Kogenerator o mocy Pe/Pc = 45/45kW zasilany Holzgazem
Acha - bardzo wazna sprawa - układ kompensacji mocy biernej musi być włączany po rozruchu i obciażeniu generatora i odstawiany pr4zed jego wyłaczeniem - stąd konieczny jest dodatkowy stycznik i prosty układ sterowania z blokadami.
No i to by było właściwie na tyle.
Resztą podzielę się po rozruchu urządzenia.
Wontek ten stał się nudny jak flaki z olejem - ostatnio to już monolog.......
No i to by było właściwie na tyle.
Resztą podzielę się po rozruchu urządzenia.
Wontek ten stał się nudny jak flaki z olejem - ostatnio to już monolog.......
Wcale nie jest nudny, właśnie ten monolog jest najciekawszy.Wontek ten stał się nudny jak flaki z olejem - ostatnio to już monolog.......
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival)
Forum daje taką możliwość. Zapraszam do przeczytania instrukcji wstawiania obrazków na forum.
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival)
Niestety ZE nie zgodził sie na "rewolucję" i trzeba przyłącze robić tradycyjnie zwykłym kablem - wymusiłem tylko rure ochronna na całej długosci i wszystko bez zapasów oraz przeliczenie kabla jako o zmniejszonej dopuszczalnej obciazalnosci ( mnoznik 0,74 - z uwagi na gorsze chłodzenie kabla w rurze ochronnej ) - co w efekcie daje przekrój obliczeniowy o 1 stopień wyzszy . Jest to korzystne ze względu na mniejszy spadek napiecia w przyłączu a przez to "łatwiejsze wpompowanie" zakładanej mocy w sieć.
Obecnie "pałuję" się o upusty z dostawcą gratów do baterii kondensatorów. Chodzi o to ,ze oferowana przez nich kompletna bateria z obudową i zmontowana jest o 20% tańsza niż jej poszczególne elementy składowe - stąd wniosek ,że powinienem dostać upusty na "bebechy" conajmniej na poziomie 50% tym bardziej ze nie potrzebuje obudowy ...... a jak nie to spadówa - kupię u kogo innego......
Obecnie "pałuję" się o upusty z dostawcą gratów do baterii kondensatorów. Chodzi o to ,ze oferowana przez nich kompletna bateria z obudową i zmontowana jest o 20% tańsza niż jej poszczególne elementy składowe - stąd wniosek ,że powinienem dostać upusty na "bebechy" conajmniej na poziomie 50% tym bardziej ze nie potrzebuje obudowy ...... a jak nie to spadówa - kupię u kogo innego......
Miałem juz nie pisac o różnych drobiazgach "okołoelektrownianych" ale dzisiaj mnie odwiedzili sasiedzi - ci którzy niby "beze mnie nie mają U".
W sumie to czekałem na nich od 2 tygodni - bo to "stały fragment gry".... w wykonaniu ZE
( myślałem ,że pozmieniali stare chwyty ale widac to straszny beton).
Zakład Energetyczny skasował był tych Panów za "opłatę przyłaczeniową" zawierając stosowną z nimi umowę 2 lata temu........
"U" mieli mieć w przeciagu 1,5 roku - a tu jeszcze projekt nie gotowy........
Udzieliłem prywatnych korepetycji ( przy piwie, kawie i ciastkach) podpierając sie obowiazujacym ustawodawstwem - i wytłumaczyłem moim przyszłym sasiadom jak mają rozmawiać z zapyziałym monopolistą.............
to dopiero bedzie jazda...
W sumie to czekałem na nich od 2 tygodni - bo to "stały fragment gry".... w wykonaniu ZE
( myślałem ,że pozmieniali stare chwyty ale widac to straszny beton).
Zakład Energetyczny skasował był tych Panów za "opłatę przyłaczeniową" zawierając stosowną z nimi umowę 2 lata temu........
"U" mieli mieć w przeciagu 1,5 roku - a tu jeszcze projekt nie gotowy........
