fiat 126p na gaz drzewny

dcio
Doświadczony
Posty:314
Rejestracja:16 lis 2005, 00:41
fiat 126p na gaz drzewny

Postautor: dcio » 01 lut 2006, 02:30

właśnie przypoomniało mi się, że w latach 80 tych Przegląd Techniczny opublikował projekt 'malucha ' zasilanego na gaz drzewny. z przyczepką na gazownice.

Jednak wydaje mi sie, że przy załóżeniu że przecietnie samochód woziłby 2 osoby można by pomyśleć na przykręceniu do tylnego zderzaka gazownicy a na dach chlopdnicy.

Malucha projektowano, przy założeniu iż osoba dorosła waży 75 kg. tak wiec jesli maluch bedzie przewozil 2 osoby zamiast 4 mamy na gazownice i paliwo 150 kg. To powinno wystarczyc z naddatkiem, Najcieższa jest komora spalania a reszta moze byc z cienszej blachy bez szamotu.

Awatar użytkownika
Lis
Site Admin
Posty:1758
Rejestracja:24 gru 2003, 23:26
Lokalizacja:Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Lis » 02 lut 2006, 18:09

Też chciałem do swojego malucha zrobić gazogenerator. Znaczy chcę go zrobić cały czas, tylko że nie mam za bardzo gdzie się za to wziąć (mieszkam niestety w bloku). W moich obliczeniach liczyłem:
- masa przyczepki razem z zapasem paliwa -- 400 kg (maksymalna masa do ciągnięcia maluchem przy założeniu, że przyczepa nie ma hamulców),
- masa przyczepki -- 120 kg,
- masa gazogeneratora -- 120 kg,
- reszta, czyli ok. 160 kg zostaje do wykorzystania na zapas paliwa.

Moc spada o 1/3, masa wzrasta o 1/2, zatem stosunek mocy do masy spada mniej więcej o połowę -- tak jakbym ciągnął drugiego malucha na holu...

Ciężko mi to sobie wyobrazić, chociaż do jazdy miejskiej bym tego raczej nie używał... Głównie chodziło mi o to, by móc jakoś przetestować zbudowany gazogenerator a maluch jest jedynym samochodem, jaki posiadam.

Na razie gazogeneratora nie zbudowałem i nie zapowiada się by powstał w ciągu najbliższych kilku miesięcy, więc problem z głowy.

dcio
Doświadczony
Posty:314
Rejestracja:16 lis 2005, 00:41

Postautor: dcio » 02 mar 2006, 00:56

zastanawia mnie tak wysoka masa generatora gazu. W koncu mozna zrezygnowac z oslony szamotowej bo karzde zeliwo poradzi sobie z temp. 750-1000 stopni celcjusza a izolacje zabezpieczajaca przed ucieczka ciepla z gazownicy mozna wykonac zewnetrzna przy pomocy koca przeciwpozarowego. Jeśli jeszcze uwzgledni sie, ze zbiornik na paliwo nie musi byc durzy (by wlozyc drewo do gazowniucy nie trzeba przerywac jej pracy) a jeszcze jakbysmy jako chlodnice (umieszczona na dachu) zastosowali nowoczesny grzejnik aluminiowy) to wydaje mi sie ze caly osprzet powinien sie zmiescic w 50 kg masy.

Awatar użytkownika
Lis
Site Admin
Posty:1758
Rejestracja:24 gru 2003, 23:26
Lokalizacja:Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Lis » 02 mar 2006, 17:00

Hmmm... Ja w sumie nie zastanawiałem się nad tym ile ważyć będzie instalacja, po prostu założyłem, że zmieszczę się w 120kg i tego chciałem się trzymać. Faktycznie cała byłaby wykonana ze stali, bez żadnych wkładów ceramicznych.

Z chłodnicą jest taki problem, że trzeba ją tak skonstruować by dało się ją od środka czyścić.

dcio
Doświadczony
Posty:314
Rejestracja:16 lis 2005, 00:41

Postautor: dcio » 20 mar 2006, 02:25

a probowales obliczyc ile KW bedzie musiala chlodzic???

Pozatym chlodnica bedzie za conajmniej
1)popielnikem slurzacym jako filtr (p[owierzchani popielnika z 0,2 mkw a przewodu odprowajadzego gaz z 2 cm, czyli popielnik dzila jak filtr odkurezacza bezworkowego.
2)przed chlodnicą bedzie filtr cieply.

Moze wystarczy zwykla wezownica chlodzona przeplywajacym powietrzem i czyszczona raz na miesiac wyciorem na sznurku???

Awatar użytkownika
Lis
Site Admin
Posty:1758
Rejestracja:24 gru 2003, 23:26
Lokalizacja:Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Lis » 21 mar 2006, 22:54

Nad obliczeniem mocy do odebrania z chłodnicy się nigdy do tej pory nie zastanawiałem. Biorąc pod uwagę bardzo uproszczone obliczenia:

* W ciągu godziny przejeżdżam samochodem powiedzmy 70 km, co daje mi powiedzmy 4 litry benzyny, a więc powiedzmy 15 kg drewna.
* Z tego drewna otrzymuję 37,5 m^3, zatem przepływ gazu przez chłodnicę wynosi 0,0104 m^3 na sekundę.
* Teraz założenie najbardziej z sufitu, mianowicie temperatura początkowa gazu. Przyjmijmy - 400C, jako końcową przyjmijmy 30C. Jest to optymistyczne założenie, że uda się nam schłodzić do tak niskiej temperatury gaz jako czynnik chłodzący mając niewiele chłodniejsze powietrze. '
* Zakładając również, że ciepło właściwe wynosi 1 kJ/kg*K a gęstość 1,2 kg/m^3 mamy do odebrania z gazu:

Q' = 0,0104 m^3/s * 1,2 kg/m^3 * 1 kJ/kg K * (400 - 30)C = 4,6 kJ/s = 4,6 kW.

