obieg parowy Rankine'a na gaz drzewny -- schemat
Oczywiście, że zrobię co mogę, parę lat temu rozpoczęła się w przemyśle lotniczym "czystka" wyrzucano wszystko co tylko się dało, lub konstrukcyjnie przypominało "niesłuszną" epokę , aby wygospodarować przestrzeń dla spółek. Szcególnie nasilił się ten "TRYND" po oświadczeniu wygłoszonum w WSK MIELEC przez Jego Ekselencje Premiera J.K. Bieleckiego, że zakłady lotnicze mają teraz produkować drut kolczasty, dla osłony wschodniej granicy III RP.
-
- Doświadczony
- Posty:473
- Rejestracja:17 mar 2006, 20:16
Daj sobie spokoj z turbina Tesli, ona jest prosta w budowie tylko pozornie. W praktyce jesli gaz roboczy ma wysoka temperature to blachy sie wypaczają i diabli wszystko biorą. Żałosną sprawnosc tego urzadzenia przemilcze...[...] chodzi mi po głowie taki pomysł gdzie taką turbine podpatrzeć i zrobić tak na jakieć 30 kw czytałem o tyrbinie Tesli ale nie natrafiłem na konkretny opis
C.
-
- Doświadczony
- Posty:473
- Rejestracja:17 mar 2006, 20:16
Ale dlaczego chcesz sie bawic z obiegiem Rankina - w maloskalowych aplikacjach wydusisz z niego moze z 8% sprawnosci, to jest moze jedna trzecia tego co dostaniesz z silnika spalinowego. A bedziesz mial z nim kupe problemow, bo tam jest z jednej strony instalacja cisnieniowa a z drugiej prozniowa. Bedziesz potrzebowal oprocz turbiny pompe prozniowa, pompe kondensatu (na proznie) i pompe wody zasilajacej (wysokie cisnienie). Moglbys sprobowac z medium innym niz woda, ale to juz kompletnie niezbadane rejony technologii.
C.
C.
Raczej takiej turbiny nie znajdziesz . Przez całe moje życie energetyczne nie słyszałem aby coś w tym stylu było dostepne .
W mocach do 1,75 MW a na statkach nawet do 2,75 MW generatory robione są z napędem otto...............najczesciej jako Dizle na ON lub Mazut lekki. Powyżej juz w zasadzie tylko wielokrotności tych jednostek a turbiny od jakiś minimum 25 MW..............
Wyrzeźbić cos takiego bedzie bardzo trudno ( z uwagi na dokładność obróbki mechanicznej jak i materiały )
To juz lepiej zrób sobie jakiś model parowego tłokowca......... jak już koniecznie chcesz wrócić do wieku pary......
Sorki - ale turbinka to juz "wyzsza szkoła jazdy" i na kolanie tego nie wyklepiesz..........
W mocach do 1,75 MW a na statkach nawet do 2,75 MW generatory robione są z napędem otto...............najczesciej jako Dizle na ON lub Mazut lekki. Powyżej juz w zasadzie tylko wielokrotności tych jednostek a turbiny od jakiś minimum 25 MW..............
Wyrzeźbić cos takiego bedzie bardzo trudno ( z uwagi na dokładność obróbki mechanicznej jak i materiały )
To juz lepiej zrób sobie jakiś model parowego tłokowca......... jak już koniecznie chcesz wrócić do wieku pary......
Sorki - ale turbinka to juz "wyzsza szkoła jazdy" i na kolanie tego nie wyklepiesz..........
Turbina parowa rzędu kilku MW pracuje w Zakładzie Utylizacji Stałych Odpadów Komunalnych w Warszawie. Nie pamiętam, ile ma mocy dokładnie, ale coś koło 4-5 MW.
W mniejszych mocach turbiny pojawiają się raczej jako mikroturbiny gazowe.
W mniejszych mocach turbiny pojawiają się raczej jako mikroturbiny gazowe.