Udzieliłem prywatnych korepetycji ( przy piwie, kawie i ciastkach) podpierając sie obowiazujacym ustawodawstwem - i wytłumaczyłem moim przyszłym sasiadom jak mają rozmawiać z zapyziałym monopolistą.............
to dopiero bedzie jazda...
Miałem dzisiaj okazje obejżeć elektrownię 2x 180kW pracującą na bigazie z wysypiska . Za napęd robiły 12 cylindrowe odprężone dizlowskie MAN-y z dorobioną instalacją zapłonową. Generatory synchroniczne.
Rozmawiałem z Młodym Pasjonatem który to obsługuje i musze powiedziec ,ze facet ma o tym pojecie - czego nie mozna powiedzieć o serwisie gwarancyjnym tych urządzeń.
Automatyka generalnie "zwalona" i nie chodzi - urzadzenie jest regulowane śrubokrętem.....................
Jeżeli w czymś takim się da ,to i da się u mnie
Obsługa ma do dyspozycji podgląd parametrów temperaturowych urzadzenia , składu gazu w zakresie tylko CH4 i O2 , cisnień i podcisnień w układzie pozysku i zasilania gazem.
Silniki przepracowały po 10000 godzin bez obiawów zuzycia . Natomiast były problemy z układem zapłonowym no i automatyka tak naprawdę to nigdy nie chodziła .
Całość jest schludnie wykonana - natomiast mam zastrzezenia co do pomostów obsługowych w samym pomieszczeniu agregatów - bardzo niewygodne i niebezpieczne
Dowiedziałem sie ciekawych rzeczy dotyczących eksploatacji złoza biogazowego, i generalnie muszę stwierdzić iż eksploatacja zgazowarki powinna być prostsza.
Rozmawiałem z Młodym Pasjonatem który to obsługuje i musze powiedziec ,ze facet ma o tym pojecie - czego nie mozna powiedzieć o serwisie gwarancyjnym tych urządzeń.
Automatyka generalnie "zwalona" i nie chodzi - urzadzenie jest regulowane śrubokrętem.....................
Jeżeli w czymś takim się da ,to i da się u mnie
Obsługa ma do dyspozycji podgląd parametrów temperaturowych urzadzenia , składu gazu w zakresie tylko CH4 i O2 , cisnień i podcisnień w układzie pozysku i zasilania gazem.
Silniki przepracowały po 10000 godzin bez obiawów zuzycia . Natomiast były problemy z układem zapłonowym no i automatyka tak naprawdę to nigdy nie chodziła .
Całość jest schludnie wykonana - natomiast mam zastrzezenia co do pomostów obsługowych w samym pomieszczeniu agregatów - bardzo niewygodne i niebezpieczne
Dowiedziałem sie ciekawych rzeczy dotyczących eksploatacji złoza biogazowego, i generalnie muszę stwierdzić iż eksploatacja zgazowarki powinna być prostsza.
Acha - przez litość nie podaję nazwy firmy która to ustrojstwo popełniła - nawet nie zostawili DTR i dokumentacji powyknawczej.........
........ a wykaz okresowych czynności obsługowych przysłali faxem. Czytałem toto - i wg. mnie to tabelka zrobiona specjalnie pod serwis coby miał co robić - np. pomiar cisnienia sprężania w cylindrach - co 500 mg - bez komentazza
........ a wykaz okresowych czynności obsługowych przysłali faxem. Czytałem toto - i wg. mnie to tabelka zrobiona specjalnie pod serwis coby miał co robić - np. pomiar cisnienia sprężania w cylindrach - co 500 mg - bez komentazza
Przewymiarowanie elektrowni biogazowej zasilanej gazem śmieciowym spowoduje to ,że całość inwestyycji będzie wywaleniem kasy na smietnik ( dosłownie). Po prostu nie bedzie to działało bo natlenienie złoza przez zbyt duże"ssanie" gazu spowoduje zdechnięcie bakterii i całkowite odmetanowanie złoza. Wytwarzanie metanu ze smieci jest procesem beztlenowym dlatego tak wazne jest by nie przegiąć. A wogóle wydajność złoża jest uzalezniona od warunków zewnetrznych - jego wilgotności , cisnienia powietrza i temperatury ( pory roku) .
