Kogenerator o mocy Pe/Pc = 45/45kW zasilany Holzgazem

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 31 paź 2006, 08:28

Acha - bardzo wazna sprawa - układ kompensacji mocy biernej musi być włączany po rozruchu i obciażeniu generatora i odstawiany pr4zed jego wyłaczeniem - stąd konieczny jest dodatkowy stycznik i prosty układ sterowania z blokadami.


No i to by było właściwie na tyle.
Resztą podzielę się po rozruchu urządzenia.
Wontek ten stał się nudny jak flaki z olejem - ostatnio to już monolog.......

Awatar użytkownika
Lis
Site Admin
Posty:1758
Rejestracja:24 gru 2003, 23:26
Lokalizacja:Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Lis » 31 paź 2006, 09:26

Wontek ten stał się nudny jak flaki z olejem - ostatnio to już monolog.......
Wcale nie jest nudny, właśnie ten monolog jest najciekawszy. :)
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival) :!:

Awatar użytkownika
Lis
Site Admin
Posty:1758
Rejestracja:24 gru 2003, 23:26
Lokalizacja:Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Lis » 31 paź 2006, 13:25

Forum daje taką możliwość. Zapraszam do przeczytania instrukcji wstawiania obrazków na forum.
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival) :!:

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 03 lis 2006, 18:42

Niestety ZE nie zgodził sie na "rewolucję" i trzeba przyłącze robić tradycyjnie zwykłym kablem - wymusiłem tylko rure ochronna na całej długosci i wszystko bez zapasów oraz przeliczenie kabla jako o zmniejszonej dopuszczalnej obciazalnosci ( mnoznik 0,74 - z uwagi na gorsze chłodzenie kabla w rurze ochronnej ) :evil: - co w efekcie daje przekrój obliczeniowy o 1 stopień wyzszy 8) . Jest to korzystne ze względu na mniejszy spadek napiecia w przyłączu a przez to "łatwiejsze wpompowanie" zakładanej mocy w sieć.

Obecnie "pałuję" się o upusty z dostawcą gratów do baterii kondensatorów. Chodzi o to ,ze oferowana przez nich kompletna bateria z obudową i zmontowana jest o 20% tańsza niż jej poszczególne elementy składowe :shock: - stąd wniosek ,że powinienem dostać upusty na "bebechy" conajmniej na poziomie 50% tym bardziej ze nie potrzebuje obudowy ...... a jak nie to spadówa - kupię u kogo innego...... :!:

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 06 lis 2006, 21:04

Miałem juz nie pisac o różnych drobiazgach "okołoelektrownianych" ale dzisiaj mnie odwiedzili sasiedzi - ci którzy niby "beze mnie nie mają U".
W sumie to czekałem na nich od 2 tygodni - bo to "stały fragment gry".... w wykonaniu ZE
( myślałem ,że pozmieniali stare chwyty ale widac to straszny beton).

Zakład Energetyczny skasował był tych Panów za "opłatę przyłaczeniową" zawierając stosowną z nimi umowę 2 lata temu........

"U" mieli mieć w przeciagu 1,5 roku - a tu jeszcze projekt nie gotowy........

Udzieliłem prywatnych korepetycji ( przy piwie, kawie i ciastkach) podpierając sie obowiazujacym ustawodawstwem - i wytłumaczyłem moim przyszłym sasiadom jak mają rozmawiać z zapyziałym monopolistą.............
to dopiero bedzie jazda... :lol: :lol: :lol: :lol: 8)

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 06 lis 2006, 23:07

Miałem dzisiaj okazje obejżeć elektrownię 2x 180kW pracującą na bigazie z wysypiska . Za napęd robiły 12 cylindrowe odprężone dizlowskie MAN-y z dorobioną instalacją zapłonową. Generatory synchroniczne.
Rozmawiałem z Młodym Pasjonatem który to obsługuje i musze powiedziec ,ze facet ma o tym pojecie - czego nie mozna powiedzieć o serwisie gwarancyjnym tych urządzeń.

Automatyka generalnie "zwalona" i nie chodzi - urzadzenie jest regulowane śrubokrętem.....................
Jeżeli w czymś takim się da ,to i da się u mnie :lol: 8)

Obsługa ma do dyspozycji podgląd parametrów temperaturowych urzadzenia , składu gazu w zakresie tylko CH4 i O2 , cisnień i podcisnień w układzie pozysku i zasilania gazem.
Silniki przepracowały po 10000 godzin bez obiawów zuzycia . Natomiast były problemy z układem zapłonowym no i automatyka tak naprawdę to nigdy nie chodziła .
Całość jest schludnie wykonana - natomiast mam zastrzezenia co do pomostów obsługowych w samym pomieszczeniu agregatów - bardzo niewygodne i niebezpieczne
Dowiedziałem sie ciekawych rzeczy dotyczących eksploatacji złoza biogazowego, i generalnie muszę stwierdzić iż eksploatacja zgazowarki powinna być prostsza.

