Kogenerator o mocy Pe/Pc = 45/45kW zasilany Holzgazem

Awatar użytkownika
maszakow
Doświadczony
Posty:340
Rejestracja:07 cze 2006, 10:34
Lokalizacja:Gdańsk

Postautor: maszakow » 11 sie 2006, 01:59

Ankot,
Widziałem kocioł z firmy Zębiec - one są wyposażone w podajniki ślimakowe.
1) możesz dorwać taki na złomie
2) możesz zadzwonić i zapytać o dostawcę :)
albo coś innego
to jest taki dość chamski link
http://72.14.221.104/search?q=(...)

nie wiem czy zadziała - powinien - ale na wszelki wypadek co istotniejsze dane przytoczę
serwis Alegratka.pl :
PODAJNIKI ŚLIMAKOWE DO PIECÓW CO-PRODUCENT
Cena: 28,00 EURO (cena dotyczy samego ślimaka.Reszta do uzgodnienia.
Imię, nazwisko / nazwa firmy: Metal Produkt
Osoba kontaktowa: Mariusz Majewski
NIP: 5561154157
Miasto: Gniewkowo, 88-140, Kwiatowa 8
Telefon: 0603166606

niezastąpione google na hasło "podajniki ślimakowe cena" wywala różne rzeczy (np podajniki ślimakowe do pieców retortowych 2300 i 2600 do pieców 25 i 50 kW) ale tylko ty będziesz w stanie je ocenić bo ja się na tym kompletnie nie znam.

maszakow

[edit by Lis: skróciłem linka]

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 11 sie 2006, 08:39

"Marek B" - dzieki : chodzi o motor benzynowy o pojemności conajmniej 4,0l ( jak bedzie wiekszy mile widziane :lol: ) o mocy nominalnej nie mniej jak 170kW ( 227KM) BEZ TURBODOŁADOWANIA ( na turbinie spalinowej ) . Natomiast np. turbo mechaniczne z pompą Roots"a ( napedzana paskiem klinowym)- jest bardzo wskazane. Praktycznie odróznia się to w ten sposób ,ze jezeli silnik ma Intercoler - to napewno jest turbo i na 95 % ma turbine spalinową :cry: - pozostałe 5% to Root"s - y......... ale nie sadzę że Ci się cos takiego trafi .
W zasadzie do wyboru sa nastepujace marki:
Mercedes, Audi , BMW i amerykańce : Jep , Dodge , Chevrolet, GMC , Plymuth.........
Poszukaj prosze w samochodach rozbitych - musi być samochód skasowany z tyłu lub z boku - mocne uderzenie przednie często powodują niewidoczne uszkodzenia silnika.
Silnik musi sie dac odpalić przed wyjeciem - nie może być żadnych niepokojacych obiawów w jego pracy.

Z uwagi na to ,ze mam do wyjecia z takiego samochodu:
- silnik ,chłodnicę - i całą resztę związaną z jego pracą , przednia wiązkę elektryczną , komputery , tablice rozdzielczą i kontrolna wraz ze stacyjką
, układ paliwowy ( zbiornik pompa , filtry.....) i cała masę drobnych pierdółek istotnych do pracy motoru.................

Podsumowujac : najlepiej jakbyś mi upolował całe rozwalone auto - nie mam problemu z transportem ( ciagnik i laweta czeka) Przyjade w kazde miejsce Niemiec , Szwajcarii , Austrii .

Acha - silnik raczej V-8 - osmio cylindrowy ( rzedówek najlepszych raczej w tej pojemnosci nie znajdziesz) V-12 np. z merca - odpada bo ewentualny koszt naprawy głównej czegos takiego - jest w cenach kosmicznych.
Pozdrawiam : Andrzej

Awatar użytkownika
Lis
Site Admin
Posty:1758
Rejestracja:24 gru 2003, 23:26
Lokalizacja:Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Lis » 11 sie 2006, 09:30

A dlaczego nie chcesz silnika z turbosprężarką a ze sprężarką mechaniczną? Turbo zwiększa sprawność silnika, sprężarka mechaniczna zwiększa moc a sprawność pogarsza.