Tak więc bezcenne jest doświadczenie osób bezposrednio eksploatujących te urządzenia i niejeden projektant mógłby się czegoś nauczyć
Sory odszedłem od głownego tematu watku ale te zagadnienia są dość ciekawe i poniekąd korospondują częściowo z tym co chcę zrobić -albowiem urządzenia "gazowo śmieciowe" od strony wytwórczej energii są w zasadzie takie same i nadawały by się do pracy na HG ( oczywiście po zmianach nastaw regulacyjnych składu mieszanki).
Tak więc bezcenne jest doświadczenie osób bezposrednio eksploatujących te urządzenia i niejeden projektant mógłby się czegoś nauczyć
Sory odszedłem od głownego tematu watku ale te zagadnienia są dość ciekawe i poniekąd korospondują częściowo z tym co chcę zrobić -albowiem urządzenia "gazowo śmieciowe" od strony wytwórczej energii są w zasadzie takie same i nadawały by się do pracy na HG ( oczywiście po zmianach nastaw regulacyjnych składu mieszanki).
Tak wiem - zdziwiło mnie tylko to - że brak jest automatycznej regulacji obrotów ( jak równiez mocy na wale ) bo urzadzenia sterujace przepustnica główna silnika są dobrane do bani i nie działają. Problemem moze być również rozbieganie się przy chwilowym zrzuceniu obciązenia - wyjdzie poza częstotliwość i nie ma siły sam sie nie załączy. Kaszana zupełna. Pikanterii dodaje fakt ,że generator synchroniczny................ wiec teoretycznie musi być precyzyjna regulacją prędkości Mało tego - musi być też odpowiedni zapas mocy mechanicznej coby przy zakłoceniach elektrycznych nie wywalił się ....... a tu brak jakiejkolwiek regulacji. . Myślę sobie ,że profesjonalnie jest zrobiona automatyka generatora - pewnie jak się "machnie sieć" to mu dorabia odpowiednio wzbudzenie. Jest to na tyle szybkie że w zasadzie napęd tego nie widzi.
Zamówiłem graty do baterii kondensatorów ca ~47,5kVar:
- regulator 6-cio stopniowy
- podstawy bezpiecznikowe
- styczniki kondensatorowe
- kondensatory 5, 7,5 , 10 , kVAr + układy rozładowcze
- przekładnik prądowy 100/5A.
Koszt ogółem ok. 1500 zł - moze się co urwie.............
Zamówiłem również sprzegło ROTEX - też ok. 1300 zł........
Od poniedziałku montuje całość ( zgazowarka z podajnikiem) na stanoiwisku........ agregat też juz wjeżdza na miejsce.
- regulator 6-cio stopniowy
- podstawy bezpiecznikowe
- styczniki kondensatorowe
- kondensatory 5, 7,5 , 10 , kVAr + układy rozładowcze
- przekładnik prądowy 100/5A.
Koszt ogółem ok. 1500 zł - moze się co urwie.............
Zamówiłem również sprzegło ROTEX - też ok. 1300 zł........
Od poniedziałku montuje całość ( zgazowarka z podajnikiem) na stanoiwisku........ agregat też juz wjeżdza na miejsce.
Może któryś z Kolegów wie coś więcej na temat kompensacji mocy biernej - jakie znaczenie ma wartość mocy kondensatora pierwszego stopnia regulacyjnego - bo w kartach katalogowych regulatorów to jakoś mętnie piszą na ten temat......... albo nawet sie nie zajakną.
Ciekawił by mnie też praktyczny dobór mocy baterii ...........
Ciekawił by mnie też praktyczny dobór mocy baterii ...........
