Kogenerator o mocy Pe/Pc = 45/45kW zasilany Holzgazem

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 10 lip 2007, 21:53

Faktycznie typowy Aaron to 2 watomierze (moc całkowita jest suma wskazań obu) - ten układ który mamy w regulatorze to pomiar w sieci trójprzewodowej symetrycznej ( mniej wiecej symetrycznej..... - dla mocy całkowitej wskazania jednego watomierza mnozy sie x 3 8) ) .
Gdzies mi sie pałętał po łbie ten aaron ....w wersji uproszczonej
:lol: :lol: :lol:
Przejzałem kilka DTR-ek do regulatorów i w znakomitej wiekszosci pracują one na jednym przekładniku prądowym ( znalazłem też "typa z wersją alternatywną do 2 przekładników ).
W zasadzie wszystkie umozliwiaja kompensację do poziomu tg fi = 0,13 ( cos fi >>1,0).

Wracajac do tematu.......
Tak sie w tej chwili zastanawiam wertujac te dokumentacje ruchowe :
- w opisie do MRM 12 jest wymieniony podobny bład jaki u mnie sie pojawia - jest spowodowany niewłasciwym zamontowaniem przekładnika w stosunku do sieci i baterii oraz 'odwrotnym wirowaniem" pola ( odwrócic 2 fazy zasilajace układ pomiarowy regulatora)...............
Mnie interesuje miejsce montazu tego przekładnika - obecnie jest tak zamontowany jakby maszyna była odbiornikiem ( czyli standardowo ) - a u mnie to sieć jest odbiornikiem........................ czy nie wypadało by przekładnik zapodać miedzy maszynę a baterię :?: :idea:

Coondelboory
Doświadczony
Posty:473
Rejestracja:17 mar 2006, 20:16

Postautor: Coondelboory » 10 lip 2007, 23:02

Faktycznie typowy Aaron to 2 watomierze (moc całkowita jest suma wskazań obu) - ten układ który mamy w regulatorze to pomiar w sieci trójprzewodowej symetrycznej ( mniej wiecej symetrycznej..... - dla mocy całkowitej wskazania jednego watomierza mnozy sie x 3 8) ) .
Nie bardzo, pomiar mocy czynej watomierzem zrobisz przez zasilenie napieciem miedzy fazą w ktorej mierzysz prad i zerem (moze byc z przewodu zerowego albo sztuczne). Ten uklad ktory masz jest do pomiaru mocy biernej.
[...]Tak sie w tej chwili zastanawiam wertujac te dokumentacje ruchowe :
- w opisie do MRM 12 jest wymieniony podobny bład jaki u mnie sie pojawia - jest spowodowany niewłasciwym zamontowaniem przekładnika w stosunku do sieci i baterii oraz 'odwrotnym wirowaniem" pola ( odwrócic 2 fazy zasilajace układ pomiarowy regulatora)...............
Mnie interesuje miejsce montazu tego przekładnika - obecnie jest tak zamontowany jakby maszyna była odbiornikiem ( czyli standardowo ) - a u mnie to sieć jest odbiornikiem........................ czy nie wypadało by przekładnik zapodać miedzy maszynę a baterię :?: :idea:
Raczej nie bardzo - probowalbys skompensowac siec. To daje sie zrobic, ale nie takimi kondensatorami jak twoje. Bardziej mnie intryguje owo "odwrotne wirowanie" - rozumiem, ze nalezaloby zamienic przewody napieciowe?

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 11 lip 2007, 08:40

Odwrócenie kierunku wirowania nic niestety nie daje ..... jeszcze sie zastanawiam nad odwrotnym nadzianiem przekładnika na "szynę" - a nóż mu w główce coś pozmienia.......... :shock: :? :?
Regulator obserwuje zaleznosci i przesuniecia miedzy pradem a napieciem wiec kierunek windukowania sie sygnału w przekładniku moze mieć znaczenie ..............

Rozmawiałem z autorem artykułu o kompensacji w MEW-kach - o moich problemach nie słyszał....... twierdzi ,że nowoczesne regulatory rozpoznaja kierunek wirowania - raczej sądzi ze regulator uszkodzony , tym bardziej ze w pracy silnikowej robi głupoty, lub jakas prozaiczna przyczyna w ustawieniach softu..........

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 11 lip 2007, 10:14

Niestety - przekładka przekładnika tez niewiele dała - wydaje sie ,że regulator działa bardziej stabilnie ale też nieprawidłowo rozpoznaje moce .
W piątek ma przyjechać Przedstawiciel i sprawdzić na miejscu co sie dzieje. :D

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 11 lip 2007, 15:08

Yes , Yes, Yes ( jak był rzekł Pan Premier....) :lol: :lol: :lol:

Regulator poprawnie działa.
8)

Okazało sie że w trybie automatycznego programowania po prostu zgłupiał i bzdury sobie pozapisywał ...........

