Silnik Stirlinga
Szukam pomocy przy zaprojektowaniu i wykonaniu silnika Sirlinga pracującego przy niskiej różnicy temperatur o mocy 1 do 5 kW
Myślę, że w wykonaniu amatorskim mógłby być dowolny czynnik gazowy do łatwego kupienia, np. CO2, azot czy propan.
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival)
silnik Stirlinga
Ja myślę o różnicy temperatur ok. 30-40 stopni.Interesują mnie temperatury w okolicach 17-47 stopni.
Abstrahując od powyższego, czy nie można by zbudować takiego ustrojstwa np. z 2 silników spalinowych z usuniętymi zaworami w głowicach połączonych ze sobą np.paskiem zębatym a cylindry poprzez kolektory(ssący i wydechowy połączone razem) odpowiednio 1 cylinder z 1 itd.W bloki wpuścić wodę jedną gorącą o drugą zimną...no i oczywiście nie znam proporcji objętości skokowej obydwu garów oraz regeneratora wraz z doprowadzeniami.Są wyliczenia dla modeli ale czy można na nich polegać przy takiej konstrukcji?
Abstrahując od powyższego, czy nie można by zbudować takiego ustrojstwa np. z 2 silników spalinowych z usuniętymi zaworami w głowicach połączonych ze sobą np.paskiem zębatym a cylindry poprzez kolektory(ssący i wydechowy połączone razem) odpowiednio 1 cylinder z 1 itd.W bloki wpuścić wodę jedną gorącą o drugą zimną...no i oczywiście nie znam proporcji objętości skokowej obydwu garów oraz regeneratora wraz z doprowadzeniami.Są wyliczenia dla modeli ale czy można na nich polegać przy takiej konstrukcji?
Silnik Stirlinga
Myślałem o powietrzu dopompowywanym do odpowiedniego ciśnienia poprzez zawory zwrotne, może 1 mPa?
Silnik Stirlinga
W zasadzie Ankot ma rację z tym, że nawet woda w CO byłaby chłodniejsza (przynajmniej u mnie bo jest podłogówka) czyli jeszcze lepiej.A te niskie różnice jakie bym sobie życzył to eksperyment z pompą ciepła.W dziedzinie pomp ciepła mam sporą praktykę.Jestem chłodniarzem i zrobiłem sobie pompę ciepła do ogrzewania swojego domu.(Nie chwaląc się)
Spalać mogę odpady z płyt wiórowych.Gdy dostaną odpowiednią temperaturę i duuużo powietrza, spalają się prawie bezdymnie i prawie bez popiołu. No może trochę.... Komin wtedy nie "zachodzi".U mnie w garażu jest piec mojego wynalazku i eżektorowy zasysol spalin na kominie.Komin nie czyszczony 3 lata i spaliłem kilka ton tego śmiecia.
Spalać mogę odpady z płyt wiórowych.Gdy dostaną odpowiednią temperaturę i duuużo powietrza, spalają się prawie bezdymnie i prawie bez popiołu. No może trochę.... Komin wtedy nie "zachodzi".U mnie w garażu jest piec mojego wynalazku i eżektorowy zasysol spalin na kominie.Komin nie czyszczony 3 lata i spaliłem kilka ton tego śmiecia.
Są V-ki z kątem 90* - bodajze takim silnikiem jest
Mercedes V12 - 6l.... - ale raczej trzeba by rzeźbić jednak od poczatku - moim zdaniem najprostrzym rozwiazaniem jest to z współbieżnymi tłokami . na dobra sprawe byłoby to do zrobienia przy pomocy zwykłej tokarki + frezarka. Wała z czegoś adoptować bądź zrobić składanego ...... Co do Wodoru mam uwagę - ze o ile mi wiadomo problem z nim jest tylko wtedy gdy znajduje się w stanie ciekłym.
Oczywiscie w naszym przypadku takiej potrzeby nie ma.
Dodam ,ze Wodorem chłodzone sa uzwojenia tradycyjnych generatorów elektrownianych i nie słyszałem aby gdzieś to "dupło się" Wodór dostepny jest jako gaz przemysłowy w butlach.
Mercedes V12 - 6l.... - ale raczej trzeba by rzeźbić jednak od poczatku - moim zdaniem najprostrzym rozwiazaniem jest to z współbieżnymi tłokami . na dobra sprawe byłoby to do zrobienia przy pomocy zwykłej tokarki + frezarka. Wała z czegoś adoptować bądź zrobić składanego ...... Co do Wodoru mam uwagę - ze o ile mi wiadomo problem z nim jest tylko wtedy gdy znajduje się w stanie ciekłym.
