zainstalowac ja na miejscu tylnych siedzen
życzę powodzenia, to raczej podchodzi pod nagrodę darwina. lepiej kupić jakiegoś pick-upa ich konstrukcja jest do tego wręcz idealna i jest miejsce na przewożenie zapasu drewna, poza tym każdy znajdzie coś w intesującej go cenie, od poloneza trucka za 1000zł w gorę, ja bym polecał suzuki samurai 1.0 lub 1.3 cena przystepna przy tej pojemności OC do przełknięcia, silniki bardzo odporne, a i w terenie fajnie jeździ, w zasadzie najwyższa półka.
rejestracja jako wolnobieżnego do jakieś nieporozumienie, przecież tym się nie da bujać do roboty 10km tylko raczej na dłuższą trasę, a jaka jest ekonomia jazdy powiedzmy nad morze 20km/h, przecież drewna to spali więcej niż jakiś szrot wart 500zł LPG, i tym drugim trasę pokonasz w dzień nie tydzień.
przeszedłem się do wydziału komunikacji UM w Rzeszowie, nikt nie potrafił udzielić mi informacji bo rejestrowali tylko benzyne, benzyne+LPG, benzyne+CNG, diesel i elektryczne, umówiono mnie na pogadanke z dyrektorem, dowiedziałem się żeby najlepiej pisać o interpretacje do ministerstwa, ale najprawdopodobniej trzeba zrobić dodatkowe badanie techniczne (określenie masy, emisji spalin itp) po czym uzyskać homologacje czy coś takiego (jak przy przyczepie własnej konstrukcji), choć to czy w DR w rubryce jako paliwo wpiszą "drewno", "gaz drzewny", "gaz generatorowy" itp raczej zależy od interpretacji z ministerstwa bo póki co w polsce nie zarejestrowano takiego samochodu. Byli pozytywnie nastawieni, gdybym im pokazał że mam to auto fizycznie raczej sami by się postarali o interpretację itp, zyczyli powodzenia gdybym sie podjął konstrukcji.