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 11 sie 2006, 19:21

Bo turbina gazowa za bardzo podgrzewa powietrze ( i gaz w tym przypadku) poza tym układ dolotowy jest znacznie wydłuzony ( duza pojemność) - wrazie zapłonu mieszanki w kolektorze moze uszkodzić cała aparature z samą sprezarką , zwiekszone zużycie oleju silnikowego co w instalacjach do pracy ciagłej niekiedy moze być niebezpieczne ......... i wiele wiele innnych wad ...........
Sprężarka z napedem mechanicznym ( dmuchawa Rots"a) z reguły jest montowana tuż przy samym kolektorze ssacym ( mała pojemność układu dolotowego - to i ewentualne "bum" ma mniejszą energię).
Ostatnio zmieniony 04 cze 2007, 23:24 przez Ankot, łącznie zmieniany 1 raz.

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 11 sie 2006, 23:58

No dzisiaj powalczylim :lol: ..... mam wyspawany karbonizator. Doszły dopiero materiały izolacyjne.
Koszt 1085,56 + przesyłka "siódemką" 215,45 ........zwykłe złodziejstwo nie kozzystajcie z tego przewoźnika - ( taniej by mi wyszło kopnąć się samemu po to do Gliwic - paliwo 100 zł :twisted: :twisted: :twisted: ). Dzisiaj tez musiałem kupic kolejny drut do miga , elektrody , kółka do podwozia zgazowarki - 334,78 zł . Na dzień dzisiejszy koszt urżadzenia wynosi : 2829,34 + 1635,79 = 4465,13 zł :twisted:
Poniewaz dostałem klej wysokotemperaturowy - wymurowałem karbonizator cegłą ( połówkami) szamotową - coby kleju mniej poszło wspomagałem się zaprawą (również) szamotową . Wymurówka zawiera 9 warstw po 6 cegieł . Klej pomiedzy cegłami i z tyłu do "zelaznych dybów" a zaprawa w naroznikach ( za cegłą ). Można byłoby to troche inaczej złozyc do kupy bez zaprawy - ale przekrój "rury" byłby mniejszy........... Myslę ,że najpóźniej w Poniedziałek zaczne składać całą kolumnę........ przerypane bo trza do tego 6-ciu wypasionego chłopa ....... ktoś się łapie ? - bo my ze szwagrem to raczej suchmielce...... :lol: :lol: 8)
Ostatnio zmieniony 04 cze 2007, 23:26 przez Ankot, łącznie zmieniany 1 raz.

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 12 sie 2006, 07:35

....no własnie przyszła kolej na izolację podstawy kolumny (kolana) . Z uwagi na płaszcz grzewczy zrobię ją z 4 cm warstwy granulatu krzemianowego ( trochę podobne do wełny mineralnej ale włókna nie wbijaja sie w rece i wytrzymałość do 1260*C). Z zewnątrz oblachuję wszystko ocynkiem szczepianym nitami zrywalnymi.

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 12 sie 2006, 22:41

Skończyłem popielnik z odprowadzeniem popiołu i wyjściem gazu .
Byc moze ,ze popielnik nie będzie konieczny bo za niego bedzie robic komora pyłowa cyklonów.
Wyglada na to ,że zrobiłem sobie niezły "mebel" ........... ciezkie toto i jak narazie dość kosztowne - no ale cóż ; nic za darmo .
Podsumowując : sama kolumna zgazowarki juz jest pozostało tylko poskładac ja zczęści i wykonac izolację zewnętrzną - ale to juz na stanowisku bo by sie we 'wrotach ' nie zmiesciło.... :wink: :wink: :wink:

Wymysliłem sobie że za free ogrzeję chałupę , bedę miał prąd ( zero rachunków) i do tego jeszcze mi zapłacą ze mam ciepło i jasno w domu............ :idea: Najfajniejsze jest to ,ze to nie jest bajka. :!: :!: :!:
Ostatnio zmieniony 04 cze 2007, 23:27 przez Ankot, łącznie zmieniany 1 raz.

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 18 sie 2006, 07:40

Curde - mam prawdziwy kłopot z silnikiem : trudno znaleźć w jakiś przyzwoitych pieniadzach........

