Strona 1 z 1

: 20 wrz 2007, 18:55
autor: Darek
Nie znam się na lodówkach, ale trochę kumam fizykę. I nie sądzę, aby
konieczne było przerabianie agregatu. Podstawą działania lodówki jest
odbieranie ciepła produktom spożywczym w wydalanie go na zewnątrz obudowy.
Jeżeli zamiast mięcha do zamrażalnika zainstaluje się wężownicę, to lodówka
"nie połapie się" i będzie odbierała ciepło z wody w tej wężownicy. Gdy
przepływ wody w wężownicy ustali się na takim poziomie, aby agregat pracował
ciągle mamy pompę ciepła. Będzie toto grzało punktowo, ale... ważna jest
moc agregatu. Silniki w lodówkach mają małą moc. Nawet po przemnożeniu
przez 3 czy 4 (czyli zysk z pompy ciepła) to zbyt mało na ogrzanie całego
domu. Można co najwyżej dogrzać jedno pomieszczenie i to takie gdzie hałas
nie przeszkadza. Do grzania domu należy wystartować z agregatem o mocy
kilku kW.