Motorower poziomy z silnikiem na parę wodną

rakuk
Doświadczony
Posty:70
Rejestracja:08 wrz 2009, 01:46
Lokalizacja:Cierpięta

Postautor: rakuk » 17 kwie 2011, 06:18

Witam! Pytanie jak uzyskać parę o odpowiednio dużych parametrach/ciśnienie ,temperatura i ilość kilogramów na godzinę/ na rowerze pomijając bezpieczeństwo i dużą masę całej maszynerii . Dość sympatycznie wygląda rower z topics8/rower-rower-na-gaz-drzewny-vt57.htm

Awatar użytkownika
Lis
Site Admin
Posty:1758
Rejestracja:24 gru 2003, 23:26
Lokalizacja:Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Lis » 17 kwie 2011, 12:54

Akurat autorowi chodziło nie tyle o napęd pneumatyczny, co napęd na parę wodną. Niby zasada działania podobna, ale jednak kłopotów więcej...

Jak choćby przenikanie pary wodnej do skrzyni korbowej. Gdyby to było powietrze, kłopot byłby niewielki, zaś woda mieszająca się z olejem silnikowym nie będzie zbyt korzystnie wpływać na żywotność silnika.

Z tego, co udało mi się zorientować, kłopoty przy takiej przeróbce mogą być dwa.

1) Chłodzenie.

Silniki spalinowe dość skutecznie odprowadzają ciepło z nagrzanego bloku silnika. I to jest dla ich działania korzystne. Z drugiej strony, dla silnika parowego, odprowadzanie ciepła z bloku silnika jest niczym innym, jak tylko stratą energii.

2) Zawory

To nawet nie o samo powiększenie zaworów chodzi, tylko o przygotowanie kompletnie nowego wałka rozrządu. W silniku spalinowym zawory otwierają się raz na 4 suwy, czyli raz na dwa obroty wału korbowego. W silniku spalinowym, powinny się otwierać raz na dwa suwy, czyli raz na obrót wału. I pewnie w nieco innych fazach, czyli mogłoby nie wystarczyć tylko dwukrotne przyspieszenie obrotów wałka korbowego (proste do zrobienia w wypadku rozrządów napędzanych łańcuchem).
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival) :!:

Awatar użytkownika
Lis
Site Admin
Posty:1758
Rejestracja:24 gru 2003, 23:26
Lokalizacja:Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Lis » 18 kwie 2011, 11:02

No to mówimy o silniku na parę wodną (parowym), czy na sprężone powietrze?
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival) :!:

ksiksiu
Doświadczony
Posty:128
Rejestracja:13 kwie 2006, 08:35
Lokalizacja:Leżajsk

Postautor: ksiksiu » 20 kwie 2011, 08:58

narek, cos Ty taki ciety. Wyluzuj troche, swieta ida:))

Awatar użytkownika
Lis
Site Admin
Posty:1758
Rejestracja:24 gru 2003, 23:26
Lokalizacja:Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Lis » 22 kwie 2011, 07:27

PW. Lisie nie dziwił bym się gdybyś mi zablokował możliwośc pisania.
Narku, jeśli chcesz zrezygnować z pisania na forum to po prostu przestań tu zaglądać. Nie zmuszaj mnie, bym Ci ułatwił podjęcie tej decyzji blokując Ci konto na forum.

Znam inne, lepsze miejsca do wyładowywania frustracji. To forum do tego nie służy.
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival) :!:

Coondelboory
Doświadczony
Posty:473
Rejestracja:17 mar 2006, 20:16

Postautor: Coondelboory » 25 kwie 2011, 18:00

Nie chciało mi się tych narkowych durnot komentować, ale skoro zostałem poproszony przez samego autora, to się dopiszę do wątku:
[...]Jestem osobą kontrowersyjną na forum. Już mnie tutaj forumowicze od durniów, cenzorów i innych niepoprawnych wyzywali, nawt do prokuratora wysyłali. Kiedys ostro angażowałem się w życie forum a teraz mi przeszło. Niemniej chętnie wspieram altywność praktyczną. Jeśli jesteś zainteresowany to dalsze kroki dziłania mogę Tobie pisać na PW. Po co nieprzychylni mają mieć darmowo wiedzę.
Po pierwsze to nieprawda, że budzisz jakieś kontorwesje na forum. W tej sprawie raczej panuje pełen konsensus :D
Po drugie myślę, że możesz spokojnie dzielić się swoją wiedzą publicznie, nie zagraża nikomu jakieś nadzwyczajne wzbogacenie.

