Kogenerator o mocy Pe/Pc = 45/45kW zasilany Holzgazem

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 24 paź 2007, 23:13

Witaj Szanowny kolego - jak wszyscy widzimy wykazłeś się zdolnoscią szybkiego pojmowania istoty rzeczy. Ta cecha jest niezwykle pomocna we wszystkich dziedzinach zycia.
Wracajac do tematu - jak Sam zauważyłeś dołeadowanie motorka w tym konkretnym przypadku może być bardzo dyskusyjne. Raz z powodu pchania mieszanki okołostechiometrycznej przez kompresor ,intercooler i kolektor dolotowy - co może się skończyć w pewnych przypadkach wiekszym "kichnieciem" w "gaźnik" - z niewiadomym skutkiem.
Charakter paliwa jakim bedzie zasilany ten motorek jest diametralnie różny od zwykłej "wachy" - i na tym etapie jest jeszcze nie oprzewidywalny. Tylko z grubsza wiemy czego mozna się spodziewać .
Myślę,że problemu z zanieczyszczeniem gazu nie powinno być , natomiast nie bardzo da się zrealizować "wytrysk" holcgazu wtryskiwaczami np. z LPG bo po prostu nie wydolą....... Natomiast widze rozwiazanie polegajace na "postawieniu wszystkiego na głowie" - znaczy się HG pchać pełnym przelotem kolektora ssacego nastomiast wtryskiwać tylko tlen - a do tego można już zaprzac wytryski gazowe.
Trzeba bedzie tylko oszukać komputer silnika co do wartosci wskazań sondy lambda ( ale to teraz pestka).
Te zagadnienia mam teoretycznie rozpracowane. Narazie powoli walcze z ostatecznym montazem i rozruchem co się bezustannie odwleka.
Mam nadzieję ,że już ten sezon grzewczy "pojadę" na "darmowym" cieple.
Pozdrawian serdeczie
PS :dzieki za linki.

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 30 paź 2007, 19:49

Dzisiaj wracajac z budowy wstąpiłem do takiej małej MEW-ki ( znaczy się elektrowni wodnej).
Zamontowane jest tam 3 generatory asynchroniczne 75kW/540obr + jakaś mała 25 -tka.
Obejżałem sobie wszystko dokładnie :
czesć elektryczna prostsza od cepa....... w zasadzie to mnie zainteresowała kwestia kompensacji mocy biernej............
Moc zainstalowana baterii równiez 250kVAr ( z regulatorem 12-sto stopniowym). poniewaz był " wypasiony" poprosiłem o przestawienie wyswietlacza na wskazanie THiD........ wyszło 32% !!!!!!!!!! ( w prądzie) , w napieciu wskazywał ~ 2 %.
Regulator w trybie automatycznym ustawiony był na wartość cos fi = 1,0 :shock: :shock: :shock: ( bo tak naczalstwo kazało) - liczniki mocy biernej mają "stać"........( pewnie moi koledzy z "dawnych czasów" :D :?
2 większe generatory pracowały z mocą odpowiednio ~28kW i 30kW na wspólne szyny i baterię, a reszta stała ( mało wody).
Zastanowił mnie tak duzy poziom odkształceń THiD
- po zejsciu z kompensacja do poziomu 0,93 ( tg fi=0,4) THiD wynosiło ~14%.
Wyczaiłem jeszcze że jeden z kondensatorów ( stopień 6) sam sieje w granicach 15%......... Mistrz zmianowy stwierdził że on tez uwaza ze ten stopień cos jest "nie teges" - czasami pali bezpieczniki.............

Generalnie kwestia THiD mnie bardzo interesuje i zamierzam dociec czym tak wysoki ich poziom jest spowodowany.
Osobiscie podejżewam że problem leży w zbyt wysokim stopniu skompensowania oraz za małym obciązeniu generatorów.
Temat do dokładnego przejżenia .

PS: nie dziwcie się ,że sie tego uczepiłem jak "komornik szafy" .
Istotą wytwarzania Ee jest jej produkcja w parametrach okreslonych normą a nie zaśmiecanie sieci i udawanie ,ze jest OK.
Odnosze wrazenie ,ze problem jest powszechny i powazny a energetyka do tego jeszcze nie dorosła , i nie ma pojęcia jaki bat kreci na własny tyłek ( to samo dotyczy wytwórców "zielonej" energii).