No niestety - nie mam do niego DTR-ki.......( to niemiecki SCHORCH w wykonaniu morskim) ..i szczerze mówiąc nie widziałem aby do takich małych jednostek producenci dawali jakoweś "papiery" poza swistkiem gwarancji
Moc baterii dobrałem na podstwie Instrukcji Eksploatacji Sieci i Urzadzeń Elektroenergetycznych zatwierdzonej przez ZE . Mówi się w niej ze kompensacja mocy biernej ma być dobrana ( w kVAr) na poziomie 45% mocy czynnej maszymy indukcyjnej. U mnie wychodzi 75x 0,45= 33,75 kVAr - ale z uwagi na pracę docelową przy mocy 45kW ( czyli obciażenie tylko 60%) dołozyłem do tego 10kVAr - a w praktyce jeszcze nieco wiecej bo inaczej się nie dało ze wzgledu na szereg mocy baterii ( 1, 2,5 , 5 , 7,5 , 10 , 12,5 , 15 , 18...... kVAr ).
Standardowe baterie o mocy do 40kVAr wyposazone są w regulatory 3 lub 4-ro stopniowe. Ja zastosuję u siebie 6-cio stopniowy . Jakby co -to będę mógł kombinować tak aby wyjść na cos fi = 0,98...... chociaż w WT podali mi tg fi =0,4 ( czy ktoś wie jak się jedną jednostkę przelicza na drugą - bo jakoś nie pamiętam .....)
Moc baterii dobrałem na podstwie Instrukcji Eksploatacji Sieci i Urzadzeń Elektroenergetycznych zatwierdzonej przez ZE . Mówi się w niej ze kompensacja mocy biernej ma być dobrana ( w kVAr) na poziomie 45% mocy czynnej maszymy indukcyjnej. U mnie wychodzi 75x 0,45= 33,75 kVAr - ale z uwagi na pracę docelową przy mocy 45kW ( czyli obciażenie tylko 60%) dołozyłem do tego 10kVAr - a w praktyce jeszcze nieco wiecej bo inaczej się nie dało ze wzgledu na szereg mocy baterii ( 1, 2,5 , 5 , 7,5 , 10 , 12,5 , 15 , 18...... kVAr ).
Standardowe baterie o mocy do 40kVAr wyposazone są w regulatory 3 lub 4-ro stopniowe. Ja zastosuję u siebie 6-cio stopniowy . Jakby co -to będę mógł kombinować tak aby wyjść na cos fi = 0,98...... chociaż w WT podali mi tg fi =0,4 ( czy ktoś wie jak się jedną jednostkę przelicza na drugą - bo jakoś nie pamiętam .....)
Dzięki ....a ten tego.....mógłbyś mię to po prostu przeliczyc ? ..... bo nie wiem co ma znaczyć w tym wzorku ten "daszek" oraz skrót "sqrt" też mi nic nie mówi.......
Curde ,że szkół cos mi się roi ,ze to była jakaś prostsza zalezność - nie pamietam - chyba wtórny analfabetyzm mię naszedł......sę musze jakoweś tablice matfizowe przewertować czy cóś........ale wybaczcie : całe życie zawodowe albo malowałem kreski po mapach albo ganiałem po polach i patrzyłem czy mi promieniowanie kosmiczne słupów nie krzywi. Pokaźną część czasu zajeło mi również uganianie się z "jeometrą" i chłopstwem w sprawach miedzy ( słupy miały stać w granicy tylko się żarli gdzie ona jest i kto komu zaorał i przez czyje niebo druty bedą leciały)
Nigdy nie próbowałem się integrować z lokalnym srodowiskiem za pomocą win prostych obalonych pod GS-em tym sposobem nie potrafiłem zrozumieć toku myślenia "aborygenów" ( moje - nie dom, oraz cytat: " dziadek sroł za stodołą, ojciec sroli - jo tyż mogę sroć na wygwizdowie - ruła i prund mie nie potrzebne"**......)
** - tłumaczenie :
"dziadek robił kupę w wychodku za stodołą , ojciec tak samo , ja tez mogę - kanalizacja i sieć elektryczna mi nie potrzebna".
w zwiazku z powyższym nastapiło u mnie "odmóżdzenie" powodując moją cosinusową/tangensową ignorancję..............
