Kogenerator o mocy Pe/Pc = 45/45kW zasilany Holzgazem
Zamawiam miejscówkę podczas kolejnego, tym razem oficjalnego odpalenia. Będę robić zdjęcia, filmy, notatki, nagrania głosowe, rysunki i co tylko można sobie wyobrazić.
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival)
kogenerator
Ja też gratuluję odwagi i ... no nareszcie k...a.Też chcę dołączyć do grupy obserwatorów przy kolejnym odpalaniu. Daj znać czy się na to zgadzasz.Jeśli tak to daj jakieś wyprzedzenie kiedy to odpalasz bo mam kawałek drogi(okolice Łodzi)
Heh tez bym dojechał ale już ne mam czym (cały czas nie moge przeboleć że mi wóz ukradli).
Gratuluję Ankot ! Pytanie - czy słodycz sukcesu wystarczyła na ugaszenie bólu "zespołu dnia następnego"
Krzysiek pilnuj ich na oficjalu bo jak to znów odpalą w stanie odlotu to doktorat oblejesz jak nic
Gratuluję Ankot ! Pytanie - czy słodycz sukcesu wystarczyła na ugaszenie bólu "zespołu dnia następnego"
Krzysiek pilnuj ich na oficjalu bo jak to znów odpalą w stanie odlotu to doktorat oblejesz jak nic
maszakow
...A mój Jumper już nie pali - bo go ukradli ...
...A mój Jumper już nie pali - bo go ukradli ...
hehehe "Zespołu dnia nastepnego" nie było bo mam sprawdzony sposób .
Ten "falstart" był bardzo potrzebny bo wyszło ,że musze jeszcze "dorzeźbić" conieco..... ( odprowadzić skropliny z chłodnicy holcgazu) , doizolowac filtry i orurowanie recyrkulacji - i takie tam drobiazgi. Myslę że za niedługo 'powtórka z rozrywki...." ( albo inaczej "reaktywacja II")
Ten "falstart" był bardzo potrzebny bo wyszło ,że musze jeszcze "dorzeźbić" conieco..... ( odprowadzić skropliny z chłodnicy holcgazu) , doizolowac filtry i orurowanie recyrkulacji - i takie tam drobiazgi. Myslę że za niedługo 'powtórka z rozrywki...." ( albo inaczej "reaktywacja II")
kogenerator
Trzymam kciuki.A jaki masz sposób na kaca? bo ja po prostu nie piję wódy...
A tak wogóle wódki, wina , piwa ,drinków- nie piję od 6 lat ( tylko i wyłacznie spirytus - i wyłącznie z sokiem pomidorowym - tzw " krwawa mery"). Kaca po tym w zasadzie nie ma - poza lekkim szumkiem w główce przez jakieś 2 dni po dawce 0,5l /1szt.PT Klienta:lol: .
Lojalnie ostrzegam że każdy "ogladacz" bedzie obowiazany zaliczyć kilka kolejek ....... taryf ulgowych nie przewiduje się
Tak więc Szanowni Koledzy zainteresowani mogą zacząć już trenować
( sie mówi trudno - jak chcecie zdobywać "szlify" w energetyce to trzeba pocierpieć.......)
Lojalnie ostrzegam że każdy "ogladacz" bedzie obowiazany zaliczyć kilka kolejek ....... taryf ulgowych nie przewiduje się
Tak więc Szanowni Koledzy zainteresowani mogą zacząć już trenować
( sie mówi trudno - jak chcecie zdobywać "szlify" w energetyce to trzeba pocierpieć.......)
kogenerator
Ja się piszę.
-
- Doświadczony
- Posty:473
- Rejestracja:17 mar 2006, 20:16
Przez zawiechę przeglądarki omal nie przegapiłem wiekopomnej chwili. Moje
gratulacje Ankot.
Zawsze twierdziłem, że ta zgazowarka ma dwie możliwości - wystartuje z kopyta
albo wcale. Cieszę się, że pierwsza opcja okazała się słuszna Mam
pytanie - jakie było zapotrzebowanie na powietrze zgazowarki i silnika? Czy
w miarę rozgrzewanie się maszyny to zapotrzebowanie zmieniało się?
gratulacje Ankot.
Zawsze twierdziłem, że ta zgazowarka ma dwie możliwości - wystartuje z kopyta
albo wcale. Cieszę się, że pierwsza opcja okazała się słuszna Mam
pytanie - jakie było zapotrzebowanie na powietrze zgazowarki i silnika? Czy
w miarę rozgrzewanie się maszyny to zapotrzebowanie zmieniało się?
Nie mam pojecia ile zgazowarka zasysała .......... W miare rozgrzewania WO gazu z pewnoscią wzrastała bo mi "podgląd' sondy lambda wskazywał stopniowe wzbogacenie mieszanki z upływem czasu . Musiałem recznie regulować stopień otwarcia zaworu gazowego .
Jak sobie poskładam odwodnienie chłodnicy holcgazu to odpale do ruchu ciągłego.
Jak sobie poskładam odwodnienie chłodnicy holcgazu to odpale do ruchu ciągłego.
Witam kolegę A. i gratuluje udanych prób.
Ja też od dawna interesuję sie gazogeneratorami i kogeneratorami. 6 lat już opalam dom i bud gospodarczy holzgazem z gazogeneratora i uważam, że jest to jak na razie najtańsze rozwiązanie (ok 500zł/rok ) jednak dość pracochłonne. szczególnie uciążliwe jest dość częste czyszczenie pieca CO (raz na tydzień) i jestem bardzo ciekawy jak właśnie osadzanie sie sadzy i innych smolistych związków w instalacji kogeneratora wpłynie na bezawaryjną ciągłość pracy, jak częste będzie czyszczenie poszczególnych elementów i których najczęściej?
Pozdrawiam
Ja też od dawna interesuję sie gazogeneratorami i kogeneratorami. 6 lat już opalam dom i bud gospodarczy holzgazem z gazogeneratora i uważam, że jest to jak na razie najtańsze rozwiązanie (ok 500zł/rok ) jednak dość pracochłonne. szczególnie uciążliwe jest dość częste czyszczenie pieca CO (raz na tydzień) i jestem bardzo ciekawy jak właśnie osadzanie sie sadzy i innych smolistych związków w instalacji kogeneratora wpłynie na bezawaryjną ciągłość pracy, jak częste będzie czyszczenie poszczególnych elementów i których najczęściej?
Pozdrawiam
Sorki - ale zapraszam do lektury - ten temat był poruszany jakieś ....50 stron w stecz. Generalnie w moim procesie smoły ma być minimalna ilość "z samej definicji" ( instalacja współprądowa).
PS : mam lekkiego przestoja bo mię żona zarzadziła remonta domu przed świętami i jeszcze padły mi poważnie 2 samochody. Ze padły wszystkie 2 - to se poszła i kupiła 3-ciego ( tym razem dizelka HDI).....i kazała zakonserwować........
Moze czasami da pojeździć
Ale spoko juz się odkopuję z tej całej roboty......
PS : mam lekkiego przestoja bo mię żona zarzadziła remonta domu przed świętami i jeszcze padły mi poważnie 2 samochody. Ze padły wszystkie 2 - to se poszła i kupiła 3-ciego ( tym razem dizelka HDI).....i kazała zakonserwować........
Moze czasami da pojeździć
Ale spoko juz się odkopuję z tej całej roboty......
Wróć do „Stacjonarne małej mocy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 49 gości