Strona 1 z 1

: 06 paź 2008, 22:44
autor: DJ_KS
Temperatura otoczenia to nie to samo co temperatura wody: jeśli woda ma 5-10 st. C pomimo temp. otoczenia to obliczenia są zakłamane.

: 06 paź 2008, 23:02
autor: DJ_KS
Teoretycznie: jeśli zakładamy temp wody końcową na 50 st i początkową na 0 to przyrost temp. jest wiadomy [delta T=50K].
Ciepło właściwe wody to 4,125kJ/(kg*K)
więc praca/energia potrzebna do ogrzania tej wody obliczana jest z wzoru:

W=Cw*delta T*m

gdzie
Cw-ciepło właściwe
delta T-różnica temperatur początkowej i końcowej
m-masa wody

więc:

W=4,125*50*100=20,625MJ

mając do dyspozycji grzałkę 600W [0,6kW] obliczamy czas ze wzoru na moc:

t=W/P

czyli:

t=20,625*10^6/600=34375s~9h 33min

a do tego jeszcze licz straty podczas tak długotrwałego ogrzewania... [spokojnie 10-12h]

a poza tym to pewnie podałeś błędne dane, bo taka grzałka to do jakiego samochodu :?: To chyba jakaś krowa.
A jeśli to ma być grzanie bojlera w domu to raczej zainstaluj sobie grzałkę 3-fazową na 3,5-5kW i pomykaj w taniej taryfie...

Przemyśl, czy to ma sens :idea:
Pozdrawiam

: 07 paź 2008, 11:06
autor: kris
Wszystkie te obliczenie nie maja sensu:
- raz podajesz że grzejesz wodę a raz że płyn chłodniczy (te ciecze mają różne ciepła właściwe)
- silnik o masie 100kg założyłeś jako 100 litrów wody (tu również ciepła właściwe metali, oleju, tworzyw sztucznych użytych do budowy silnika zdecydowanie różnią się od wody
- nie sądzę by Twój silnik był doskonale zaizolowany. Straty ciepła związane z jego wymianą będą wprost proporcjonalne do różnicy temperatur pomiędzy silnikiem a otoczeniem, jego powierzchni a nawet stanu czystości.
Pomijam wpływ wiatru jeśli auto stoi na otwartym polu i wiele innych ważkich czynników.
Ilość pracy potrzebnej do ogrzania 100 litrów wody od 0-50 C nie ma nic wspólnego z ilością pracy niezbędnej do ogrzania Twojego silnika.

: 07 paź 2008, 15:54
autor: DJ_KS
Zgodzę się, że obliczenia są zrobione przy złych założeniach, ale Genesis spójrz na to tak: Przecież tyle energii uzyskujesz spalając ponad pół litra benzyny.
I jaki jest tego sens by cokolwiek grzać w silniku - po prostu aku, świece, rozrusznik i paliwo w dobrym stanie i powinno się bez problemu kulać :D
Pozdrawiam

: 08 paź 2008, 10:04
autor: stolec
podejrzewam że kolega chce rozpalać na rzepaku przy -20C, ja radziłem sobie inaczej miałem popielnik ucięty od góry parę cm aby mieścił się pod miskę olejową, do popielnika szedł chrust, szyszki trochę szczapek, jak się dobrze rozpalił szedł pod miskę, po 5min silnik palił jak złoto, nawet na mrozie. Tylko w środku śmierdziało ogniskiem :)

: 21 gru 2008, 02:24
autor: Jaszczur
Ja stosuję grzałkę przepływową i pompę obiegową (pompka od pralki). Po godzinie mam ok 50 st przy 10 Litrach płynu. Cały silnik jest mocno ciepły. Pali na dotyk. Temperatura początkowa ok +2.