Zadzwonił do mnie jeszcze bardziej mądry człowiek ( Z LOVATO) i przez telefon wszystko sprawdzilismy krok po kroku łącznie z ręcznym zaprogramowaniem.
Na minus mogę powiedzieć jedynie ,ze nie chciało im sie dokładnie i w całosci przetłumaczyć oryginalnej "obstrukcji".......... ale mają naprawić ten bład.
Gość sie przyznał ,że miał podobny przypadek też w elektrowni ale wiatrowej .......... parametry pracy generatora tak szybko się zmieniały ,ze tryb autoprogramowania tez nie dawał siobie rady z identycznym skutkiem jak u mnie.............

PS : Popatrzcie - taka bzdura a ze 2 tygodnie zeszło.........
aż się boję co będzie dalej............. :lol: :lol: :lol: 8)


PS 2 : jedyne co mnie niepokoi to to ,ze przy stopniu skompensowania ok. jednosci pokazywanej przez regulator - drugi wskaźnik (multimetr) wskazuje przepływ mocy biernej na poziomie ~10kVAr przy mocy oddawanej ~10kW.........
Na moje oko o ile agregat jest poprawnie skompensowany to nie powinien być rejestrowany przepływ mocy biernej nie ma znaczenia której ( winno być w okolicy zera ) - czy mam rację ???

Coondelboory
Doświadczony
Posty:473
Rejestracja:17 mar 2006, 20:16

Postautor: Coondelboory » 11 lip 2007, 17:17

Masz racje, ale uklad moze byc np. niesymetryczny i pomiary nie beda sie zgadzaly. Musialbys powiesic mierniki na wszystkich fazach i wtedy moznaby powiedziec cos wiecej.

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 11 lip 2007, 19:18

Multimetr pokazuje wszystkie parametry 'zbiorczo' i na pozostałych wyswietlaczach parametry poszczególnych faz. Wzrokowo sumując wszystko na nim sie zgadza..........( pomiar półposredni - prądy z 3 przekładników a napiecia bezpośrednio z szyn) I w zasadzie nadal nie wiem czy multimetr podaje zafałszowane wyniki czy też regulator dalej "nie teges'........ ale najpierw przyjże sie multimetrowi.....................
Oba sprzety podają te same prądy i napiecia...............
Wydaje mi sie też ,że nie zgadzaja się moce czyynne pokazywane na multimetrze i rejestrowane przez liczniki..... ( tak jakby multimetr zawyzał wskazania):shock: - ale w sumie to jest pikuś w wolnej chwili sie tym zajmę...... :wink:

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 17 lip 2007, 00:40

Sorki - tam są dyskusje dotyczace tylko samej elektroenergetyki - mało interesujace dla większości. Aktualny temat : odkształcenia prądów i napięc - przyczyny i sposoby redukcji :wink:

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 18 lip 2007, 09:19

Zaczynam walke z THD - na poczatek idzie mechanika czyli wymiana "kamieni" w wale(kardana), poprawa zawieszenia tarczy posredniej wieńca, wymiana łożysk w generatorze,dodatkowe sprzegło eleatyczne, oraz zastanawiam sie nad ciezkim kołem zamachowym. Chodzi mi o maksymalne wytłumienie drgań momentu obrotowego pochodzącego od "korbowo tłokowej szarpaniny" :wink: .
PS : Kompensacją zjechałem do poziomu tg fi ~0,4.
Najwieksza jest 3 harmoniczna (27%), a pózniej 5(16%) i 7-ma( 9%)......... Czyli nakładaja sie drgania o częstotliwosciach ok. 150 , 250 i 350 Hz.
Silnik jest 8-cylindrowy - cały cykl otto realizowany jest w 2 obrotach wału czyli na jeden obrót mamy 4 cykle pracy . jezeli predkosc obr wynosi około 1540obr/min to w minucie mamy 6160 cykli pracy to jest równoznaczne z czestotliwoscią ~102,67 Hz ...........
Nie pasuje to na pozór do moich harmonicznych ale trzeba by sie przyjrzec szeregowi Furiera..........
Pytanie do kolegów inżynierów ; moze ktoś pamięta tego Furiera i potrafiłby przeanalizowac czy któraś z tych harmonicznych moze byc spowodowana tłokową szarpaniną ?..... Please...... :? :? :?

THD mam stanowczo za wysokie( dopuszczalne jest wg UE 5 % a w Polsce jeszcze 8% - zgodnie z WT wydanymi przez energetykę)
- jak mnie 'wychaczą' to nie tylko każą wyłączyc ustrojstwo ale mnie jeszcze zaje****.......... jak narazie to wychodzi ,ze na wsi postawiłem cosik w rodzaju ...pieca łukowego... czyli to nie OZE tylko hutnictwo :? :? :? :?

PS : sory ze pisze tutaj nie na temat ale jest to zagadnienie integralnie zwiazane z całym projektem . Jezeli go nie rozwiązę to projekt niestety upada.........
PS2:
Musze na "wydechu" ( przed trzonem kominowym) zapodac tłumnik - na dłuzsza metę niewyróbka od dudnienia spalin.......

