Przed czym ma chronić ziemianka-schron?
Odpowiedź na to pytanie ma charakter fundamentalny pod kątem zaprojektowania ziemianki-schronu.
Punktem wyjścia dla mnie osobiście jest zabezpieczenie się przed promieniowaniem jonizującym i opadem radioaktywnym. Dlatego staramy się odgrodzić od środowiska grubą warstwą ziemi, dbając jednocześnie, by przez tę warstwę ziemi nie przenikały radioaktywne cząstki. W razie użycia broni jądrowej, opad radioaktywny będzie najgroźniejszym źródłem promieniowania i chodzi o to, by cząstki opadające na ziemię znajdowały się jak najdalej od osób znajdujących się we wnętrzu ziemianki.
W tym samym celu musimy przefiltrować powietrze wentylacyjne docierające do schronu. Ale odfiltrowanie tych cząstek jest dość proste.
Ziemianka pomoże też uchronić się przed skutkami gwałtownych zdarzeń pogodowych: wichury, trąby powietrznej, gradobicia. Porywane przez wiatr przedmioty mogą wpadać przez okna i ranić mieszkańców domów czy mieszkań, że o zrywaniu dachów znad łóżek nie wspomnę.
Odpowiednio ukryta i zabezpieczona ziemianka pozwoli też przeczekać np. pandemię i odizolować się od osób, które mogą nas zarazić jakąś chorobą. Filtr powietrza powinien też w dużym stopniu chronić przed bronią biologiczną.
Jeśli wlot powietrza do ziemianki umieścić odpowiednio wysoko, ochroni nas także przed użyciem gazów bojowych i działaniem toksycznych chemikaliów (np. chloru).
Punktem wyjścia dla mnie osobiście jest zabezpieczenie się przed promieniowaniem jonizującym i opadem radioaktywnym. Dlatego staramy się odgrodzić od środowiska grubą warstwą ziemi, dbając jednocześnie, by przez tę warstwę ziemi nie przenikały radioaktywne cząstki. W razie użycia broni jądrowej, opad radioaktywny będzie najgroźniejszym źródłem promieniowania i chodzi o to, by cząstki opadające na ziemię znajdowały się jak najdalej od osób znajdujących się we wnętrzu ziemianki.
W tym samym celu musimy przefiltrować powietrze wentylacyjne docierające do schronu. Ale odfiltrowanie tych cząstek jest dość proste.
Ziemianka pomoże też uchronić się przed skutkami gwałtownych zdarzeń pogodowych: wichury, trąby powietrznej, gradobicia. Porywane przez wiatr przedmioty mogą wpadać przez okna i ranić mieszkańców domów czy mieszkań, że o zrywaniu dachów znad łóżek nie wspomnę.
Odpowiednio ukryta i zabezpieczona ziemianka pozwoli też przeczekać np. pandemię i odizolować się od osób, które mogą nas zarazić jakąś chorobą. Filtr powietrza powinien też w dużym stopniu chronić przed bronią biologiczną.
Jeśli wlot powietrza do ziemianki umieścić odpowiednio wysoko, ochroni nas także przed użyciem gazów bojowych i działaniem toksycznych chemikaliów (np. chloru).
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival) 