PS : producenta podajników juz znalazłem - cena wywoławcza : 240zł /1mb ślimaka....................... troche drogo ale rozmowy trwają 8)

Awatar użytkownika
maszakow
Doświadczony
Posty:340
Rejestracja:07 cze 2006, 10:34
Lokalizacja:Gdańsk

Postautor: maszakow » 18 sie 2006, 21:44

Ankot,
Żona mi podpowiada że jest jeszcze jeden mały problem... fiskalny... Problem w tym że Energa zapłaci ci za nadmiar energii im oddanej do sieci - ale to co oni zapłacą najprawdopodobniej fiskus potraktuje jako dochód w związku z tym na pewno obłoży cię podatkiem aha no i jeszcz przydzie ci chyba VAT płacić. Nie wiem czy sprawdzałeś już te sprawy ?
Moja luba widziała reportaż że gdzieś w Zakopanem ludzie porobili sobie zasilanie alternatywne sieci a skarbówka przysiadła się do nich.

I druga sprawa - sprawdzałeś ten link ode mnie ?28 EUR (nawet jesli to cena za metr) a 60EUR to jednak różnica.
maszakow

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 18 sie 2006, 22:44

"Maszakow" - co do sprzedazy pradu sprawa ma sie tak :
- aby cokolwiek sprzedac komukolwiek ( a energetyce w szczególności) trzeba wystawic f-re VAT............. aby to zrobić trzeba miec zarejestrowaną firmę. Z mojego rozeznania najlepiej być w tym przypadku ryczałtowcem 7% podatku ze sprzedaży -prądu i do tego 10% podatek od obrotu papierami wartościowymi ( swiadectwa pochodzenia energii z OZE - które wydaje URE ) . Ale z tego co wiem obrót papierami nie wchodzi do ryczałtu.......... Ceny o których była mowa ( t j. ~ 0,12 zł / kWh + ~ 0,21 zł /kWh za swiadectwo pochodzenia) - sa cenami netto.

PS : co do slimaków - to z nini też rozmawiałem : dzieki serdeczne za link. Znalazłem jeszcze kilku producentów :D Cena uzalezniona jest takze od srednicy podajnika , a te 28 EURO to za taki cieniutki i kruciutki :wink:

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 19 sie 2006, 21:45

Dzisiaj wyspawałem filtry cyklonowe - z braku informacji merytorycznej wziołem się i kopnołem do zaprzyjaźnionej ciepłowni - zmierzyłem tamtejsze odpylacze - przeliczyłem sobie one wymiary - i zrobiłem z tego co w garażu znalazłem......... dodałem jeszcze swoje własne usprawnienia i - musza działać... 8) . Zrobiłem je z rur o sciance 5 mm - ciekawe ile wytrzymaja do przetarcia.....
Trzeba jeszcze dorobic klapy odpylające do kazdego z nich ( ale bez tokarza sie nie obejdzie).

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 20 sie 2006, 19:51

Obejżałem sobie dzisiaj MEW-kę ( mała elektrownia wodna) - generator asynchroniczny 55kW ( silnik 1460 obr/min) ............ jestem w szoku - prostotą konstrukcji. Z instalacji elektrycznej to pomiar dwukierunkowy , 2 styczniki SC 200 , bateria kondensatorów - do komp. mocy biernej sterowana recznie 8) , komplet BM -ów , wyłacznik nadpradowy.............. Zadnej regulacji obrotów, elektroniki i innego drobnego inwentarza . Na podstawie wskazań liczników obsługa wie z jaka moca aktualnie maszyna pracuje i ile nalezy "powiesic" kondensatorów coby nie szło za dużo mocy biernej indukcyjnej z sieci :lol: :lol: :lol: :lol:
Genialne w swojej prostocie.
Wychodzi ,ze u mnie wystarczy zwykła sróbka powieszona na przepustnicy silnika - ustawi sie ja tak aby maszyna oddawała znamionowy prad do sieci i basta....................
Kocham maszyny asynchroniczne 8)

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 21 sie 2006, 17:31

Zawiozłem "graty" do tokarza ( amatora - mój osobisty brat) . Klapy będe miał na środę - koszt : równowartość jednego noża tokarskiego ( nie wiem ile zeta bo go musze dopiero kupić) 8)
Wychodzi na to ,że całe ustrojstwo zrobie przy pomocy śwagrów , brata ,ojca , żony, tesciowej ( bo ktos musi gotować) no i uprzejmosci kolegi i kolezanek z 2 Zakładów ergetycznych ......... :lol: :lol: :lol: 8)

Awatar użytkownika
Lis
Site Admin
Posty:1758
Rejestracja:24 gru 2003, 23:26
Lokalizacja:Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Lis » 21 sie 2006, 17:43

Żyć nie umierać. 8)
ALE warto byłoby, gdybyś choć spróbował oszacować ceny rynkowe usług i przedmiotów, które Ci wejdą w skład urządzenia. Żebyśmy mieli jakieś pojęcie ogólniejsze, ile taka przyjemność kosztuje.

