: 29 gru 2009, 00:42
Powiem tak : Bez względu na cenę OO, gazu ziemnego i ee - kogeneracja na tych paliwach bedzie praktycznie zawsze opłacalna - nawet przy chorendalnych cenach agregatów - o ile potrafimy zagospodarować równocześnie ciepło i energię elektryczną, bo odsprzedaż energetyce nie bardzo się kalkuluje .
Tak naprawdę to urządzenia te optymalizuje się do zapotrzebowania energii cieplnej a nie elektrycznej.
Chodzi o to ,że spalając OO czy GZ w kotle mamy tylko ciepło - a jak owe paliwa przepuścimy przez kogenerator to mamy ciepło i prąd - można by rzec że "prąd jest za free" a paliwo niejako pracuje "dwa razy"..............
Energetyka nie ma prawa odmówić podłączenia agregatu do sieci bez wzgledu czy agregat jest OZE czy tylko zwykłym kogeneratorem robiącym na paliwach tradycyjnych. Jeżeli mówimy o ogrzewaniu i zasilaniu domu wolnostojącego - to w grę wchodzi zakres mocy Pe/Pc ~6-12/12-24kW
Typowe przyłącze 3f do chałupy bez problemu przełknie 6 do 12 kW mocy a drutom wszystko jedno w którą stronę płynie prąd. Więc od strony elektrycznej trzeba podmienić tylko licznik energii (coby zliczał "w te i nazad"), no i bezpieczniki. Tradycyjne liczniki obecnie wiszące w naszych domach nie nadają się do tego - acha i nie prawdą jest że będą się kręciły "do tyłu" jak włączymy agregat( bo już od dawna mają hamulce biegu wstecznego).
Co do silnika to myśląc o jednostkach trakcyjnych(samochodowych) nie liczył bym na więcej jak 10 - 15% ich mocy znamionowej w przypadku ruchu ciągłego.
Gotowe tego typu agregaty stoją w cenie ~ 30.000 Euro / 15kWPe - więc aby to miało sens w małej domowej skali to lepiej było by to "wyrzeźbić na kolanie" co samo w sobie nie jest trudne.
Tak naprawdę to urządzenia te optymalizuje się do zapotrzebowania energii cieplnej a nie elektrycznej.
Chodzi o to ,że spalając OO czy GZ w kotle mamy tylko ciepło - a jak owe paliwa przepuścimy przez kogenerator to mamy ciepło i prąd - można by rzec że "prąd jest za free" a paliwo niejako pracuje "dwa razy"..............
Energetyka nie ma prawa odmówić podłączenia agregatu do sieci bez wzgledu czy agregat jest OZE czy tylko zwykłym kogeneratorem robiącym na paliwach tradycyjnych. Jeżeli mówimy o ogrzewaniu i zasilaniu domu wolnostojącego - to w grę wchodzi zakres mocy Pe/Pc ~6-12/12-24kW
Typowe przyłącze 3f do chałupy bez problemu przełknie 6 do 12 kW mocy a drutom wszystko jedno w którą stronę płynie prąd. Więc od strony elektrycznej trzeba podmienić tylko licznik energii (coby zliczał "w te i nazad"), no i bezpieczniki. Tradycyjne liczniki obecnie wiszące w naszych domach nie nadają się do tego - acha i nie prawdą jest że będą się kręciły "do tyłu" jak włączymy agregat( bo już od dawna mają hamulce biegu wstecznego).
Co do silnika to myśląc o jednostkach trakcyjnych(samochodowych) nie liczył bym na więcej jak 10 - 15% ich mocy znamionowej w przypadku ruchu ciągłego.
Gotowe tego typu agregaty stoją w cenie ~ 30.000 Euro / 15kWPe - więc aby to miało sens w małej domowej skali to lepiej było by to "wyrzeźbić na kolanie" co samo w sobie nie jest trudne.