: 21 sty 2009, 14:33
W niezmienionej formie, czy może pływak byś wyjął? Jakieś modyfikacje w ogóle w gaźniku przewidujesz?Ja bym gaźnik zostawił.
Nie pamiętam, jak dokładnie zbudowany jest gaźnik, stąd pytanie.
Forum na temat zasilania silników spalinowych (i innych urządzeń) drewnem.
http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/forum/
http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/forum/viewtopic.php?f=8&t=97
W niezmienionej formie, czy może pływak byś wyjął? Jakieś modyfikacje w ogóle w gaźniku przewidujesz?Ja bym gaźnik zostawił.
Cały bym zostawił, dałbym tylko elektrozawór na przewodzie zasilającym gaźnik w paliwo. Jakoś tak bym to zrobił, żeby przełączenie tego elektrozaworu powodowało wyłączenie dopływu paliwa do gaźnika i kierowanie go do baku.W niezmienionej formie, czy może pływak byś wyjął? Jakieś modyfikacje w ogóle w gaźniku przewidujesz?
Nie pamiętam, jak dokładnie zbudowany jest gaźnik, stąd pytanie.
W maluchu była pompa przeponowa, pędzona popychaczem z wałka rozrządu. A więc odłączyć ją się nie bardzo da.No właśnie: obieg zamknięty. Bo takie coś jak odcięcie pompy paliwa, stosowane przy LPG, raczej nie przejdzie.(...)
Gdyby była elektryczna, to krótka piłka a tak - trzeba kombinować.