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 07 lis 2006, 07:38

Acha - przez litość nie podaję nazwy firmy która to ustrojstwo popełniła - nawet nie zostawili DTR i dokumentacji powyknawczej......... :?
........ a wykaz okresowych czynności obsługowych przysłali faxem. Czytałem toto - i wg. mnie to tabelka zrobiona specjalnie pod serwis coby miał co robić - np. pomiar cisnienia sprężania w cylindrach - co 500 mg - bez komentazza :twisted:

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 08 lis 2006, 09:48

Przewymiarowanie elektrowni biogazowej zasilanej gazem śmieciowym spowoduje to ,że całość inwestyycji będzie wywaleniem kasy na smietnik ( dosłownie). Po prostu nie bedzie to działało bo natlenienie złoza przez zbyt duże"ssanie" gazu spowoduje zdechnięcie bakterii i całkowite odmetanowanie złoza. Wytwarzanie metanu ze smieci jest procesem beztlenowym dlatego tak wazne jest by nie przegiąć. A wogóle wydajność złoża jest uzalezniona od warunków zewnetrznych - jego wilgotności , cisnienia powietrza i temperatury ( pory roku) .

Tak więc bezcenne jest doświadczenie osób bezposrednio eksploatujących te urządzenia i niejeden projektant mógłby się czegoś nauczyć :!: :!: :!:

Sory odszedłem od głownego tematu watku ale te zagadnienia są dość ciekawe i poniekąd korospondują częściowo z tym co chcę zrobić -albowiem urządzenia "gazowo śmieciowe" od strony wytwórczej energii są w zasadzie takie same i nadawały by się do pracy na HG ( oczywiście po zmianach nastaw regulacyjnych składu mieszanki).

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 09 lis 2006, 07:58

Tak wiem - zdziwiło mnie tylko to - że brak jest automatycznej regulacji obrotów ( jak równiez mocy na wale ) bo urzadzenia sterujace przepustnica główna silnika są dobrane do bani i nie działają. Problemem moze być również rozbieganie się przy chwilowym zrzuceniu obciązenia - wyjdzie poza częstotliwość i nie ma siły sam sie nie załączy. Kaszana zupełna. Pikanterii dodaje fakt ,że generator synchroniczny................ wiec teoretycznie musi być precyzyjna regulacją prędkości :shock: :!: Mało tego - musi być też odpowiedni zapas mocy mechanicznej coby przy zakłoceniach elektrycznych nie wywalił się ....... a tu brak jakiejkolwiek regulacji. :? :? . Myślę sobie ,że profesjonalnie jest zrobiona automatyka generatora - pewnie jak się "machnie sieć" to mu dorabia odpowiednio wzbudzenie. Jest to na tyle szybkie że w zasadzie napęd tego nie widzi.

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 09 lis 2006, 11:07

Zamówiłem graty do baterii kondensatorów ca ~47,5kVar:
- regulator 6-cio stopniowy
- podstawy bezpiecznikowe
- styczniki kondensatorowe
- kondensatory 5, 7,5 , 10 , kVAr + układy rozładowcze
- przekładnik prądowy 100/5A.
Koszt ogółem ok. 1500 zł - moze się co urwie.............

Zamówiłem również sprzegło ROTEX - też ok. 1300 zł........
Od poniedziałku montuje całość ( zgazowarka z podajnikiem) na stanoiwisku........ agregat też juz wjeżdza na miejsce.

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 09 lis 2006, 18:45

Może któryś z Kolegów wie coś więcej na temat kompensacji mocy biernej - jakie znaczenie ma wartość mocy kondensatora pierwszego stopnia regulacyjnego - bo w kartach katalogowych regulatorów to jakoś mętnie piszą na ten temat......... albo nawet sie nie zajakną. :twisted:
Ciekawił by mnie też praktyczny dobór mocy baterii ...........

