Ogrzewanie schronu bez dymu, komina i pieca

Awatar użytkownika
Lis
Site Admin
Posty:1758
Rejestracja:24 gru 2003, 23:26
Lokalizacja:Warszawa
Kontaktowanie:
Ogrzewanie schronu bez dymu, komina i pieca

Postautor: Lis » 22 sie 2015, 12:29

Takie pytanie zadała nam ostatnio Czytelniczka na Fanpage Domowego Survivalu:
Witam planuje zacząć budować schron bo pożywienie zbieram już od dłuższego czasu,i mam do pana pytanie po pierwszym o ogrzewanie w bunkrze myślałem o "kozie" wolnostojącej ale wolałabym nie mieć komina w bunkrze bo jakieś skażenia itd. Mogą się dostać i dym będzie widoczny co może powodować zagrożenie ze strony ludzi więc czy zna pan jakiś sposób ogrzewania bez dymu ? (...) Pozdrawiam serdecznie i liczę na szybką odpowiedź
W zasadzie to mam wrażenie (czy może nawet przeczucie), że ogrzewanie dla ziemianki w ogóle nie będzie potrzebne. Że kilka przebywających tam osób + gotowanie + urządzenia elektryczne wytworzą tyle ciepła, że trzeba je będzie usuwać, a nie dodatkowo jeszcze wytwarzać. W końcu kiedyś się zabiorę i policzę, czy rzeczywiście tak to będzie wyglądać.

Jakiś komin w schronie być musi, bo konieczne jest zapewnienie wymiany powietrza. Natomiast ogrzewanie schronu piecem na drewno z kominem rzeczywiście będzie ryzykowne. Dym będzie w dzień widać, a w nocy i tak będzie czuć jego zapach. A jak ktoś się uprze, to kamerą termowizyjną z łatwością zlokalizuje jego źródło.

Z drugiej strony pojawia się pytanie, czy ktoś, kto będzie zainteresowany znalezieniem tego schronu, będzie w stanie zorganizować kamerę termowizyjną. I czy ten, kto będzie ją mieć, będzie zainteresowany tym schronem...

Bezpieczniej na pewno jest jednak użyć takich źródeł ciepła, które nie wymagają osobnego komina z odprowadzeniem dymu lub spalin, tylko wystarczy usuwać produkty spalania z pomocą wentylacji. Będą to różnego rodzaju źródła ciepła na gaz, alkohole i naftę, a więc m.in.: Wykorzystywanie w schronie gazu z butli wydaje się najlepsze z tego względu, że to najłatwiejsze do zorganizowania dziś paliwo i można zrobić dość duży jego zapas. Z drugiej strony, propan i propan-butan (gaz ciekły z butli) są cięższe od powietrza i dlatego przechowywanie ich w podziemnych obiektach jest bardzo ryzykowne. Lepiej już kupić etanol, który zresztą jest o tyle lepszy od gazu ciekłego, że można go trzymać w tanich pojemnikach (kilkanaście złotych za 20-litrowy kanister), a nie drogich, stalowych butlach (100 zł za 12-litrową butlę).
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival) :!:

mozillek44
Posty:1
Rejestracja:24 sie 2015, 13:45
Kontaktowanie:

Re: Ogrzewanie schronu bez dymu, komina i pieca

Postautor: mozillek44 » 24 sie 2015, 13:53

to można jakos inaczej ogrzewać?

dcio
Doświadczony
Posty:314
Rejestracja:16 lis 2005, 00:41

Re: Ogrzewanie schronu bez dymu, komina i pieca

Postautor: dcio » 01 sty 2016, 19:54

Raczej trzeba bedzie chlodzic. 1 marynarz lodzi podwodnej narzekal na upal w lodzi

djans
Zainteresowany
Posty:9
Rejestracja:23 sty 2016, 10:53

Re: Ogrzewanie schronu bez dymu, komina i pieca

Postautor: djans » 23 sty 2016, 12:21

Grunt będzie grzał - zasada wykorzystana w gruntowych wymiennikach ciepła. Zawsze można ziemiankę uposażyć o takowe dodatkowe. Mające te kilka stopni na +, brak wiatru, ograniczoną kubaturę i ciepło kilku ludzkich ciał będziemy mieli względnie ciepło. Istnieją całoroczne szklarnie ogrzewane ciepłem przebywających w nich kóz, kur, czy królików.

Jeśli do tego dodamy jakieś świece, lampy olejowe, etc., to raczej nie powinno być potrzeby dodatkowego dogrzewania specjalnym piecem.


Wróć do „Wyposażenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 4 gości

cron