Strona 1 z 1

: 03 gru 2007, 15:09
autor: Lis
A może rozważ wymianę tylko paliwa na olej roślinny? Być może gdzieś w okolicy mógłbyś znaleźć jego tanie źródło...

: 06 gru 2007, 17:54
autor: Darek
Na krótką metę zmiana paliwa może uchronić od ruiny finansowej. Ale tak
naprawdę nie ma gdzie uciekać. Nawet jeżeli przejście na olej roślinny czy
gaz ziemny dziś się opłaca, to jutro... Właśnie, wszystkie paliwa
będą drożały w oczach. To jest ulica jednokierunkowa i nie licz na
odwrócenie tendencji. Nawet najtańsza biomasa drożeje w niesamowitym
tempie. Przed rokiem można było u nas kupić metr drewna nawet za 50 zł.
Dzisiaj za metr trzeba zapłacić 100 zł. Ruskie szykują podwyżki cen gazu,
węgla nie wydobywamy tyle co trzeba, więc cena z pewnością poszybuje. Olej
opałowy i LPG są powiązane z cenami paliw, a te wiadomo - pik w górę.

Jedyny sposób to maksymalne ocieplenie budynku. Należy dążyć do możliwego
do zastosowania maksimum. Ale i tak trzeba będzie grzać. Moim zdaniem
najbezpieczniejszą metodą byłoby podpięcie się do sieci ciepłowniczej
zasilanej przez elektrociepłownię. Te obiekty będą preferowane, więc cena
ciepła z nich będzie najniższa. A jeżeli nie ma takiej możliwości, to przy
dużej powierzchni może opłacać się pompa ciepła. Jednak parafrazując
pewnego filozofa - cokolwiek wybierzesz i tak będziesz żałował ;)

Ja wybrałem kominek + wspomaganie przez elektryczne ogrzewanie podlogowe.
Mieszkam w miejscu, gdzie biomasę zawsze da się kupić. Ale aby nie
zaharować się na śmierć przy rąbaniu drewna dogrzewam się na taryfie
nocnej. Finansowo jest to niezwykle oplacalne, wychodzi ok. 10 zł/m2
rocznie.