- ale generalnie było śmiesznie
Curde ,że szkół cos mi się roi ,ze to była jakaś prostsza zalezność - nie pamietam - chyba wtórny analfabetyzm mię naszedł......sę musze jakoweś tablice matfizowe przewertować czy cóś........ale wybaczcie : całe życie zawodowe albo malowałem kreski po mapach albo ganiałem po polach i patrzyłem czy mi promieniowanie kosmiczne słupów nie krzywi. Pokaźną część czasu zajeło mi również uganianie się z "jeometrą" i chłopstwem w sprawach miedzy ( słupy miały stać w granicy tylko się żarli gdzie ona jest i kto komu zaorał i przez czyje niebo druty bedą leciały)
Nigdy nie próbowałem się integrować z lokalnym srodowiskiem za pomocą win prostych obalonych pod GS-em tym sposobem nie potrafiłem zrozumieć toku myślenia "aborygenów" ( moje - nie dom, oraz cytat: " dziadek sroł za stodołą, ojciec sroli - jo tyż mogę sroć na wygwizdowie - ruła i prund mie nie potrzebne"**......)
** - tłumaczenie :
"dziadek robił kupę w wychodku za stodołą , ojciec tak samo , ja tez mogę - kanalizacja i sieć elektryczna mi nie potrzebna".
w zwiazku z powyższym nastapiło u mnie "odmóżdzenie" powodując moją cosinusową/tangensową ignorancję..............
- ale generalnie było śmiesznie
Ostatnio zmieniony 29 sty 2007, 19:14 przez Ankot, łącznie zmieniany 1 raz.
cos(fi)=1/sqrt(1+tg^2(fi)) dla tego zakresu kąta.
cos(fi) = 1 / pierwiastek (1 + (tangens (fi) do kwadratu))Dzięki ....a ten tego.....mógłbyś mię to po prostu przeliczyc ? ..... bo nie wiem co ma znaczyć w tym wzorku ten "daszek" oraz skrót "sqrt" też mi nic nie mówi.......
SQRT = pieriwastek kwadratowy
daszek = podniesienie do potęgi, za daszkiem jest jej wykładnik.
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival)
Dzieki Ci o Panie za oswiecenie
- jade pokłony do ziemi
- w życiu bym sie nie domyślił o co chodzi ..................
( w szkołach mnie uczyli ruskiego a nie anglika - chyba zaskarżę komunę za straty moralne- ale pewnie z powództwa nic nie wyjdzie bo się uczyłem za free )
A nawet w Poradniku Elektroenergetyka nie znalazłem tego - różne głupoty popisani ( chyba na kilogramy) a tak istotnej rzeczy nie ma.
Wyszło mi że tg fi = 0,4 odpowiada cos fi = 1/1,077032961= ~0,93
Znaczy sie nie bedzie problemu to nie jest jakas kłopotliwa wartość.......
Dzięki za pomoc bede dozgonnie pamietał buziaczki
PS : zastanawiam sie dlaczego ZE tak mi namieszał z tym tg fi - najczęściej stosowaną jednostką jest jednak cos fi - i bardziej zrozumiałą do praktycznego zastosowania.
Chyba mnie nie lubią..................
- jade pokłony do ziemi
- w życiu bym sie nie domyślił o co chodzi ..................
( w szkołach mnie uczyli ruskiego a nie anglika - chyba zaskarżę komunę za straty moralne- ale pewnie z powództwa nic nie wyjdzie bo się uczyłem za free )
A nawet w Poradniku Elektroenergetyka nie znalazłem tego - różne głupoty popisani ( chyba na kilogramy) a tak istotnej rzeczy nie ma.
Wyszło mi że tg fi = 0,4 odpowiada cos fi = 1/1,077032961= ~0,93
Znaczy sie nie bedzie problemu to nie jest jakas kłopotliwa wartość.......
Dzięki za pomoc bede dozgonnie pamietał buziaczki
PS : zastanawiam sie dlaczego ZE tak mi namieszał z tym tg fi - najczęściej stosowaną jednostką jest jednak cos fi - i bardziej zrozumiałą do praktycznego zastosowania.
Chyba mnie nie lubią..................
Wróć do „Stacjonarne małej mocy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot]. i 80 gości