Prim po Q oznacza odniesienie do jednostki czasu, a więc moc a nie energię.

dcio
Doświadczony
Posty:314
Rejestracja:16 lis 2005, 00:41

Postautor: dcio » 23 mar 2006, 18:44

a więc dość mała moc do odebrania. Jeśli sobie przypomnimy, ze "farelka" do ogzewania mieszkań ma moc z 2 kilowat a strumien powietrza owiewający spirale gzejne ma predkosc ok. 10-20 km / godz, to wymiary chlodnicy moga byc dosc male.
Szczegolnie jesli uwzgledni się, że gaz będzie się częściowo ochładzać w wstępnym filtrze i popielniku.

Awatar użytkownika
Lis
Site Admin
Posty:1758
Rejestracja:24 gru 2003, 23:26
Lokalizacja:Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Lis » 23 mar 2006, 19:20

Tak, ale nas interesuje by powierzchnia była duża też dlatego, że będą się na niej skraplać para wodna i smoła. Powstanie warstwy smoły zmniejszy wymianę ciepła i spowoduje konieczność czyszczenia chłodnicy,stąd lepiej by była duża -> wtedy będzie trzeba robić to rzadziej.

dcio
Doświadczony
Posty:314
Rejestracja:16 lis 2005, 00:41

Postautor: dcio » 25 mar 2006, 20:44

no wlasnie, wczesniej wychodzilem z zalozenia, ze smoła będzie się skraplać w "gorącym " filtrze wstępnym.

ksiksiu
Doświadczony
Posty:128
Rejestracja:13 kwie 2006, 08:35
Lokalizacja:Leżajsk

Postautor: ksiksiu » 15 kwie 2006, 14:32

wybaczcie ze przeszkadzam w dyskusji ale intesuje mnie fakt w jaki sposob beda kontrolowane obroty skoro nmie bedzie gaznika??? chyba ze gaznik zostanie

Coondelboory
Doświadczony
Posty:473
Rejestracja:17 mar 2006, 20:16

Postautor: Coondelboory » 16 kwie 2006, 14:36

O ile sie nie myle to to nie jest zaden gaz drzewny [nieuki] tylko "spirytus drzewny" czyli zwykły metanol [...]
Ledwos wlazl a od razu zes sie zesral. Pozdrawiam

C.

ksiksiu
Doświadczony
Posty:128
Rejestracja:13 kwie 2006, 08:35
Lokalizacja:Leżajsk

Postautor: ksiksiu » 16 kwie 2006, 15:13

to jak bedzie z tymi obrotami?? bo wiem ze w autach na LPG jet dodany mieszalnik ale gaznik zostaje a jak jest w tych instalacjach?? bo przeciez jakos trzeba dodawc gazu czekam na odp

Awatar użytkownika
Lis
Site Admin
Posty:1758
Rejestracja:24 gru 2003, 23:26
Lokalizacja:Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Lis » 17 kwie 2006, 22:14

wybaczcie ze przeszkadzam w dyskusji ale intesuje mnie fakt w jaki sposob beda kontrolowane obroty skoro nmie bedzie gaznika??? chyba ze gaznik zostanie
Ja bym gaźnik zostawił, jako że instalacja zakłada wykorzystanie dwóch przepustnic. Jednej do regulowania ilości mieszanki, druga do regulowania ilości powietrza do mieszania. Jako ta pierwsza mogłaby spokojnie funkcjonować przepustnica z gaźnika, co ma następujące zalety:
- unika się ciągnięcia do kabiny dwóch linek do sterowania,
- można szybciej w razie potrzeby przestawić samochód na napęd benzynowy,
- można uruchamiać go na benzynie i rozpalać generator zasysając gaz silnikiem a nie wentylatorem.

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 22 kwie 2006, 21:05

Sądzę ,że żadna regulacja ( wczasie rzeczywistym ) nie jest potrzebna . Po rozpaleniu generatora gaz powinien być jednorodny wiec raczej jest potrzebny zwykły mikser ( jak w instalacji wolnossącej LPG) tylko ze z przepływem gazu w ilosci ok 50% w stosunku do powietrza ........Ale z uwagi ,że opory "sasania" gazu z generatora będa zapewne wieksze jak powietrza z filtra - to przekrój poprzeczny dyszy gazowej powinien być wiekszy od przekroju powietrznej . Regulacja przepływu przez dysze jest potrzebna jednak pewnie bedzie sie to robiło dość rzadko ( np. przy zmianie paliwa i jego granulacji w generatorze, po zabrudzeniu filtrów itp.)i nie trzeba bedzie ciagnać dodatkowych linek do kabiny..... :wink:

dcio
Doświadczony
Posty:314
Rejestracja:16 lis 2005, 00:41

Postautor: dcio » 18 lip 2006, 21:15

Ja mam pytanie jak idzie praca nad gazownica? mam skonczone technikum mechaniczne i moze bylbym w czyms pomocny? jakies roczenie frezowanie czy spawanie? mieszkam w warszawie.


Wróć do „Mobilne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 13 gości

cron