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 30 paź 2007, 22:24

Musze powiedziec ,ze na filtrowanie smieci nie stac mnie - i długo nie bedzie .... ja chciałbym isc w kierunku raczej działań eksploatacyjnych coby maksymalnie ich unikać. Z mojego delikatnego rozpoznania w energetyce narazie raczej niewiele osób zdaje sobie sprawę o co w tym wszystkim chodzi. Puki co jeszcze nie robia nalotów z analizatorami sieci - ale nie wiadomo jak długo tak bedzie.
Jestem przekonany ze we wszystkich małych elektrowniach w tej materii jest totalna kaszanka....... zreszta to widac na forum MEW....... :cry: ludzie nie maja bladego pojęcia o czym mowa.

Jaszczur
Doświadczony
Posty:119
Rejestracja:08 lip 2007, 13:07
Lokalizacja:Lutomiersk

kogenerator

Postautor: Jaszczur » 30 paź 2007, 22:49

Gdyby wszyscy odpowiedzialni za energetykę dbali o nią tak jak Ankot to byśmy żyli jak w raju.W mojej lokalnej sieci pojawiają się takie cudeńka o których fizjonomom się nie śniło...

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 31 paź 2007, 04:32

no no no no no no - Szanowny Kolego : - dbam przede wszystkim o własny tyłek. Nie mam przyjemnosci "polec" przed jakimś niedouczonym "cyckiem" :lol: :lol: co mi każe wyłączyć agregat bo mu się THiD nie podoba . My musimy być o krok przed nimi.......... a jest to tylko kwestia czasu kiedy zaczną łazić za tym tematem. Moim skromnym zdaniem będzie to raczej wcześniej niż później........
Musimy znac dogłebnie istote problemu i nie dać się przydusić do przysłowiowego muru. Wszystko wskazuje na to ,ze jezeli w sieci są odkształcenia to generator asynchroniczny ( wraz z kompensacją) je jeszcze powiela.

Coondelboory
Doświadczony
Posty:473
Rejestracja:17 mar 2006, 20:16

Postautor: Coondelboory » 31 paź 2007, 21:51

Odksztalceniami prądu nie przejmowalbym sie za bardzo, istotne jest odksztalcenie napiecia, bo wbrew językowej normie w elektrowni robi sie nie prąd ale właśnie napiecie. Gość w tej MEW mial odksztalcenie napiecia raptem 2%, to tyle co nic. A ze prąd szalał - no cóż, widocznie uzwojenia z kondensatorami są tak nieliniowe, ze normalna sinusoida napiecia wymusza takie nie wiadomo co :D.

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 31 paź 2007, 22:15

No ja bym nie bagatelizował tych THiD od pradów - albowiem to własnie one sa odpowiedzialne za zwiekszone straty, awarie , upalenia PEN-ów , N-ów i nawet zagrozenie zycia. :cry: :cry: :cry:
Odnosze wrazenie ,ze przy asynchronach "ożenionych" z kompensacją ( skądinnąd niezbedną) "praprzyczyną" wysokich THD pradowych - sa własnie te niewielkie 2% odkształcenia napięciowe - przede wszystkim "przyłażące" z zewnatrz........Temat nie jest prosty i pewnie bedzie wymagał dogłebnych badań eksploatacyjnych na "zywym' organiźmie elektrowni. Byc moze juz ktoś to robił .
Jakby Szanowni Koledzy wpadli na slad takich badań a przede wszystkim wniosków z nich płynacych to wdzieczny byłbym za linka..... :wink:

Jaszczur
Doświadczony
Posty:119
Rejestracja:08 lip 2007, 13:07
Lokalizacja:Lutomiersk

kogenerator

Postautor: Jaszczur » 01 lis 2007, 23:35

http://www.twelvee.com.pl/files/9722956 ... rujace.pdf

Nie wiem czy to coś wniesie ale zaciekawił mnie ten problem.Jeśli po włączeniu baterii kondensatorów wzrasta poziom zniekształceń to koniecznie przeczytaj.

A to tekst z innego opracowania:dotyczy ograniczenia THDi w prostownikach przemienników telef. komórkowej

Stosowanie dławików wejściowych ma decydujące znaczenie dla ograniczenia zawartości harmonicznych prądu w sieci zasilania. Z rys. 5 wynika, że w instalacjach z przemiennikami częstotliwości zawierającymi prostowniki wejściowe 3F6D nie ma możliwości obniżenia wartości THDi poniżej ok. 38%, jeśli ich tłumienie harmonicznych dokonywane jest dławikami. Obecnie przemienniki napięciowe z prostownikiem 3F6D zasilane z sieci niskonapięciowej osiągają moce rzędu 1MW. Trzeba uwzględniać generowaną przez nie moc bierną wyższych harmonicznych przy określaniu mocy transformatorów, przekrojów kabli i wartości zabezpieczeń nadprądowych i zawarciowych. Uwzględniając THDi przemienników napięciowych na poziomie 40%, co zapewniają praktycznie wszyscy renomowani producenci poprzez dołączanie dławików AC lub DC o właściwej indukcyjności, należy dążyć do zapewnienia obciążenia transformatora zasilającego mocą bierną wyższych harmonicznych, nie powodującą zniekształcenia napięcia powyżej wartości określonej normami. Zwykle THDu < 3-5% (biura, szkoły, itp.) lub THDu <10% (przemysł) jeśli w miejscu dołączenia przemiennika nie ma innych wrażliwych odbiorników.

