Słuszna uwaga - lecz rozmawiamy także o zgazowaniu tlenowym , sposobach zasilania GH , "doładowaniu" silników parą wodną a nawet tlenem.
Istotą rozpatrywanych rozwiazań jest takie postepowanie przy zasilaniu silnika HG - aby energia ładunku mieszanki niewiele odbiegała od energi ładunku mieszanki opartej na weglowodorach. Wtedy i tylko wtedy silnik bedzie mógł uzyskać znamionową moc konstrukcyjną. Mieszanka oparta na HG i powietrzu (odpowiednio przygotowana) energetycznie moze niewiele odbiegać od swojego odpowiednika benzynowego ( przy gazie o WO ~11MJ/m3).
Przy zasilaniu silnika dobrym HG + tlen teoretycznie mozemy uzyskać moc około 2 x wiecej jak znamionowa .
Przy benzynie + tlen teoretycznie mozna by uzyskac prawie 4,5 krotny wzrost mocy ........ oczywiscie tłoki by sie wytopiły , a chłodnicy szukalibyśmy u sasiada
- ale to juz inna sprawa.
W silnikach nie stosuje sie tlenu ze wzgledu na jego koszt i problemy z gromadzeniem /przechowywaniem . Inna sprawa sa ewentualne problemy konstrukcyjne/ materiałowe .
Podsumowujac sadzę ,ze nawet w warunkach amatorskich jestesmy w stanie przygotowac mieszankę HG dla silnika o energii odpowiadajacej benzynie - co przełozy sie na porównywalna moc - ale tez na temperature spalin najprawdopodobniej wyzszą jak dla benzyny.
Nie zapominajmy o wrednym gazie jaki jest Wodór - obecny w HG ( i to czasami w znacznym udziale).
Oczyweiscie rozstrzygajace będą "próby poligonowe" które bede miał przyjemność niebawem osobiscie prowadzić.
Zdaje sobie sprawe ze mam doczynienia z tematem dziewiczym - ale i tez to mnie "rajcuje"
( jak Begerową "owies"
)
Obecnie jestem w trakcie rozmów z jedną uczelnią w temacie badań kogeneratora biomasowego i pracy doktorskiej
PS:
Dlatego też do prototypu wybrałem silnik o znacznej pojemnosci , niskim stopniu spręzania , znacznym momecie obrotowym w zakresie niskich i średnich obrotów, prostym konstrukcyjnie i osprzetowo.