Strona 3 z 3

: 16 cze 2008, 19:29
autor: Ankot
No - temat bardzo fajnie się rozwinął ....... se myślę że z tym lodem to fajna sprawa - ale po co go puszczać ze sciekami ? - moze by tak sie lekko wysilić i...... normalnie go sprzedać........ :idea:

: 16 cze 2008, 20:45
autor: adam_mk
Zimą?!!! :shock: :shock: :shock:

Komu? :shock: Jak? :shock:
Adam M.

: 16 cze 2008, 22:48
autor: stolec
Tak mi do głowy pomysł wpadł, ciekawe ile jest tego lodu przez całą zimę, gdyby zrobic w piwnicy solidnie izolowany pokój i zrzucać ten lód tam, podejrzewam że topniałby kilka lat, a wtedy można by latem wykorzystać go do chłodzenia i zrezygnować z lodówki, pomysł studyjny ale czemu nie.

: 17 cze 2008, 08:19
autor: adam_mk
Jeżeli tak 1m3 dziennie, to przez 3 miesiące byłoby z 90m3.
To taki słupek 3 x 3 x 10m
:lol:
Mało nie jest...
Adam M.

Jakby jednak ktoś sobie lodownię zbudował, to na uzupełnienie wsadu by swobodnie wystarczyło!
Nie każda zima pozwala ostatnio na zabawy w bloki lodowe. Nie w każdym miejscu kraju się to ostatnio udaje.

Wczoraj "upolowałem" sprężarkę do tego urządzenia...
Za 140zł... Prace mogą ruszyć mocniej.
A.M.

: 17 cze 2008, 19:01
autor: DJ_KS
Jeśli dobrze się zakręcisz w interesie to możesz sprzedać lód do marketu. Tam przecież ryby chłodzi się lodem a nie zimnym powietrzem.
Założę się, że masz w pobliżu Carrefoura lub Reala, więc uderzaj...

: 17 cze 2008, 19:35
autor: stolec
A propos taniości rozwiązania uświadomiłem sobie kolejna pułapkę. Jeśli zamierzasz brać tą wodę z wodociągu to za te 90m3 w moim mieście byś zapłacić 450zł (2.5 woda+2.5ścieki) czyli mniej więcej tyle ile w drewnianym domu 120m2 (ocieplonym 10cm wełny) opalanym drewnem zamyka się cały sezon wraz z CWU. Oczywiście możesz wykopać głębinówkę ale zrzucanie tego w kanał i płacenie ryczałtu za powiedzmy 1 osobę zameldowana nie jest uczciwe.

: 17 cze 2008, 20:42
autor: adam_mk
Burzowiec... To czysta woda...
Z głębinowej? No z takiej do 30m (z 15 konkretnie).

Markety już mają łuskarki...
Widuję je często...
Adam M.

: 18 cze 2008, 20:48
autor: DJ_KS
Znaczy się, że zamierzasz używać deszczówki tak :?:

: 18 cze 2008, 20:53
autor: adam_mk
Znaczy, że zamierzam produkować najbardziej ekologiczny odpad jaki można. I spuszczać go do burzowca, który jest.
Adam M.

: 20 cze 2008, 21:49
autor: Ankot
No to ja bym se ten lód jakoś zmagazynował w gruncie i przepuścił przez to rury z GWC - latem była by w chałupie darmowa klimatyzacja........ :idea:

: 20 cze 2008, 23:15
autor: adam_mk
Opiszesz to "jakoś"?
Na czym ma polegać? Z czego się to robi?

Bo chowanie lodu "na potem" to sie nazywa lodownia i ten temat znam...
Adam M.

: 03 lis 2008, 10:49
autor: adam_mk
"Raczej zrezygnuj z docieplania ścian a zadbaj o wykonanie szczelnej izolacji poziomej bo to powszechny błąd. Ludzie obklejają dom styropianem wymieniają okna na szczelne, a później nie wiedzą dlaczego dzieci tak często chorują (i oni sami też). W ten sposób stwarza się doskonałe warunki do rozwoju grzybów."

Tak się składa, że specjalizuję się w wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła.
:lol:
Sporo już o tych zagadnieniach wiem i staram się błędów nie popełniać.
:lol:
Pozdrawiam Adam M.

: 12 mar 2009, 18:13
autor: Lis
Odśweżę trochę wątek ;).
Witam kolegę z forum muratora. ;)
Może właśnie lodownia ?(...)
Latem wypadałoby to roztopić - dobrym sposobem byłby GWC przechodzący przez ten zbiornik wody z lodem.
Jeśli chcemy to łatwo roztopić, to raczej nie powinniśmy korzystać z podziemnego magazynu lodu, tylko regularnie wywalać go na świeże powietrze. Latem sam się roztopi. Albo jeśli chcesz go magazynować, to raczej nad ziemią -- będzie łatwiej doprowadzić tam ciepło w ilości wystarczającej do roztopienia go.

Nie wiem, czy zapotrzebowanie na chłód latem jest wystarczające, żeby stopić cały zebrany lód.

: 13 mar 2009, 11:41
autor: Lis
Zapotrzebowanie na tani chłód latem moze być spore.
No właśnie nie wiem, czy dostatecznie duże, by zużyć ten cały chłód wyprodukowany zimą... Ale trzeba byłoby to policzyć...

: 18 mar 2009, 10:21
autor: adam_mk
Myślałem o termoogniwach mając STALE utrzymywaną różnicę temperatur rzędu 100stC.
Stirling ma większą sprawność, ale tu miałby małe szanse.
Termoogniw musiałyby być całe łany!
Bardziej problem miejsca niż techniki....
Mam spore piwnice...

Nie wiem. Może.. Jak czas pozwoli...

Adam M.