: 23 mar 2009, 12:05
Myślę, że więcej osób na tym forum zainteresowałoby się takim tekstem
Forum na temat zasilania silników spalinowych (i innych urządzeń) drewnem.
http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/forum/
http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=578
To skocz na początek tutaj: http://bimber.info/[...] probuję zrozumieć jak działa taka wieża destylacyjna
hehe tak widziałem to forum - nawet zarejestrowałem się jakiś czas temua po szczegóły konstrukcyjne i detale tutaj: http://bimber.info/forum (trzeba się zarejestrować)
ja to trochę inaczej sobie tłumaczę bo generalnie gumę się destyluje inaczej niż bimberNo i prawidłowo, z takiej kolumny dostaniesz to co chcesz, ale w odwrotnej kolejności: benzynę (przedgon), olej (wygon) i mazut (pogon), a w garze zostanie ci pak.
Odrobinę wiary w siebie!chemik to ze mnie już nie będzie
gdybyś zobaczył moją pierwszą prototypową instalację to by ci kopara do ziemi opadła że to może działać, taka jest prosta - można powiedzieć że jest dużo prostsza od zgazowarkiProblem w tym, że skład gumy jest bardziej różnorodny, niż plastików
znajdujących się w śmietniku Jeszcze pół biedy, jak asortyment zawiera
tylko dętki, trampki itp. galanterię. Gorzej, jak próbuje się utylizować
oponę. Do jej produkcji używa się kilku rodzajów mieszanek. Na bieznik
inne, na drutówkę inne, a na boki coś zupełnie innego. Jedyne wspólne
składniki to kauczuk naturalny, sadza i siarka. A dalej jest czysta
loteria, sama ilość kauczuków syntetycznych może przyprawić o ból głowy. Z
produktów, które mogą przejść do paliwa są też zmiękczacze, czyli różne
żywice, parafiny itp. Dawno, dawno temu miałem coś o przerabianiu gumy, ale
wszystko zapomniałem, a notatki poszły do pieca. Co prawda chodziło tam o
cofnięcie sieciowania, aby gumę zamienić w wyrób kauczukopodobny. Ale i tak
nie mogę wyjść z podziwu, że metodą chałupniczą da się przerobić gumę na
coś pożytecznego