Strona 1 z 1

: 23 paź 2008, 14:51
autor: Lis
Bierzesz:
* prędkość obrotową,
* ilość suwów w cyklu pracy,
* pojemność skokową cylindra,
* współczynnik napełnienia.

Mnożysz albo dzielisz w odpowiednich jednostkach i wychodzi Ci objętość wciągniętego powietrza.

Pytanie tylko, skąd ten współczynnik napełnienia wziąć...

: 26 paź 2008, 19:53
autor: ksiksiu
ooooo albo podloncz wielko balon o objetosci kilkiu m3 i zobacz w jakim czasie wysssie z niego powietrze
jeszcze zależy jakie ciśnienie będzie mieć ten gaz.
mozna spróbować obliczyc tak. Majac pojemność skokową silnika, wiesz ile mieszanki paliwowo powietrznej mieści się pod tłokiem. przyjmijmy że rozpylonego paliwa w tej mieszance jest jakaś 1/3. Reszta to powietrze.

Wiem, sposób mało dokładny:<

: 27 paź 2008, 15:07
autor: stolec
przyjmijmy że rozpylonego paliwa w tej mieszance jest jakaś 1/3
stosunek stehiometryczny paliwo powietrze to ok 1:15 masowo, zakładając gestość powietrza 1,29 a paliwa 800, daje 1:9300 objętościowo zakładając że paliwo jest rozpylone nie odparowane.

: 27 paź 2008, 16:37
autor: ksiksiu
to przepraszam za bład.

: 27 paź 2008, 19:40
autor: stolec
ja bym albo poszukał jakiś danych dot zapotrzebowania silnika na powietrze w zależności od obrotów i stopnia otwarcia przepustnicy (może są dostępne), albo policzył. Przy poj 1,6 na 1 obrót jest zasysane 0,8l powietrza (silnik czterosuwowy), więc zależność od obrotów jest prosta. Problem jest ze współczynnikiem napełnienia, dzięki przepustnicy w kolektorze ssącym występuje podciśnienie, im mniej naciśnięty gaz tym większe, teoretycznie gdy gaz jest wciśnięty do dechy cisnienie za zarazem gęstośś powietrza zasysanego powinna być zbliżona (nieznacznie niższa) do atmosferycznej, czyli ok 1,29 kg/m3, więc przy gazie do oporu można to oszacować.

Podejrzewam że w tym aucie jest cos takiego jak podciśnieniowy przyspieszacz zapłonu, tkzw "ufo" przy aparacie zapłonowym do którego idzie wężyk od kolektora dolotowego, jeśli tak najlepiej zdjąć ten wężyk (silnik straci niewiele może 10% dynamiki, się z tym spokojnie jechać) dosztukować do niego jeszcze z 1m wężyka żeby sięgnął kabiny i założyć na koniec manometr dokładnie wskażnik podciśnienia 1bar->0bar, próżniomierz itp. Przejechać się i odpisać ciśnienie i obroty przy interesujących nas prędkościach, np spokojna jazda 90km/h, gaz do oporu itp. Współczynnik wypełnienia jest mniej więcej równy ciśnieniu w bar, dla dokładnych proponuje policzyć zalezność adiabatyczną gestość(ciśnienie), ale szkoda zachodu, dla powiedzmy 0,6bar, mnozymy prze 0,6 i starczy.

: 27 gru 2008, 21:06
autor: DJ_KS
1013 hPa * 1.1 = 1114,3 hPa