Re: Przed czym ma chronić ziemianka-schron?
Moim zdaniem, bezpośrednio z tych założeń wynikają zasady budowy schronu, ilość czasu jaki będziemy musieli w nim przebywać po zdarzeniu i co za tym idzie ilość zapasów.
Opad radioaktywny - 40 cm betonu lub 150 cm ziemi. Przebywanie minimum 7 dni, optimum 40dni. Zapasy najlepiej na 1 rok.
Zdarzenia pogodowe - duże lub całkowite zagłębienie. Przebywanie raczej chwilowe. Zapasy kilku dniowe. Wyjątkiem będzie zapewne zalanie okolicy i to może być istotna kwestia.
Izolacja od otoczenia - najistotniejsze może okazać się ukrycie wejścia i wyjście awaryjne. Przebywanie i zapasy ciężko określić.
Gazy toksyczne - szczelność i filtracja powietrza. Przebywanie do kilku dni, Zapasy do kilku dni.
Czy obiekt taki ma szansę być dodatkowo przechowalnią produktów spożywczych, moim zdaniem nie bardzo.
Schron mógłby jeszcze chronić jeszcze przed przemarszem obcych wojsk, wybuchem bomby lotniczej. Przy założeniu że mamy taki schron na działce przy domu mieszkalnym bądź w bliskiej okolicy, można by nie planować ewakuacji. W związku z tym, w moim odczuciu, jedną z istotniejszych cech schronu powinno być ukrycie przed kimkolwiek, ideałem - ukrycie również w trakcie budowy, co w konsekwencji może oznaczać samowolę budowlaną. Podstawowym materiałem do budowy powinna być cegła, jeżeli mówimy o budowaniu własnymi siłami.
Opad radioaktywny - 40 cm betonu lub 150 cm ziemi. Przebywanie minimum 7 dni, optimum 40dni. Zapasy najlepiej na 1 rok.
Zdarzenia pogodowe - duże lub całkowite zagłębienie. Przebywanie raczej chwilowe. Zapasy kilku dniowe. Wyjątkiem będzie zapewne zalanie okolicy i to może być istotna kwestia.
Izolacja od otoczenia - najistotniejsze może okazać się ukrycie wejścia i wyjście awaryjne. Przebywanie i zapasy ciężko określić.
Gazy toksyczne - szczelność i filtracja powietrza. Przebywanie do kilku dni, Zapasy do kilku dni.
Czy obiekt taki ma szansę być dodatkowo przechowalnią produktów spożywczych, moim zdaniem nie bardzo.
Schron mógłby jeszcze chronić jeszcze przed przemarszem obcych wojsk, wybuchem bomby lotniczej. Przy założeniu że mamy taki schron na działce przy domu mieszkalnym bądź w bliskiej okolicy, można by nie planować ewakuacji. W związku z tym, w moim odczuciu, jedną z istotniejszych cech schronu powinno być ukrycie przed kimkolwiek, ideałem - ukrycie również w trakcie budowy, co w konsekwencji może oznaczać samowolę budowlaną. Podstawowym materiałem do budowy powinna być cegła, jeżeli mówimy o budowaniu własnymi siłami.
Re: Przed czym ma chronić ziemianka-schron?
Przed zimnem (kolo Irkucka) , dzikimi zwierzetami, upałem w Kazachstanie. Ojciec tak mieszka od 1940 do 1947 r. Dalo sie.
-
- Posty:2
- Rejestracja:22 cze 2015, 21:28
- Lokalizacja:Warszawa
Re: Przed czym ma chronić ziemianka-schron?
przed wilgocią
Re: Przed czym ma chronić ziemianka-schron?
pilnuj żeby nie było wilgotności i robaków
Re: Przed czym ma chronić ziemianka-schron?
Ależ ziemianka wcale nie ma zapewniać suchych warunków przechowywania -- ma tylko zapewniać odpowiednią wilgotność powietrza w środku. I raczej ma to być wilgotność duża -- rzędu 90-95% wilgotności względnej.
Tak wysoka wilgotność jest konieczna, by zabezpieczyć warzywa przed wysychaniem.
Z drugiej strony oczywiście ziemianka nie może zamienić się w podziemną pływalnię pełną wody. Przed wodą ma chronić. Przed wilgocią w powietrzu -- nie. Dlatego często ziemianki buduje się bez betonowej podłogi, by umożliwić przenikanie wilgoci z gruntu do powietrza wewnątrz ziemianek.
Tak wysoka wilgotność jest konieczna, by zabezpieczyć warzywa przed wysychaniem.
Z drugiej strony oczywiście ziemianka nie może zamienić się w podziemną pływalnię pełną wody. Przed wodą ma chronić. Przed wilgocią w powietrzu -- nie. Dlatego często ziemianki buduje się bez betonowej podłogi, by umożliwić przenikanie wilgoci z gruntu do powietrza wewnątrz ziemianek.
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival) 

Re: Przed czym ma chronić ziemianka-schron?
Dokładnie, jak wyżej - ziemianka ma zapewnić wilgotność! W zwykłej piwnicy warunki są różne - tutaj powietrze ma być wilgotne, tez nie zimne - żeby nie zmroziło warzyw
Re: Przed czym ma chronić ziemianka-schron?
właśnie ma zapewnić wilgotność więc dobrze ją ocieplić
Re: Przed czym ma chronić ziemianka-schron?
A w jaki sposób ma się ocieplenie do wilgotności?
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival) 