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 10 lis 2007, 11:29

Wydaje sie ,ze w przypadku małych MEW-ek generowane THiD spowodowane jest (poza błędami eksploatacyjnymi) w znacznym stopniu "wchodzacymi" do generatora odkształceniami z sieci .
Temat zapodałem jednemu z zaprzyjaźnionych Zakładów Energetycznych z Pomorza. Maja przebadac wszystkie pracujace na swoim terenie MEW ( wodne i wiatraki) - nie po to aby scigać włascicieli tylko coby wyciagnąć wnioski eksploatacyjne i podjać stosowne działania. Odnosze wrazenie że dopiero na wiatrowniach bedzie "sajgon"............ :cry: Obiecali mi udostepnić wyniki.

P : chwilowo mam przestój bo musze dokończyć robótki z których mam "chlebuś" 8)

Awatar użytkownika
Lis
Site Admin
Posty:1758
Rejestracja:24 gru 2003, 23:26
Lokalizacja:Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Lis » 10 lis 2007, 20:53

Są, w osobnym wątku. Zapraszam. :)
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival) :!:

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 10 lis 2007, 22:41

Dzięki Kol. K. lis. . za szybką reakcj ale miałem dzisiaj próbę z kolegami z energetyki ale o dziwo instalacja odpaliła i nawet produkowała energię... na holcgaze.... z uwagi na to że bylim " nie tego " odpał się nie liczy i zapraszam ponownie.
Pojechalim na 50 kw na drewnie i chodziło.........
Ostatnio zmieniony 11 lis 2007, 14:23 przez Ankot, łącznie zmieniany 1 raz.

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 10 lis 2007, 22:42

:D
Ostatnio zmieniony 11 lis 2007, 14:24 przez Ankot, łącznie zmieniany 1 raz.

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 11 lis 2007, 14:30

Gazownicę po prostu zatrzymałem ( wyłączyłem podajnik drewna ) Agregat został wyłączony a wszelkie wentylatory w pomieszczeniach "na ful" . Zatrzymaliśmy to bo nie było takiego co by to mógł dopilnować trzeźwym okiem ....... :cry: Od momentu startu na benzynie do uzyskania palnego gazu upłyneło około 135 min.

kris
Doświadczony
Posty:89
Rejestracja:02 maja 2007, 20:45
Kontaktowanie:

Postautor: kris » 11 lis 2007, 17:53

WOW, znaczy działa. Gratulacje.
Z osiągniętej mocy widzę, że nie ma spadku w stosunku do benzyny. Mam jedno pytanie (o ile ktokolwiek był w stanie zarejestrować taki drobny fakt ;)) jak bardzo trzeba do tej mocy otworzyć przepustnicę??
No i wkrótce pewnie żegnać się przyjdzie, temat przewędruje do zamkniętej części forum. ;(

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 11 lis 2007, 18:52

To było wszystko z za węgła : podpuscili mnie i tyle ( a Polak na "bańce' potrafi......hehehehe). Poskręcalismy graty " na ryło" ..... i tyle : zagadało.
Co nie znaczy oczywiscie że bedzie w ruchu ciągłym "gadać" poprawnie i bez kłopotów. Trochę wody wykropliło sie na chłodnicy gazu a nie ma jeszcze zrobionego odpływu.
Przepustnica była otwarta szerzej jak na benzynie - o ile to trudno powiedzieć - podcisnienie w kolektorze ssącym przy max mocy wykazało -0,1 Atm. Dalsze otwarcie juz nic nie dawało.
Kapitalnie działał mi wskaźnik SVR - a poza tym gaz ma znacznie "szersze pole spalania" od benzyny i silnik "na ucho" poprawnie i równo pracował przy mieszance ubogiej jak i bogatej - co mnie wcale nie zdziwiło. W miare upływu czasu mieszanka się wzbogacała ( pewnikiem WO gazu sie poprawiała). Trzeba było wyłączyć bo nie mielim juz siły ( w nogach) stać i ustrojstwo pilnować.......


Wróć do „Stacjonarne małej mocy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 43 gości