Oczywiscie w naszym przypadku takiej potrzeby nie ma.
Dodam ,ze Wodorem chłodzone sa uzwojenia tradycyjnych generatorów elektrownianych i nie słyszałem aby gdzieś to "dupło się" Wodór dostepny jest jako gaz przemysłowy w butlach.
wygląda fajnie, mam kilka pytań czy raczej uwag, mianowicie przede wszystkim czy aluminiowa obudowa silnika malucha wytrzyma 20-30 bar? poza tym ciekawi mnie jak wykonałeś wał, w maluchu nie było przesunięcia między cylindrami więc musiałeś go zrobić od zera jak jest ułozyskowany itp.
Z konstrukcji widzę że chcesz jeden cylinder grzać drugi chłodzić (połączone są jedynie rurką), wiec przy temp wyższych niż 120 może 200C pojawi się problem z smarowaniem.
Co do helu zacząłbym od powietrza, dopiero po dograniu konstrukcji przechodziłbym na hel który jest drogi, raczej aby pracować na helu silnik musiałby mieć hermetyczną obudowę w której umieszczony byłby silnik, alternator i rozrusznik, inaczej gaz pod ciśnieniem znacznie wyższym od atmosferycznego będzie po prostu powoli ulatniał się przez simeringi.
Z konstrukcji widzę że chcesz jeden cylinder grzać drugi chłodzić (połączone są jedynie rurką), wiec przy temp wyższych niż 120 może 200C pojawi się problem z smarowaniem.
Co do helu zacząłbym od powietrza, dopiero po dograniu konstrukcji przechodziłbym na hel który jest drogi, raczej aby pracować na helu silnik musiałby mieć hermetyczną obudowę w której umieszczony byłby silnik, alternator i rozrusznik, inaczej gaz pod ciśnieniem znacznie wyższym od atmosferycznego będzie po prostu powoli ulatniał się przez simeringi.
-
- Posty:1
- Rejestracja:08 kwie 2014, 21:50
Re: Silnik Stirlinga
Mam pewne pytanie do wszystkich. Interesuje mnie silnik typu alfa czy nie dało by się go przerobić, jeśli dobrze zrozumiałem to w tym silniku moc do koła zamachowe przekazywana w znacznej części przez tłok zimny, ponadto silnik ten ma pewną wadę ponieważ część ogrzanego medium roboczego nie trafia do tłoka zimnego ale zostaje w przewodzie łączącym cylindry uniemożliwia to mieszanie medium, a przecież sprawność silnika stirliga zależy od różnicy temperatur, mam pewne rozwiązanie i nie wiem czy poprawi ono sprawność silnika. Gdyby tak obydwa cylindry były chłodzone i połączone dwoma kanałami które byłyby ogrzewane a na głowicach tych cylindrów zamontować zawory. Cykl by wyglądał następująco gdy jeden tłok znajduję się w GMP a drugi w DMP wtedy otwierają się zawory jednego kanału i pierwszy tłok otrzymuje energie z medium ciepłego które napiera na niego wydostając się z kanału i przesuwa się w dół cylindra natomiast drugi tłok przesuwa się w górę cylindra i wypycha medium zimne do tego samego kanału, gdy znowu pierwszy tłok osiąga DMP a drugi GMP otwierają się zawory drugiego kanału i przekazywanie energii następuje tak samo jak przedtem tylko że przez drugi kanał w tym samym czasie w pierwszym kanale wzrasta temperatura i co za tym idzie ciśnienie. Ogólnie według mojej oceny taki silnik powinien mieć lepszą sprawność ale jest jedno tradycyjny układ rozrządu silnika spalinowego ma wadę gdyż zużywa dużo energii która jest pobierana z wału tegoż silnika (szczególnie sprężyny marnują nam bardzo dużo energii) natomiast stirling nie potrzebuje zaworów i to jest jego wielki plus,no ale mam pewien pomysł który zredukuję pobieranie mocy przez układ rozrządu, wyrzucę wszystko zostanie tylko sam wałek ale to jest temat na inną dyskusję. Proszę o komentarze jakby ktoś chciał wiedzieć jak wygląda mój hipotetyczny nowy rozrząd zapraszam do komentowania postaram się wyłożyć co i jak na razie proszę o ocenę tego pomysłu, z góry dziękuje.
Re: Silnik Stirlinga
Ale czy wtedy nie jest to taki "pseudo Ericson", nie wiem . muszę się zastanowić.
gmv
gmv
Re: Silnik Stirlinga
Pewien chłopak na youtube prowadzi kanał o silnikach stirlinga, całkiem ciekawe ma te projekty. Może z nim warto by się skontaktować?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 4 gości