Ale mam pytanie do zito6 o przeróbki silnika spalinowego na parowy czy jakikolwiek inny - po co to chcesz robić? Czemu ma służyć zakładanie do roweru maszyny parowej? Czy jest w tym cel jakikolwiek inny niż ciekawość majstrerkowicza?

C.

Coondelboory
Doświadczony
Posty:473
Rejestracja:17 mar 2006, 20:16

Postautor: Coondelboory » 26 kwie 2011, 18:07

Twoje zdrowie m wisi jak kilo kitu na agrafce, możesz inhalować się czym tylko chcesz, nie zachęcaj jedynie do takich praktyk bliźnich.
Intryguje mnie jedynie kwestia, dlaczego zito6 chce koniecznie zamiast powiesić na rowerze lekki silniczek spalinowy albo elektryczny i korzystać ze sprawdzonej i dopracowanej, taniej technologii do wjeżdżania pod górę, używać amatorsko zmajstrowanej lokomobili z ciężkim kotłem (albo butlą sprężonego powietrza) i użerać się z kłopotami typowymi dla prostych technologii parowych.
Bo jeśli wyobraża sobie, że używając lokomobili będzie jeździć taniej niż na benzynie to się głęboko myli.

C.

Coondelboory
Doświadczony
Posty:473
Rejestracja:17 mar 2006, 20:16

Postautor: Coondelboory » 28 kwie 2011, 22:18

Jeśli fascynują, to taki silniczek 50cm3 będzie za mały. Generalnie maszyny parowe są z natury wolnobieżne, więc muszą dla uzyskania odpowiedniej mocy mieć duży moment obrotowy i dużą pojemność cylindra.
Osobny problem to kocioł - z natury ciężki, bo pewnie będziesz robił maszynę bez kondensacji, więc całą potrzebną do jazdy wodę będziesz musiał zalać na raz (kilkadziesiąt litrów co najmniej). Do tego paliwo, czyli też wózek z opałem.
Rowerek zmieni ci się w auto...

C.

edit:
Po małej zwłoce postanowiłem dopisać kilka zdań, które zaoszczędą może kilku osobom trudu, kosztów i rozczarowań.
Ludziom powszechnie się zdaje, że maszyna parowa i kocioł to urządzenia proste w budowie, łatwe w obsłudze i tanie w eksploatacji, ot, nalewamy wody, podkładamy opał i jedziemy. Nic bardziej błędnego. Tak może być w zabawce, która popracuje kilka minut, ale urządzenia które mają być do czegoś przydatne wymagają sporej precyzji w wykonaniu i są naprawdę wymagające w użytkowaniu. Nie bez powodu maszyny parowe zostały wyparte z transportu i przemysłu. Nalanie do baku benzyny czy ropy i odpalenie silnika spalinowego jest naprawdę o wiele tańsze i łatwiejsze niż nalanie odpowiednio przygotowanej (najlepiej zdemineralizowanej, a co najmniej zmiękczonej, bo od surowej kocioł zaraz zarośnie kamieniem) wody do kotła i póżniejsze utrzymanie odpowiedniej jej ilości, odpalenie tego kotła i zapewnienie odpowiedniej mocy paleniska. Nawet rozdzielenie pary od wody jest rzeczą nietrywialną, szczególnie w małej, mobilnej maszynie, a przecież podanie wody z kotła może uszkodzić urządzenie. Pomyślcie panowie konstruktorzy również o takich drobiazgach.

rakuk
Doświadczony
Posty:70
Rejestracja:08 wrz 2009, 01:46
Lokalizacja:Cierpięta

Postautor: rakuk » 05 maja 2011, 06:07

Witam! Autorowi chodziło o silniczek który osiągnie prędkość 50-60km/h.
100W to zdecydowanie za mało . Chińskie hulajnogi elektryczne 250W mają mierne osiągi jeśli chodzi o prędkość.

ksiksiu
Doświadczony
Posty:128
Rejestracja:13 kwie 2006, 08:35
Lokalizacja:Leżajsk

Postautor: ksiksiu » 13 cze 2011, 12:13

Jak już piszesz do użytkowników, albo o użytkownikach, to chociaż staraj sie nie przekrecac ich nicków.