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 09 lis 2006, 22:04

No niestety - nie mam do niego DTR-ki.......( to niemiecki SCHORCH w wykonaniu morskim) :? ..i szczerze mówiąc nie widziałem aby do takich małych jednostek producenci dawali jakoweś "papiery" poza swistkiem gwarancji :?
Moc baterii dobrałem na podstwie Instrukcji Eksploatacji Sieci i Urzadzeń Elektroenergetycznych zatwierdzonej przez ZE . Mówi się w niej ze kompensacja mocy biernej ma być dobrana ( w kVAr) na poziomie 45% mocy czynnej maszymy indukcyjnej. U mnie wychodzi 75x 0,45= 33,75 kVAr - ale z uwagi na pracę docelową przy mocy 45kW ( czyli obciażenie tylko 60%) dołozyłem do tego 10kVAr - a w praktyce jeszcze nieco wiecej bo inaczej się nie dało ze wzgledu na szereg mocy baterii ( 1, 2,5 , 5 , 7,5 , 10 , 12,5 , 15 , 18...... kVAr ).
Standardowe baterie o mocy do 40kVAr wyposazone są w regulatory 3 lub 4-ro stopniowe. Ja zastosuję u siebie 6-cio stopniowy . Jakby co -to będę mógł kombinować tak aby wyjść na cos fi = 0,98...... chociaż w WT podali mi tg fi =0,4 ( czy ktoś wie jak się jedną jednostkę przelicza na drugą - bo jakoś nie pamiętam :? :? .....)

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 10 lis 2006, 07:43

Dzięki ....a ten tego.....mógłbyś mię to po prostu przeliczyc ? ..... bo nie wiem co ma znaczyć w tym wzorku ten "daszek" oraz skrót "sqrt" też mi nic nie mówi....... :? :? :shock:

Curde ,że szkół cos mi się roi ,ze to była jakaś prostsza zalezność - nie pamietam - chyba wtórny analfabetyzm mię naszedł......sę musze jakoweś tablice matfizowe przewertować czy cóś........ale wybaczcie : całe życie zawodowe albo malowałem kreski po mapach albo ganiałem po polach i patrzyłem czy mi promieniowanie kosmiczne słupów nie krzywi. Pokaźną część czasu zajeło mi również uganianie się z "jeometrą" i chłopstwem w sprawach miedzy ( słupy miały stać w granicy tylko się żarli gdzie ona jest i kto komu zaorał i przez czyje niebo druty bedą leciały) :evil: :evil: :evil:
Nigdy nie próbowałem się integrować z lokalnym srodowiskiem za pomocą win prostych obalonych pod GS-em tym sposobem nie potrafiłem zrozumieć toku myślenia "aborygenów" ( moje - nie dom, oraz cytat: " dziadek sroł za stodołą, ojciec sroli - jo tyż mogę sroć na wygwizdowie - ruła i prund mie nie potrzebne"**......)


** - tłumaczenie :
"dziadek robił kupę w wychodku za stodołą , ojciec tak samo , ja tez mogę - kanalizacja i sieć elektryczna mi nie potrzebna".

w zwiazku z powyższym nastapiło u mnie "odmóżdzenie" powodując moją cosinusową/tangensową ignorancję..............
- ale generalnie było śmiesznie 8) :lol:
Ostatnio zmieniony 29 sty 2007, 19:14 przez Ankot, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Lis
Site Admin
Posty:1758
Rejestracja:24 gru 2003, 23:26
Lokalizacja:Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Lis » 10 lis 2006, 08:07

cos(fi)=1/sqrt(1+tg^2(fi)) dla tego zakresu kąta.
Dzięki ....a ten tego.....mógłbyś mię to po prostu przeliczyc ? ..... bo nie wiem co ma znaczyć w tym wzorku ten "daszek" oraz skrót "sqrt" też mi nic nie mówi....... :? :? :shock:
cos(fi) = 1 / pierwiastek (1 + (tangens (fi) do kwadratu))

SQRT = pieriwastek kwadratowy
daszek = podniesienie do potęgi, za daszkiem jest jej wykładnik.
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival) :!:

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 10 lis 2006, 09:08

Dzieki Ci o Panie za oswiecenie 8)
- jade pokłony do ziemi 8) 8)
- w życiu bym sie nie domyślił o co chodzi ..................
( w szkołach mnie uczyli ruskiego a nie anglika - chyba zaskarżę komunę za straty moralne- ale pewnie z powództwa nic nie wyjdzie bo się uczyłem za free )
A nawet w Poradniku Elektroenergetyka nie znalazłem tego - różne głupoty popisani ( chyba na kilogramy) a tak istotnej rzeczy nie ma.

Wyszło mi że tg fi = 0,4 odpowiada cos fi = 1/1,077032961= ~0,93 8)

Znaczy sie nie bedzie problemu to nie jest jakas kłopotliwa wartość.......

Dzięki za pomoc bede dozgonnie pamietał buziaczki :D :D :D

PS : zastanawiam sie dlaczego ZE tak mi namieszał z tym tg fi - najczęściej stosowaną jednostką jest jednak cos fi - i bardziej zrozumiałą do praktycznego zastosowania.
Chyba mnie nie lubią..................


Wróć do „Stacjonarne małej mocy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot]. i 80 gości

cron