fiat 126p na gaz drzewny

Marco
Doświadczony
Posty:181
Rejestracja:29 gru 2008, 16:55
Lokalizacja:Białystok

Postautor: Marco » 21 sty 2009, 14:33

Ja bym gaźnik zostawił.
W niezmienionej formie, czy może pływak byś wyjął? Jakieś modyfikacje w ogóle w gaźniku przewidujesz?
Nie pamiętam, jak dokładnie zbudowany jest gaźnik, stąd pytanie.

Awatar użytkownika
Lis
Site Admin
Posty:1758
Rejestracja:24 gru 2003, 23:26
Lokalizacja:Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Lis » 21 sty 2009, 15:29

W niezmienionej formie, czy może pływak byś wyjął? Jakieś modyfikacje w ogóle w gaźniku przewidujesz?
Nie pamiętam, jak dokładnie zbudowany jest gaźnik, stąd pytanie.
Cały bym zostawił, dałbym tylko elektrozawór na przewodzie zasilającym gaźnik w paliwo. Jakoś tak bym to zrobił, żeby przełączenie tego elektrozaworu powodowało wyłączenie dopływu paliwa do gaźnika i kierowanie go do baku.
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival) :!:

Marco
Doświadczony
Posty:181
Rejestracja:29 gru 2008, 16:55
Lokalizacja:Białystok

Postautor: Marco » 21 sty 2009, 17:11

No właśnie: obieg zamknięty. Bo takie coś jak odcięcie pompy paliwa, stosowane przy LPG, raczej nie przejdzie. Pompa, przynajmniej w syrenie, jest pneumatyczna; nie wiem jak w czterosuwach. Też pewnie pneumatyczna; albo raczej mechaniczna.
Gdyby była elektryczna, to krótka piłka 8) a tak - trzeba kombinować. :?

Awatar użytkownika
Lis
Site Admin
Posty:1758
Rejestracja:24 gru 2003, 23:26
Lokalizacja:Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Lis » 22 sty 2009, 08:30

No właśnie: obieg zamknięty. Bo takie coś jak odcięcie pompy paliwa, stosowane przy LPG, raczej nie przejdzie.(...)
Gdyby była elektryczna, to krótka piłka 8) a tak - trzeba kombinować. :?
W maluchu była pompa przeponowa, pędzona popychaczem z wałka rozrządu. A więc odłączyć ją się nie bardzo da. ;)

No chyba że na stałe. :lol:
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival) :!:

Marco
Doświadczony
Posty:181
Rejestracja:29 gru 2008, 16:55
Lokalizacja:Białystok

Postautor: Marco » 24 sty 2009, 19:53

Aha, czyli mechaniczna. Pytałem nie o sposób działania pompy, (bo one były wtedy chyba wszystkie na jedno kopyto) lecz o sposób jej napędzania. 8)

Awatar użytkownika
Lis
Site Admin
Posty:1758
Rejestracja:24 gru 2003, 23:26
Lokalizacja:Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Lis » 29 maja 2010, 09:34

Wstawiasz trójnik w przewód paliwowy z baku do pompki i drugi trójnik w przewód z pompki do gaźnika, a oprócz tego dwa zaworki. Zamykasz zaworki i paliwo zamiast do gaźnika, trafia z powrotem do pompki.

Lepiej, żeby na sucho nie pracowała, bo się zatrze.
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival) :!:

Marco
Doświadczony
Posty:181
Rejestracja:29 gru 2008, 16:55
Lokalizacja:Białystok

Postautor: Marco » 31 maja 2010, 23:23

Gdyby w 126p była pompa elektryczna... :roll:

Awatar użytkownika
Lis
Site Admin
Posty:1758
Rejestracja:24 gru 2003, 23:26
Lokalizacja:Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Lis » 01 cze 2010, 08:45

W 126p jest pompka przeponowa, więc może się nie zatrze?
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival) :!:

Marco
Doświadczony
Posty:181
Rejestracja:29 gru 2008, 16:55
Lokalizacja:Białystok

Postautor: Marco » 11 sie 2010, 10:00

W sumie czemu nie - jak się bawić, to się bawić... :)


Wróć do „Mobilne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 11 gości

cron