Układ stacjonarny średniej mocy

Awatar użytkownika
Lis
Site Admin
Posty:1758
Rejestracja:24 gru 2003, 23:26
Lokalizacja:Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Lis » 04 mar 2006, 22:28

Post przeniosłem do osobnego wątku.

Oczywiście, że można gazogeneratory skalować w górę i w dół. Książka Drewno zamiast benzyny... opisuje budowę takiego urządzenia pasującego do silnika o mocy z przedziału 5...160 KM (4...120 kW). Aby wiedzieć, jaki kocioł grzewczy można zasilać gazem z takiego urządzenia, należy przemnożyć moc silnika przez 4...5.

Nic nie stoi na przeszkodzie, by zbudować układ kogeneracji, łączący produkcję przynajmniej ciepła i energii elektrycznej. Mowa na ten temat już była na forum, m.in. w wątku Projektuję układ kogeneracji.

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 13 paź 2006, 13:15

Wyglada ,ze skalowalność zgazowarki zawiera się od kilku KW do kilkudziesieciu MW a nawet wyżej ( oczywiscie im większa moc tym wiekszy zgryz z logistyką pozyskania biomasy).
Problem też będzie z silnikami tłokowymi - bo te typowe jednostki stacjonarne sa z byt prymitywne i myślę że będą się "sypały" natomiast dobre silniki - tylko adaptacja z samochodów . Do zdobycia benzyniaki w zasadzie < 500KM czyli jakieś 370kW. Tak więc wydaje się że pojedyncze agregaty realnie do zasilenia mogą być w zakresie max 200 - 250 KVA . Oczywiscie nic nie stoi na przeszkodzie aby z jednej zgazowarki zasilać równoczesnie kilka jednostek kogeneracyjnych. Myslę sobie ,ze najłatwiej i najtaniej byłoby się posługiwać zespołami kogeneracyjnymi o mocy 30 - 55kW i z nich składac zestawy o wiekszej mocy. Zaletą takiego układu będzie mniejsza awaryjność, mozliwość spokojnego odstawienia kolejnycvh jednostek do naprawy głównej itp.

Awatar użytkownika
Lis
Site Admin
Posty:1758
Rejestracja:24 gru 2003, 23:26
Lokalizacja:Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Lis » 15 paź 2006, 10:44

Problem też będzie z silnikami tłokowymi - bo te typowe jednostki stacjonarne sa z byt prymitywne i myślę że będą się "sypały" natomiast dobre silniki - tylko adaptacja z samochodów .
Jenbacher (część General Electric Energy) produkuje bardzo dobre silniki gazowe, przystosowane do spalania gazu generatorowego:
http://www.ge-energy.com/prod_serv/prod ... /type3.htm. Dwa takie silniki "wykorzystałem" w mojej pracy dyplomowej o zastosowaniu gazu generatorowego do budowy elektrociepłowni.
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival) :!:

Awatar użytkownika
maszakow
Doświadczony
Posty:340
Rejestracja:07 cze 2006, 10:34
Lokalizacja:Gdańsk

Postautor: maszakow » 16 paź 2006, 12:09

Jenbacher (część General Electric Energy) produkuje bardzo dobre silniki gazowe, przystosowane do spalania gazu generatorowego:
Dwa takie silniki "wykorzystałem" w mojej pracy dyplomowej o zastosowaniu gazu generatorowego do budowy elektrociepłowni.
"No ładne cacko ... " koszmarnie duże i pewnie koszmarnie drogie...

IMHO Ankot ma rację - w końcu systemy dublujące wykorzystywane są wszędzie tam gdzie masz konieczność pracy siągłej i niezawodnej, eksploatację 24h/dobę. Silniki okrętowe, generatory ... po rozwiazania w centralach telefonicznych i serwery sieciowe :).
A z drugiej strony już widzę jak Ankot kupuje teraz 2gi silnik 400KM :twisted: no i mimo wszystko jeden duży silnik robi mniej hałasu niż trzy mniejsze.
<patrzy i widzi oczyma wyobraźni 3 silniki od Seicento pracujące w piwnicy>
maszakow

...A mój Jumper już nie pali - bo go ukradli ...:(

Awatar użytkownika
maszakow
Doświadczony
Posty:340
Rejestracja:07 cze 2006, 10:34
Lokalizacja:Gdańsk

Postautor: maszakow » 18 paź 2006, 08:40

No cóż... to jest praktyczne niemieckie myślenie.
Oni mają kasę by inwestować w takie rozwiązania i najwyraźniej przebojowych ludzi którzy są w stanie forsować takie pomysły. My - nie za bardzo.
maszakow

...A mój Jumper już nie pali - bo go ukradli ...:(

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 18 paź 2006, 09:21

Te "cacka" sa w Polsce ale najcześciej robią na śmieciach - nie mają statusu OZE stąd ich zastosowanie jest marginalne.
Pracujac na wysypiskach sa usytuowane zdala od ewentualnych odbiorców ciepła więc ich eksploatacja ( w sensie ekonomicznym) tak naprawde jest pod znakiem zaptyania.
Kogeneracja ma sens tylko ze wzgledu na produkcje ciepła i Ee w miejscu zapotrzebowania.
Te urzadzenia są w Polsce za drogie . Ciekawą prawidłowość zauwazyłem w poscie kol. Marka.b - onegdaj napisał że "u nich" jednostka 30kW kosztuje ok 33000 EURO u nas to samo ceni się 55000 :twisted: Tym niemniej te techniki musza się rozwijać - nie ma wyjścia tradycyjne źródła energii będą coraz droższe.

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 18 paź 2006, 09:27

" Maszakow" - na razie nie rozważam kupna 400kM bo nie mam takiego zapotrzebowania na ciepło ( no chyba że 'strzelę" sobie basenik otwarty z podgrzewana wodą :lol: :lol: :lol: 8) .
Z poziomem hałasu nie jest takie proste - nie wiem czy miałeś kiedyś okację stać przy agregacie 315kW dizlowskim .......... po prostu łeb chce urwać 106dB - wg DTR........... a chodził tylko na 1500 obr.
Dalej twierdze ,że to co na naszym rynku jest sprzedawane to przestarzałe jednostki z niskim poziomen technicznego zaawansowania.


Wróć do „Stacjonarne małej mocy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 22 gości