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival)
-
- Doświadczony
- Posty:473
- Rejestracja:17 mar 2006, 20:16
Małe, jednostopniowe turbinki parowe byly (i są na starszych obiektach do dzisiaj) uzywane w energetyce do napedu pomp olejowych (jako turbopompy - oba wirniki na wspolnym wale). Takie maszynki maja moc pi razy drzwi 20-40 kW. Jest tylko bol - one sa na parametry pary swiezej tych obiektow energetycznych, czyli jakies od 40 do 150 atmosfer. Wątpie, czy znajdziesz materiały i spawacza, ktory ci uspawa odpowiedni kociol.
No i jeszcze ta sprawnosc na poziomie kilku procent...
C.
No i jeszcze ta sprawnosc na poziomie kilku procent...
C.
Spoko - jak poradze sobie z paroma problemami procesowymi , oraz dopracuje sterowanie i kontrolę - to jest szansa ,ze za jakis rok ( no najdalej 2 ) bedę w stanie produkowac te urzadzenia seryjnie
Niestety , do zasilania silników tłokowych zgazowarka robi sie dość złożona o szereg dodatkowych urzadzeń majacych istotny wpłym na jakosć gazu ( sprawność ogólną ...itd...)
Niestety , do zasilania silników tłokowych zgazowarka robi sie dość złożona o szereg dodatkowych urzadzeń majacych istotny wpłym na jakosć gazu ( sprawność ogólną ...itd...)
-
- Doświadczony
- Posty:473
- Rejestracja:17 mar 2006, 20:16
Ano, 150 zl za tone swiezej masy to ciut za duzo. Szczgolnie, ze poki co mozna kupic drewno opalowe po 60 zl/mp (mp to metr przestrzenny, jakby ktos nie wiedzial). Coraz trudniej, ale jednak jeszcze sie da.Właśnie siedzę i kalkuluję jakby tu się skutecznie zaopatrywac w paliwo. [...] dla nich granicą opłacalności produkcji jest stawka 150 PLN za tonę nieprzetworzonej rośliny. Do tego mokrej.
W ogole samo kupowanie biomasy nie jest rzecz prosta - tak naprawde nie ma na to dobrego sposobu. Kupowanie na wage to kupowanie wody, a na metry przestrzenne - powietrza. Elektrownie zalatwiaja to kupujac megadzule, ale to, po pierwsze, jest taka egzotyka dla dostawcy, ze raczej nikt z nich na to nie pojdzie, a po drugie musisz brac próbki i mierzyc wartosc opałową.
C.
ps. Przy kalkulacji nie zapomnij, ze jak kupisz swiezą biomase to bedziesz potrzebowal miejsca i czasu na wysuszenie jej
Durszlak - w twoich okolicach drewno jest tanie. Jak mojemu ojcu opłaciło się jechać dostawczym samochodem gdzieś pod granicę i przywieźć do Gdańska pocięte drewno do kominka(niesuszone) - i to 2 razy... to nie myśl w takim układzie o egzotyce tylko od razu szukaj miejsca na drewutnię.
inną alternatywą jest chyba słoma która ostatnio jest palona od razu na polach....
A co do antywodoru... darujmy sobie. Taką zgazowarkę ogólnie nazywamy cyklotronem Gdyby Ankota stać było na produkcję antywodoru, na pewno by nie rzeźbił zgazowarki w celach oszczędnościowo-produkcyjnych tylko balowałby z Gudzowatym ciesząc się z miejsca w pierwszej dziesiątce tygodnika Wprost. informacje o wyprodukowaniu i utrzymaniu antywodoru pochodzą sprzed 5 lat.
inną alternatywą jest chyba słoma która ostatnio jest palona od razu na polach....
A co do antywodoru... darujmy sobie. Taką zgazowarkę ogólnie nazywamy cyklotronem Gdyby Ankota stać było na produkcję antywodoru, na pewno by nie rzeźbił zgazowarki w celach oszczędnościowo-produkcyjnych tylko balowałby z Gudzowatym ciesząc się z miejsca w pierwszej dziesiątce tygodnika Wprost. informacje o wyprodukowaniu i utrzymaniu antywodoru pochodzą sprzed 5 lat.
maszakow
...A mój Jumper już nie pali - bo go ukradli ...
...A mój Jumper już nie pali - bo go ukradli ...
Wróć do „Stacjonarne małej mocy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 9 gości