Im droższa energia tym więcej w mediach będzie szarlatanerii a nie
prawdziwych informacji
Zacznę od tych atomówek - 10 centów za
wat
energii to nawet nie sf a bajka
No, może to zwykły błąd, ale
np. odcięcie elektrowni atomowej od odbioru energii wywoła stan krytyczny o
ile nie zostanie zatrzymana reakcja rozszczepiania. Nie wiem też, jak
rozgrzane chłodziwo może w razie wycieku natychmiast zamarznąć, no ale nie
jestem specem od atomówek.
Jeżeli chodzi o te ogniwa paliwowe, to dziwi mnie info, że "nic nie wiadomo
o wydajności". Przeciez te informacje są szerokodostępne, wystarczy w
Google wystukać hasło "ogniwa paliwowe". A ta wygląda następująco - duże,
sięgające 100% sprawności można uzyskać tylko w niskich temperaturach.
Jednak wtedy jedynym możliwym paliwem jest wodór, a katalizatorami mogą być
wyłącznie platynowce. Zwiększenie temperatury pozwala na używanie szerszego
spektrum paliw i katalizatorów. W ogniwach wysokotemperaturowych paliwem i
katalizatorem może być bez mała wszystko. Jednak jest wiele substancji
"zatruwających" katalizator, w niskich temp. może nim być CO, ale w nieco
wyższych lekko zmodyfikowany katalizator użyje czadu jako paliwa (tak
działają ogniwa na metanol). A teraz tę wiedzę można odnieść do każdego,
nawet najbardziej genialnego ogniwa paliwowego. Jeżeli paliwe będzie np.
gaz ziemny, to w ogniwach typu SOFC uzyskuje się sprawność niewiele wyższą
niż w układzie gazowo-parowym zasilanym tym paliwem. Dopiero dodanie do
tego ogniwa modulu parowego pozwala na znaczny skok sprawności poza zakres
klasycznych technologii. Różnica w "czystości" obu metod - ogniwa i
klasyczne jest prawie żadna i wynika tylko z róznicy sprawności. A info o
tym, że te rewolucyjne ogniwa nie korzystają z wodoru a tlenu (?) stawia
pod dużym znakiem zapytania wiarygodność firmy. IMHO to zwykli oszuści.