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 21 sie 2006, 18:38

Niektóre sprawy sa trudno wyliczalne bąź zupełnie nie do oszacowania . Kopny kogenerator gazowy ( silnik + generator + wymienniki + pompy + automatyka ) o mocy 45kW - c brutto około 392 .500,00 zł . Do tego jeszcze potrzebna jest zgazowarka - nie do oszacowania bo nie ma podobnych urzadzen w sprzedaży ( przynajmniej u nas) .
Zwykły dobrej marki kocioł na pelet - to kosztuje w widełkach 16 - 33 tys zł............... mozna nabyć "badziewne" za 12 tys...... Dobra zgazowarka jest urzadzeniem jednak bardziej złozonym i wymagającym technologicznie od takich kotłów ( nawet najlepszych).
Myśle sobie ,że za 200 tys mógłbym sie podjąć zaprojektowania i złozenia takiego urządzenia wraz z rozruchem ( oczywiscie przy robociźnie zleconej) bo robota tego w przydomowym warsztacie nawet i dobrze wyposażonym jaki mam to "galery"......
Poza tymi sprawami ewentualny inwestor musi rozważyć zakup jeszcze rebarki ( i to nie takiej z "kastoramy") - czyli dodatkowo jakies 20 tys..

Bez lekkiej suwnicy i stołów spawalniczo- montażowych raczej nie polecam sie do tego zabierać. Konieczna jest równiez przecinarka plazmowa z migomatem conajmniej 200A . Przecinarki nie miałem i poszło ze 60 tarcz fi 125 do cięcia + 9 fi 230...... przez pierwsze 3 dni chodziłem jak "Kunta Kinte" - mimo ze materiał był wstepnie pociety na gilotynie. Sporo czasu zajeło mi równiez poprawki i usuwanie błędów - wyszły braki dokładnej dokumentacji wraz ze szczegółowymi rysunkami. :roll:
Przy budowie należy zwrócic uwage na bezpieczeństwo konstrukcji ( dobór materiałów , izolację , uszczelki i spawy dwustronne na szczelność ) .
Wybijcie sobie z głowy spawanie tego z kosza na smieci czy starego boilera

Przypominam raz jeszcze ,ze mamy tu doczynienia z tlenkiem wegla i wodorem w znacznych ilosciach - niejedna rodzina straciła zycie przez głupie kłopoty z wentylacją............... Przy takim urzadzeniu mamy znacznie trudniejsze zadanie - tym bardziej że tak naprawde nie ma doświadczeń eksploatacyjnych - a to co sobie wymyślimy moze być boleśnie skonfrontowane z rzeczywistoscią
Nie chciałbym , aby ktos wzorujacy się na moich przemyśleniach zbudował zabójcze urzadzenie - tylko dlatego ,że ja o czymś zapomniałem napisać - albo nie pisałem bo wydawało mi sie oczywiste..........


Przy tych kosztach zwrot powinien nastąpic po 1 roku ( z samego prądu) - a przy dodatkowo cieple jeszcze szybciej. To i tak o niebo lepiej jak w urzadzeniach 'firmowych" na gaz ziemny ( jakies 3 - 4 lata z uwzglednieniem Ee i ciepła) :?

Oczywiście przy załozeniu że moje przemyslenia sa prawdziwe i nie popełniłem wiekszych błedów. Myśle sobie ,ze na wiosnę sprawa mi się wyjasni do konca i bedę mógł napisać cos co jest pewnikiem. 8)
Ostatnio zmieniony 21 sie 2006, 21:50 przez Ankot, łącznie zmieniany 3 razy.


Wróć do „Stacjonarne małej mocy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 16 gości

cron