Jaszczur
Doświadczony
Posty:119
Rejestracja:08 lip 2007, 13:07
Lokalizacja:Lutomiersk

Postautor: Jaszczur » 18 lip 2007, 13:35

Silnik jest 8-cylindrowy - cały cykl otto realizowany jest w 2 obrotach wału czyli na jeden obrót mamy 4 cykle pracy . jezeli predkosc obr wynosi około 1540obr/min to w minucie mamy 6160 cykli pracy to jest równoznaczne z czestotliwoscią ~102,67 Hz ...........
Myślę że odchyłka 102,67 zamiast 100 Hz wynika z poślizgu magnetycznego generatora.

Coondelboory
Doświadczony
Posty:473
Rejestracja:17 mar 2006, 20:16

Postautor: Coondelboory » 18 lip 2007, 14:38

Wstrzymaj sie troche z tą mechaniką, bo to chyba jednak nie to jest najwazniejsze. Za duzo masz nieparzystych harmonicznch - to wskazuje, ze problemy pochodza raczej od nieliniowo magnesowanego zelaza. Z silnika mialbys raczej cos w takcie jego szarpaniny - 100 Hz i wielokrotnosc. Sprobuj tego połącenia w gwiazde, ktore ci sugerowalem, warto może tez sprawdzic jak ta maszyna bierze prąd - odsprzegnij od silnika, zapusc na bieg jalowy i zdejmij przebiegi prądu (nie napiecia!, bo ono jest mało ciekawe). Duze odksztalcenia prądu niestety nie dadza nadziei na pozytywne rozwiazanie.
Ciekawe tez, jak odbywa sie odbior techniczny. Moze nie warto bic sie o idealna sinusoide na malej mocy, bo te 5% beda wymagac przy nominale, i wystarcza ci np. dławiki?

Jaszczur
Doświadczony
Posty:119
Rejestracja:08 lip 2007, 13:07
Lokalizacja:Lutomiersk

Postautor: Jaszczur » 18 lip 2007, 14:46

Nagraj przebieg prądu z twojego generatora na komputer za pomocą programu audiograbber albo cool edit.W cool edit 2000 możesz obejrzeć dokładnie swoją sinusoidę.Odłącz generator od sieci i daj mu obciążenie rezystancyjne.Przez mały transformatorek podaj napięcie do we.audio swojego kompa i zgraj przebieg audio.

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 18 lip 2007, 16:41

Kol "Yaross" - wał z przegubami jest mniej wiecej przedłuzeniem silnika i generatora - czyli w linii prostej ....( "mniej więcej" - bo wszystko jest centrowane "na oko" miałem wczesniej z tym problem wiec zastosowałem wałek z dwoma przegubami i kompensacją długości coby "zgubic" nieosiowosci w obu płaszczyznach i jeszcze precyzyjnie dopasowac "el".......
Kol "Coondelboory" - spróbuje te przebiegi prądu zdjac w trójkącie na biegu jałowym - bo nie mam czym go obciążyc a szarpanina tłokowa sie do tego nie nadaje............ se wymysliłem ,ze nawinę na wał pare metrów linki - szarpnę do jakiegoś n - i spróbuje załaczyc do trójkąta ....moze wlezie na tych bezpiecznikach które mam....... ( teraz wiem w którą strone sie kręci 8) ) :idea: :lol: - a jak nie to topiki na stacji "papa" :?
Przy gwieździe może nam nie pokazac jak problem z magnesowaniem ( zbyt małe napiecie).
Kol "Jaszczur" : generator bez sieci sie nie wzbudzi - co prawda wydusiłem z niego cos koło 10V luzem i na 4000 obrotów, ale jak mu zapodałem maleńkie zaróweczki ze 0,5W/230 ( ten synchroskop :wink: ) - to to marne U zdechło do zera.......
Natomiast ten pomysł ze zrobieniem oscyloskopu z kompa jest super.... :wink:

PS : jeszcze musze sobie obejżec wczesniej "U" w sieci - bo sie moze okazac ,ze jakieś popierniczone a asynchron jeszcze to wzmaga.......
Ostatnio zmieniony 18 lip 2007, 22:50 przez Ankot, łącznie zmieniany 1 raz.

Coondelboory
Doświadczony
Posty:473
Rejestracja:17 mar 2006, 20:16

Postautor: Coondelboory » 18 lip 2007, 16:47

Dodam jeszcze kilka slow: koniecznie sprawdz połączenie w gwiazde i koniecznie z przewodem zerowym połączonym z punktem gwiazdowym! Cos mi mowi, ze przynajmniej 3 harmoniczna bedzie spacyfikowana.

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 18 lip 2007, 16:53

Kol. "Coondelboory" - ten tego....mógłbyś rozwinąc swoja myśl z tą gwiazdą i punktem zerowym ? - dlaczego sądzisz że "odmelduje" sie 3-cia harmoniczna ?


W zasadzie mógłybym "jechac" na Y-ku ...... 75/3= 25kW........
jak na poczatek to tez nieźle :wink:


Wróć do „Stacjonarne małej mocy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 61 gości