Strona 1 z 1

Ogrzewanie schronu bez dymu, komina i pieca

: 22 sie 2015, 12:29
autor: Lis
Takie pytanie zadała nam ostatnio Czytelniczka na Fanpage Domowego Survivalu:
Witam planuje zacząć budować schron bo pożywienie zbieram już od dłuższego czasu,i mam do pana pytanie po pierwszym o ogrzewanie w bunkrze myślałem o "kozie" wolnostojącej ale wolałabym nie mieć komina w bunkrze bo jakieś skażenia itd. Mogą się dostać i dym będzie widoczny co może powodować zagrożenie ze strony ludzi więc czy zna pan jakiś sposób ogrzewania bez dymu ? (...) Pozdrawiam serdecznie i liczę na szybką odpowiedź
W zasadzie to mam wrażenie (czy może nawet przeczucie), że ogrzewanie dla ziemianki w ogóle nie będzie potrzebne. Że kilka przebywających tam osób + gotowanie + urządzenia elektryczne wytworzą tyle ciepła, że trzeba je będzie usuwać, a nie dodatkowo jeszcze wytwarzać. W końcu kiedyś się zabiorę i policzę, czy rzeczywiście tak to będzie wyglądać.

Jakiś komin w schronie być musi, bo konieczne jest zapewnienie wymiany powietrza. Natomiast ogrzewanie schronu piecem na drewno z kominem rzeczywiście będzie ryzykowne. Dym będzie w dzień widać, a w nocy i tak będzie czuć jego zapach. A jak ktoś się uprze, to kamerą termowizyjną z łatwością zlokalizuje jego źródło.

Z drugiej strony pojawia się pytanie, czy ktoś, kto będzie zainteresowany znalezieniem tego schronu, będzie w stanie zorganizować kamerę termowizyjną. I czy ten, kto będzie ją mieć, będzie zainteresowany tym schronem...

Bezpieczniej na pewno jest jednak użyć takich źródeł ciepła, które nie wymagają osobnego komina z odprowadzeniem dymu lub spalin, tylko wystarczy usuwać produkty spalania z pomocą wentylacji. Będą to różnego rodzaju źródła ciepła na gaz, alkohole i naftę, a więc m.in.: Wykorzystywanie w schronie gazu z butli wydaje się najlepsze z tego względu, że to najłatwiejsze do zorganizowania dziś paliwo i można zrobić dość duży jego zapas. Z drugiej strony, propan i propan-butan (gaz ciekły z butli) są cięższe od powietrza i dlatego przechowywanie ich w podziemnych obiektach jest bardzo ryzykowne. Lepiej już kupić etanol, który zresztą jest o tyle lepszy od gazu ciekłego, że można go trzymać w tanich pojemnikach (kilkanaście złotych za 20-litrowy kanister), a nie drogich, stalowych butlach (100 zł za 12-litrową butlę).

Re: Ogrzewanie schronu bez dymu, komina i pieca

: 24 sie 2015, 13:53
autor: mozillek44
to można jakos inaczej ogrzewać?

Re: Ogrzewanie schronu bez dymu, komina i pieca

: 01 sty 2016, 19:54
autor: dcio
Raczej trzeba bedzie chlodzic. 1 marynarz lodzi podwodnej narzekal na upal w lodzi

Re: Ogrzewanie schronu bez dymu, komina i pieca

: 23 sty 2016, 12:21
autor: djans
Grunt będzie grzał - zasada wykorzystana w gruntowych wymiennikach ciepła. Zawsze można ziemiankę uposażyć o takowe dodatkowe. Mające te kilka stopni na +, brak wiatru, ograniczoną kubaturę i ciepło kilku ludzkich ciał będziemy mieli względnie ciepło. Istnieją całoroczne szklarnie ogrzewane ciepłem przebywających w nich kóz, kur, czy królików.

Jeśli do tego dodamy jakieś świece, lampy olejowe, etc., to raczej nie powinno być potrzeby dodatkowego dogrzewania specjalnym piecem.