-
- Posty:1
- Rejestracja:16 lip 2015, 21:15
- Lokalizacja:Warszawa
Re: Przed czym ma chronić ziemianka-schron?
nie wiem mi się wydaje że nie chodzi o wilgotność
-
- Posty:1
- Rejestracja:14 lip 2015, 13:32
Re: Przed czym ma chronić ziemianka-schron?
No właśnie...A w jaki sposób ma się ocieplenie do wilgotności?
Najlepszy w Polsce [url=http://plexart.com.pl/poliweglan-komorowy/]Poliwęglan komorowy[/url] || Sprawdz [url=http://www.retroles.de/sessel/biedermeier-stuhl.html]biedermeier sessel[/url]
Re: Przed czym ma chronić ziemianka-schron?
nie przesadzaj, nie będzie tam aż tak zimne powietrze by zmroziło warzywa 

Re: Przed czym ma chronić ziemianka-schron?
Coście się tak uparli na te warzywa? Chyba ważniejsze, żeby np. mąka nie zapleśniała, albo nam wody nie nasiąkło przez klepisko.
Jeszcze za mojego życia, w epoce sklepowych niedoborów i masowości ogródków warzywnych marchew zimą się trzymało w piwnicy w bloku w skrzynce z wilgotnym piaskiem. Naprawdę nie trzeba zawilgacać całej piwnicy, żeby przechować trochę warzyw korzeniowych.
Zresztą jeśli ktoś poważnie myśli o zgromadzeniu rocznych zapasów, to warzywa i owoce polecałbym raczej suszyć, ewentualnie wekować, niż kombinować w kierunku przechowywania świeżych.
Jeszcze za mojego życia, w epoce sklepowych niedoborów i masowości ogródków warzywnych marchew zimą się trzymało w piwnicy w bloku w skrzynce z wilgotnym piaskiem. Naprawdę nie trzeba zawilgacać całej piwnicy, żeby przechować trochę warzyw korzeniowych.

Zresztą jeśli ktoś poważnie myśli o zgromadzeniu rocznych zapasów, to warzywa i owoce polecałbym raczej suszyć, ewentualnie wekować, niż kombinować w kierunku przechowywania świeżych.
Re: Przed czym ma chronić ziemianka-schron?
Jeśli chodzi o przechowanie tych warzyw na długi okres, to jasne, że lepiej mieć suszone czy w słoikach.
Ale jak ktoś ma ziemiankę i może w niej zapewnić odpowiednie warunki do przechowywania świeżych warzyw, to czemu tego nie zrobić? To nie spowoduje, że ziemianka się zwróci, ale sprawia, że jej budowa jest znacznie bardziej sensowna. Zwłaszcza, jeśli ktoś ma warzywa z własnego ogrodu, lepszej jakości niż to, co można kupić w sklepie...
Ale jak ktoś ma ziemiankę i może w niej zapewnić odpowiednie warunki do przechowywania świeżych warzyw, to czemu tego nie zrobić? To nie spowoduje, że ziemianka się zwróci, ale sprawia, że jej budowa jest znacznie bardziej sensowna. Zwłaszcza, jeśli ktoś ma warzywa z własnego ogrodu, lepszej jakości niż to, co można kupić w sklepie...
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival) 

Re: Przed czym ma chronić ziemianka-schron?
Jasne, tyle że te skrzynki z piaskiem naprawdę się sprawdzają - pamiętam.
Dawniej się większe ilości korzeniowych przechowywało przez kopcowanie - ta sama zasada.
Osobiście nie regulowałbym mikroklimatu ziemianki pod jeden rodzaj zapasów, a już tym bardziej nie rezygnował z podłogi. Bo wówczas faktycznie będzie to idealne miejsce do przechowywania marchwi, tylko już nie koniecznie równie dobre do kilkudniowego nocowania.
Dawniej się większe ilości korzeniowych przechowywało przez kopcowanie - ta sama zasada.
Osobiście nie regulowałbym mikroklimatu ziemianki pod jeden rodzaj zapasów, a już tym bardziej nie rezygnował z podłogi. Bo wówczas faktycznie będzie to idealne miejsce do przechowywania marchwi, tylko już nie koniecznie równie dobre do kilkudniowego nocowania.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość