
maszakow
Doświadczony
Posty:340
Rejestracja:07 cze 2006, 10:34
Lokalizacja:Gdańsk

Postautor: maszakow » 03 wrz 2006, 11:23

Wiesz - problem w tym że ten kto ma duże środki ma też dobrych prawników. Oby tylko nie było cyrków z wyższym dobrem publicznym...
W razie czego daj znać - ja tam bawiłem się PP mogę coś pomóc - chyba że na forum znajda się lepsi ode mnie. :)
maszakow

...A mój Jumper już nie pali - bo go ukradli ...:(

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 03 wrz 2006, 15:57

Myślę że jednak sie opanują - i nie dojdzie do ostatecznych środków.......
Faktem jest ,że rozmowy prowadze z "betonem" energetycznym siedzacym na swoich stołkach od 20 lat ( albo lepiej) . Światełkiem jest to ,że kadra na najwyższych szczeglach ZE zostałe częściowo "przewietrzona" co rokuje mimo wszystko pozytywnie dla sprawy.
Upierac sie przy swoim mam prawo bo własnośc jest "świetoscią".
Pożyjom uwidim - niczym w każdym bądź razie nie ryzykuję.

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 03 wrz 2006, 16:45

z "pro publico bono" to mogli startowac w latach 70 i 80 tych - jak chłop skakał i nie dawał budowac linii to dzwonili na milicje i gostka zgarniali na 48 godzin - jak wrócił to linia gotowa i pod napieciem.
W moim przypadku nie chodzi o brak zgody tylko o świadczenie wzajemne.
Jest jeszcze jedno zagadnienie - energetyka korzysta z cudzej własnosci nie ponoszac z tego tytułu żadnych kosztów - problem tak naprawde dotyczy całej Polski i do tej chwili nie został systemowo rozwiazany. Np. własciciele działek płaca podatek gruntowy za teren na którym znajduja sie urzadzenia energetyczne - mało tego mają ograniczona mozliwość władania terenem bo jakiekolwiek inwestycje musza być odsuniete od tych instalacji.......... Energetyka to nie instytucja pożytku publicznego tylko komercyjna firma.

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 04 wrz 2006, 09:41

Zamieszczam pełny tekst pisna wystosowanego do ZE ( z poprawka coby nie ujawnić o który ZE chodzi):
ZE..... S.A.
Wydział Inwestycji
Dotyczy :
Przebudowa przyłącza przy budowie linii nn w ul. ...... m B..... Gm M................
W uzupełnieniu naszych rozmów dotyczących w/w tematu informuje ,że przebudowa istniejącego przyłącza konieczna jest do podłączenia kogeneratora ( elektrowni biogazowej) o mocy elektrycznej 45kW – zgodnie z warunkami technicznymi : TR/M/4774/06 wydanymi dnia 20.06.2006 zakres robót obejmuje :
1. wymiana przyłącza kablowego o dł. 6mb ( z zapasami i wejściem na słup 19 mb YAKY 4x 35 lub 50mm2)
2. wymiana istniejącego złącza ZL na nowe wraz z opomiarowaniem dwukierunkowym zgodnie z WT.

W zamian za w/w prace gotowa jestem wyrazić zgodę na przebudowę linii nn zlokalizowanej na mojej działce .

Nadmieniam iż projektowane wytwórcze urządzenia energetyczne stanowią jedną z pierwszych w Polsce prototypowych elektrowni biogazowych której działanie oparte jest na wysokosprawnym termicznym rozkładzie i zgazowaniu biomasy ( odpadów drewna) - docelowo pochodzącej z własnych upraw roślin energetycznych.
Projektowana elektrownia stanowi źródło energii cieplnej i elektrycznej odnawialnej co jest obecnie preferowane przez Prawo Energetyczne i decyzje Urzędu Regulacji Energetyki .

Wprowadzenie do sieci rozdzielczej ZE...... rocznie ok. 395 MWh „zielonej energii” umożliwi obniżenie opłat za przesył ( na rzecz PSE), obniżenie strat związanych przesyłem ww ilości energii, dochód wynikający z różnicy cenowej (zakup/sprzedaż) i realizacje obowiązku pozyskania energii z źródeł odnawialnych.
Z prostych obliczeń opartych na rachunkach jakie od Państwa otrzymuje wynika , że z mojej energii ZE........ netto pobierze od odbiorców:
- za przesył 395.000,0 kWh x 0,21 zł = 82.950,00 zł rocznie.
Z tytułu różnicy (zakup /sprzedaż ) energii:
395.000,0 kWh x 0,01 zł = 3.950,00 zł rocznie
Razem : 86.900,00 zł rocznie
Wpływy ze sprzedaży mojej energii przez ZE..... kilkadziesiąt razy przekraczają wpływ ze zwykłego przyłącza które masowo ZE..... SA wymienia podczas modernizacji linii.

Podsumowując – wymieniona inwestycja jest ze wszech miar korzystna dla obu Stron . Dochody roczne jakie uzyska ZE........... całkowicie uzasadniają moją prośbę - stąd ośmielam się wnioskować o wykonanie ww zakresu robót przez ZE.......... S.A.
Z poważaniem : "

Juz delikatniej nie mogłem ..........................