Ciągle mi się wydaje, że snujesz jakieś teorie spiskowe.

Coondelboory
Doświadczony
Posty:473
Rejestracja:17 mar 2006, 20:16

Postautor: Coondelboory » 15 cze 2011, 17:13

[...]Cooldonbery i jak te wyliczenia mają się do Twojego stwierdzenia "co namniej kilkadziesiat litrów"?
[...]
Nijak się nie mają, bo na moje oko trzymają poziom wszystkich innych twoich pomysłów, typu turbiny z piły tarczowej. Kto weźmie je na poważnie, ten niech zainwestuje swoje pieniądze i niech się przekona naocznie, ile są warte.

C.
ps. masz szansę zyskać szacunek na forum i zgnieść mnie na miazgę - zrób ten parowy pojazd i pokaż, jak z silnikiem 50cm3, i kotłem o pojemności 5 litrów wody jeździ ponad godzinę więcej niż jeden raz... Tak z przyśpieszaniem i zwalnianiem.

dcio
Doświadczony
Posty:314
Rejestracja:16 lis 2005, 00:41

Postautor: dcio » 23 lip 2011, 12:26

ciesze sie ze forum istnieje. W necies spotkalem silnik na sprezony gaz prosty w konstrukcji jak cep.
Jednosowawy.
Mozna by do zasilac zamiast para gazem powstalym ze spaleniaz holzgazu
Cos takiego jak opisywana przez kol Lisa turbona zasilana drewnem.
tylko izby silnikiem tym byl silnik na sprezony gaz tlokowy jednosowowy a nie turbina.

Czemu nie silnik od kosiarki zakupiopny na alegroo??
A no dltego, ze silnik na sprtezony gaz (tu wytwrzany na miejscu np z peletu z makulaturuy) berzpposrednio przenosi naped na dwa tylne kola (kazde kolo zasilane opsobnym silnikiem.
Odpada wal kardana, skrzynia biegow, mechanizm roznicowy,
Tona bezynuy kosztuje durzo a tona makularury 10 zl wiec nawet jakby 5 razy wiecej zurzywac makulatury to za 50 zl mielibysmy ekwiwalent tony makulatuty.

maluch kosztuje z 500 zl , calkiem mozliwe ze ktos kupi na alegro skrzynie biegow wal kardna, mechanizm roznicowy, silnik.

Sobie wyobrazam tak zgazowarka umieszczona w komorze bylej silnika, wystajaca z niej ale nizen niz za dach, po bokach dwoch tylnych kol dwa cylindry napedzajace jak w lokomotywie kola, na tylnym siedzeniu dwa worki z peletem z makulatury.
Calosc powinna sie zmiescic w cenie 1000 zl + kasa na zapewnienie mi zycdia :o) + wyposarzenie jak w warsztatach szkolnych, szlifierka, spawarka lub lutownica do lutowania twardego, dostep do ror ( tlok oxczewiscie nie toczony ale qwytworzony z kawalka rury, no i przypomnienie ksiazki pasowanie i pomiary oraz narzedzia pom iarowe.

Calosc powinna osiatgnac 60 km/ godz, przy przewozeniu 2 osob i zapasu pliwa.

Przeniesienie napedu z tloka na kolo za pomoca mitycznych treblinek, izby zycia sobie nie utrudniac :o)

w jakim to filmie buylo o treblinkach?? Nie lubie poniedzuialku?

dcio
Doświadczony
Posty:314
Rejestracja:16 lis 2005, 00:41

Postautor: dcio » 23 lip 2011, 12:28

Komus chcialoby sie policzyc ile skokow mosialby na minute miec tlok by przy bezxposrednim napedzie kola maluchowskiego zapewnic prwedkosc 60 km /godz?

dcio
Doświadczony
Posty:314
Rejestracja:16 lis 2005, 00:41

Postautor: dcio » 25 lip 2011, 12:10

Dzieki :)

Marcelinho
Wtajemniczony
Posty:15
Rejestracja:29 lis 2012, 14:13

Re: Motorower poziomy z silnikiem na parę wodną

Postautor: Marcelinho » 08 mar 2013, 13:32

Obrót koła=obrót silnika? Nie ma po drodze przekładni?


Wróć do „Mobilne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 11 gości