: 10 lut 2004, 00:08
Z tego, co rozumiem interesuje Pana magazynowanie gazu drzewnego w formie sprężonej i chciałby Pan do tego wykorzystać urządzenia do sprężania gazu ziemnego. Czy dobrze rozumuję??
Zacznijmy może od składu. Przykładowy gaz drzewny ma skład w stylu:
H2 -> 7%
CO -> 17%
CnHm -> 5%
CO2 -> 15%
N2 -> 57%
Gaz taki ma wartość opałową rzędu 5 MJ / normalny m^3.
Sposób na magazynowanie gazu drzewnego (bardzo prosty i wymagający udoskonalenia) znajduje się tutaj: http://ww2.green-trust.org:8383/woodgas.pdf.
Co do własności korozyjnych, to podobnie jak Pan nie jestem niestety chemikiem i nie potrafię się wypowiedzieć na ten temat. Sądzę jednak, że zabezpieczenie powierzchni wewnętrznych zbiornika dowolną substancją w stylu smoły czy farby powinno pomóc.
Jeśli chodzi o sprężanie, to chyba nie powinno być różnicy, jakim urządzeniem gaz będzie sprężany. Ja do samochodu (czy do dowolnego innego silnika spalinowego) myślałem o zamontowaniu turbosprężarki żeby podawać do silnika mieszaninę powietrzno-gazową o ciśnieniu wyższym od znajdującego się w zgazowywaczu.
Jedyne, co trzeba uwzględnić, to bardzo niskie ciepło spalania w przeliczeniu na jednostkę objętości oraz duża zawartość składników niepalnych. Z tego względu by zmagazynować (sprężyć) gaz drzewny potrzeba kilka razy więcej energii niż dla sprężenia innego palnego gazu (odnosząc to do ciepła spalania zmagazynowanego w zbiorniku).
Zacznijmy może od składu. Przykładowy gaz drzewny ma skład w stylu:
H2 -> 7%
CO -> 17%
CnHm -> 5%
CO2 -> 15%
N2 -> 57%
Gaz taki ma wartość opałową rzędu 5 MJ / normalny m^3.
Sposób na magazynowanie gazu drzewnego (bardzo prosty i wymagający udoskonalenia) znajduje się tutaj: http://ww2.green-trust.org:8383/woodgas.pdf.
Co do własności korozyjnych, to podobnie jak Pan nie jestem niestety chemikiem i nie potrafię się wypowiedzieć na ten temat. Sądzę jednak, że zabezpieczenie powierzchni wewnętrznych zbiornika dowolną substancją w stylu smoły czy farby powinno pomóc.
Jeśli chodzi o sprężanie, to chyba nie powinno być różnicy, jakim urządzeniem gaz będzie sprężany. Ja do samochodu (czy do dowolnego innego silnika spalinowego) myślałem o zamontowaniu turbosprężarki żeby podawać do silnika mieszaninę powietrzno-gazową o ciśnieniu wyższym od znajdującego się w zgazowywaczu.
Jedyne, co trzeba uwzględnić, to bardzo niskie ciepło spalania w przeliczeniu na jednostkę objętości oraz duża zawartość składników niepalnych. Z tego względu by zmagazynować (sprężyć) gaz drzewny potrzeba kilka razy więcej energii niż dla sprężenia innego palnego gazu (odnosząc to do ciepła spalania zmagazynowanego w zbiorniku).