Kogenerator o mocy Pe/Pc = 45/45kW zasilany Holzgazem

[kwarko]

Klasyk by to tak podsumował:
"A koncesję to MA ?"

[Ankot]

....... a "ma" ......- wpis do rejestru MIOZE prowadzonego przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki Curde - trzeba sprawozdanie za I kwartał napisać....... byłbym zapomniał.

[kwarko]

To jak się ma stanowisko URE do polskiego prawa?
Prawo energetyczne
Art. 3. Użyte w ustawie określenia oznaczają:
20) odnawialne źródło energii – odnawialne źródło energii w rozumieniu ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. o odnawialnych źródłach energii (Dz. U. poz. 478);
20b) mikroinstalacja – mikroinstalację w rozumieniu ustawy wymienionej w pkt 20;
Koncesje i taryfy
Art. 32. 1. Uzyskania koncesji wymaga wykonywanie działalności gospodarczej w zakresie:
1) wytwarzania paliw lub energii, z wyłączeniem wytwarzania:
...c) energii elektrycznej w mikroinstalacji lub w małej instalacji,
Ustawa OZE:
19) mikroinstalacja – instalację odnawialnego źródła energii o łącznej mocy zainstalowanej elektrycznej nie większej niż 40 kW, przyłączoną do sieci elektroenergetycznej o napięciu znamionowym niższym niż 110 kV lub o mocy osiągalnej cieplnej w skojarzeniu nie większej niż 120 kW;

[Ankot]

Precyzuję - mała instalacja (40 - 200kW) - nie wymaga koncesji ale wymaga wpisu do rejestru Małych Instalacji Odnawialnych Źródeł Energi ( MIOZE prowadzonego przez Prezesa URE)........... na kolokwialne pytanie odpowiedziałem kolokwialnie.... Pisząc że "ma" - dodałem że chodzi o wpis do MIOOZE co wynika z zakresu posiadanych mocy wytwórczych determinujących kwalifikację prawną.
.....proste to jak "trzy metry sznurka w kieszeni" ...........nasi urzędnicy lubują się w gmatwaniu i "cyzelowaniu" prawa z czego wychodzą potwory wymagające obsługi przez następną armię urzędników....i chyba o to chodzi - bo "latorośl" ,szwagier, siostra , kolega ...etc." - też muszą gdzieś przecież pracować......." -jak rzekł był były Premier Pawlak........

[Ankot]

W zasadzie po tylu latach należało by podsumować wątek.
1) Zabawa w kogenerację na holzgazie w małym przydomowym wydaniu to zadanie dla pasjonatów z możliwym dodatnim bilansem ale w bardzo szczególnych i nielicznych przypadkach. Jest trudna technicznie , wymaga szeregu niestandardowych materiałów i kłopotliwa eksploatacyjnie.
2) Tego typu rozwiązania w wymiarze przemysłowym na dzień dzisiejszy nie maja racji bytu z uwagi na poziom cen energii dla przemysłu kosztów biomasy i kosztów eksploatacji nie wspominając o iluzorycznym wsparciu tego państwa dla OZE.
3) Wg mnie jedyne sensowne zastosowanie tej technologii to zagospodarowanie tzw. pre-RDF-u czyli frakcji nadsitowej palnych odpadów komunalnych zawierających przeważającą ilość odpadów tworzyw sztucznych i biomasy w rodzaju papieru kartonu drewna silnie zawodnionej. Zespół zgazowujący biomasę musi być wpisany technologicznie w układ przetwórstwa tworzyw i dopiero potem trafić do jednostki kogeneracyjnej.