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 07 wrz 2006, 07:48

Jade dzisiaj po generator ( silnik asynchroniczny w wykonaniu morskim - podobno małogabarytowy) 8)

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 07 wrz 2006, 21:01

Wziąłem i nabyłem asynchrona 1460 obr ale o mocy 75kW..............
Niby duży ( znacznie wieksza moc niz potrzebuję) - ale - jest ale:
1. silnik jest nadzwyczaj małogabarytowy z przewietrzaniem wewnetrznym . jego gabaryt odpowiada naszym 45-tkom....... a w zasadzie to jest jeszcze mniejszy :!: :!: :!:
2. ma zewnetrznie smarowane łozyska - zaleta bo nie trzeba sciągać dekli do obsługi.
3. ma sporą szajbę - jakby co i mi silnik spalinowy "utknął" to mam mozliwośc taniego wykonania przekładni pasowej choć chciałbym tego uniknąć za wszelka cenę.

Z uwagi na to ,że bedzie pracował pod srednim obciazeniem jakies 60% mocy nominalnej to spodziewam się ,ze bede musiał powiesic mu nieco wieksze kondensatory do poprawy współczynnika mocy - ale to juz niewielki problem.
Acha - zabecelowałem za niego 2200 zł + wyjazd jakies 230 (paliwo) + 20 wynajecie przyczepki.
W zwiazku z powyzszym aktualnie koszty urzadzenia wzrosły do :
- poprzednie dotychczasowe:
4465,13 + dzisiejsze 2450 = 6915,13 :roll: :roll: :roll: - a jeszcze jestem "w lesie".........

Mam problem z tym silnikiem spaliniowym - koledzy moze macie dostęp do czegoś takiego co by sie nadawało "w benzynie" - spełniajacego poprzednio podane wymogi !!!!!!!!! HELP...........

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 08 wrz 2006, 23:13

Namierzyłem silnik 5,7 l V8 - z Dodge RAM VAN-a rocznik 95 - najprawdopodobniej w poniedziałek jade go obejzec - cena niestety ...hm mało akceptowalna :(

Awatar użytkownika
maszakow
Doświadczony
Posty:340
Rejestracja:07 cze 2006, 10:34
Lokalizacja:Gdańsk

Postautor: maszakow » 11 wrz 2006, 10:10

Wysłałem pytanie do POntiego, czekam na odpowiedź.
Muszę cię jednak zmartwić... po linkach i obserwacjach myślę że twoje wymagania przerastają jednak twój budżet. Gołe silniki w kraju chodzą po c.a. 2kPLN ...sprowadzenie czegoś takiego z USA to cenowo mało realna rzecz.
maszakow

...A mój Jumper już nie pali - bo go ukradli ...:(

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 11 wrz 2006, 21:53

Dzieki serdeczne - juz nabyłem ten 5,7l z DODGE RAM - VAN - a...... kosztował mnie 3150 + wyjazd 200 + przyczepa 20 - Razem 3370zł.
Tym samym dotychczasowy koszt ustrojstwa wynosi :
dotychczasowo 6915,13 + 3370 = 10.285,13 - i nadal jestem w lesie......... :? :? :?
W/w silniczek wyszarpnąłem z samochodu - dało sie go odpalic i chodził bardzo fajnie - mam szczerą nadzieję ,ze będzie się później dobrze sprawował.
Pozostaje mi powoli składać całe urzadzenie.
Niestety bedzie mi jeszcze brakowało cała mase drobnych elementów, nie wspominajac o czesci elektrycznej , kompensacji i sterowaniu.
W tej chwili widze ,że zakładany budrzet nie jest do uratowania i potrzebna natychmiast "kotwica" - w wysokości dodatkowo ok. 8000zł
Mam nadzieje ,ze sie w sumie zmieszczę w 20.000,00 zł........ :cry: :cry:

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 12 wrz 2006, 22:42

Natrafiłem na nastepny problem techniczny - chodzi o sprzegniecie silnika spalinowego z generatorem. Sprawa w brew pozorom nie jest łatwa ze względu na drgania tego pierwszego. Ma ktos jakis pomysł ?
Musze podpatrzeć duże agregaty............

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 12 wrz 2006, 22:50

- mozna by generator umiescic w ramie sztywno skręconej z silnikiem za pomoca kołnieza do którego przykrecana jest skrzynia biegów. Problem bedzie taki ,ze masa generatora jest ze 4 x wieksza od masy skrzyni biegów. Przytwierdzenie czegos takiego do silnika napewno wytłumi jego drgania ale stanowi ogromne obciazenie dla elementów mocujacych.

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 13 wrz 2006, 21:45

.....hmmm....myslałem jednak o sprzegle z wkładka elestyczną....... troche mnie zdziwiło wykonanie przeniesienia momentu z wału korbowego na skrzynie biegów........ nie ma tam praktycznie koła zamachowego a wieniec rozrusznika jest zabudowany na knwerterze ( samochód z ASB). Moment z wału przenoszony jest na niego za pomoca cieniutkiej tarczki i 4 -ech srubek M8 łaczacych ją z konwerterem....
:shock: :shock: :shock:
- się zastanawiam jak to się jeszcze nie urwało przy tych 280KM........
Nie chce mi sie kombinowac i muszę zastosować ten konwerter z wiencem ( trzeba jakos podwiesic rozrusznik - i to tak aby jeszcze działał.... ).
Problem polega na tym ,ze ciezki konwerter jest podparty na 2 współosiowych wałkach wychodzacych ze szkrzyni.
Bez skrzyni praktycznie wisi w powietrzu ( na tej cienkiej blaszce) Wychodzi na to ,ze teraz powinien być podparty wałem generatora ( na sztywno ???) przy czym ten ostatni musi być idealnie ustawiony w osi wału silnika.
Wszystko fajnie ale jak to zrobic...... :? :? :?


Wróć do „Stacjonarne małej mocy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 11 gości

cron