Strona 1 z 1

H2O

: 07 gru 2009, 17:04
autor: stratos
hmm . .
Tak głupie że nawet nie wiem jak zacząć
Ale ciekawość jest silniejsza

Nalewam wody ze studni do centralnego ogrzeawania bo akurat była robiona modernizacja i starą trzeba było wypuścić
Problem polega na tym że swieża woda gotuje się już w 90 stopniach
W suszarni do słomy którą użytkuje staje się to dużym problemem (powinna pracowac przy 95*)
A miałem okazje spotkac sie z tym zjawiskiem nie tylko u siebie

Układ C.O. suszarni po zalaniu świeżą wodą wykazuje tendencje do zagotowania się już 88*
Po czterch dniach czasu (24/24) pracy można dojść do 93* bez efektu gotowania
Po nastepnym tygoniu 95*
Po miesiącu można chyba jeszcze wyżej ale nie sprawdziłem :oops:

Woda pochodzi ze studni w moim gospodarstwie
Głebokośc jej wynosi 96m
W układzie nie wystempuje powietrze (w hydroforach) bo pompa jest sterwana z falownika i przekładnika ciśnienia

U przyjaciela taki sam efekt wystempował na wodzie z wodociągu miejskiego


Ciekawi mnie jaka to substancja może być rozpuszczona w wodzie, której to temperatura wrzenia jest niższa niż wody

: 07 gru 2009, 17:07
autor: stratos
ups :oops:
Ten temat chyba lepiej by pasował do działu -Pytania-

: 07 gru 2009, 19:34
autor: ksiksiu
Nie wiem przypadkiem czy sole zawarte w wodzie nie maja wplywu na temperature wrzenia wody.

: 07 gru 2009, 20:04
autor: stratos
A po czasie byly by zdolne do wyparowania z układu ?

: 08 gru 2009, 08:35
autor: stratos
Czy gaz mógł by aż sie tak długo wytrącać ?

: 08 gru 2009, 09:00
autor: stratos
Może dodam
Kiedys zamiast wody używalem jako medium oleju, tak aby uzyskac wyższą temperature w układzie (130*)
Po modernizacji bądź naprawie pusty układ najpierw zalewałem wodą celem sprawdzenia szczelności
Nie całą wode jednak udawało się spuścic
Szacuje że na 600 litów pojemności układu, pozostawało w nim jakieś 10 litrów wody
Po zalaniu olejem nie dało się wejśc od razu na zamierzone 130*
104* max i co dziennie mozna było podnieśc temperature o jakies pół stopnia do momętu aż woda wyparowała zupełnie

Zalanie układu świężą wodą daje bardzo podobny efekt
Tak jak by woda zawierała np domieszke spirytusu ( choc to nie mozliwe)

: 08 gru 2009, 09:52
autor: stolec
ten gaz to CO2 większość wód głębinowych na terenie Polski ( z głębokości studni wnioskuje że to nie podskórne wody opadowe) jest nim wręcz przesycona, w temperaturze około 10C jaką ma za pewne woda ze studni, w litrze wody można rozpuścić nawet litr gazowego CO2 natomiast w temperaturze około 100C jego rozpuszczalność wynosi praktycznie zero, ponadto jeśli woda jest twarda zawiera minn kwaśny węglan wapnia Ca(HCO3)2 który po podgrzaniu rozłoży się na CaCO3 czyli ogólnie znany kamień kotłowy, oraz wolny CO2. Z twardej nasyconej CO2 wody po podgrzaniu może wydzielić się na prawdę sporo CO2, jest on na tyle upierdliwy że wydziela się w piecu potem taka musujaca woda plynie do grzejników gdzie po schłodzeniu CO2 znowu się absorbuje co utrudnia odpowietrzenie instalacji.

Rozwiązaniem byłoby przegotowanie wody pod ciśnieniem atmosferycznym np w otwartym naczyniu i wpompowanie takiej do instalacji, pewnym rozwiązaniem może być alkalizacja wody np NaOH czy wapnem oraz odfiltrowanie (chemiczne usunięcie twardości), przy stalowej instalacji pH koło 8 nie zaszkodzi stali, choć lepiej byłoby zapytac się fachowca.

: 08 gru 2009, 14:56
autor: stratos
hmm . . .
Nastepnym razem przy wymianie wody sprubóje napompować pomką do materacy balon, tym czymś co znajduje sie w naczynku wyruwnawczym nad lustrem wody
Jeśli to CO2 analizator spalin na stacji diagnostycznej powinien to potwierdzić

Dziękuje za informacje

: 08 gru 2009, 20:18
autor: Lis
stratos, litości z tym odparowaniem soli... Sole pozostają w wodzie, odparowuje sama woda. Tak produkuje się wodą destylowaną.
Jeśli chcemy być bardzo poprawni merytorycznie, to część soli również odparuje, bo para wodna również jest w stanie rozpuścić sól. Niewiele, ale jednak. :)