Strona 1 z 1

: 14 lip 2010, 11:17
autor: maszakow
Każdy drobny filtr się nada byle by to tylko przez niego przepchnąć.
minimum 10-20 mikronów i to już bardzo pomoże a na pewno ocali silnik od zasyfienia. Nie wszystko co w takiej fryturze pływa, spadnie na dno nawet po podgrzaniu - trzeba o tym pamiętać.

: 23 maja 2011, 09:49
autor: lelek
witam,
uwazam ze wszystkie sposoby filtrowania sa dobre jezeli sa efektywne. Jezeli chodzi o opisywane to wydaje mi sie ze jest to dobre jezeli potrzebna ilosc przefiltrowanego ma wystarczyc na miesiac. W moim przypadku filtruje okolo 500-600 litrow i czesc plynie do bakow taksiazy z Frankfurtu. Nie jest to zaden profesjonalny sposob.
Dostawe frytury najpierw przepuszczam grawitacyjnie przez szmate, a ponownie pompa przez cztery filtry ( 80, 20, 5 i 1µm ), jest on bardziej oczyszczony niz ten z polek sklepowych. Filtr paliwa w samochodzie oczyszcza paliwo do okolo 8µm, a wiec olej jest czysciejszy niz napedowy. Robie to w temperaturze pokojowej tak aby prawie caly tluszcz staly zostal usuniety. Wydajnosc filtracji siega przy nowym zestawie filtrow do 10 litrow na minute.

Re: Jazda na fryturze

: 04 maja 2012, 16:17
autor: Lis
Tak, jeśli zapłacisz akcyzę.

Czego nie dasz rady zrobić, jeśli nie masz działalności gospodarczej. Przeczytaj tę wypowiedź. :)

Re: Jazda na fryturze

: 15 wrz 2012, 14:05
autor: Lis
Równie dobrze możesz czuć zapach ze spalania biodiesla, kupionego całkiem legalnie na stacji Orlen.

Re: Jazda na fryturze

: 17 wrz 2012, 12:08
autor: piotrul
A ja się tak zastanawiam, czy to w Polsce jest dozwolona jazda na oleju po frytkach.
no właśnie też nad tym ostatnio się zastanawiałem bo dość nie rzadko widzę a raczej czuję takie przypadki no ale jak widać da się bez pozwolenia :wink:
Da się, oczywiście. Tak samo jak na opałowym, do pierwszej kontroli :mrgreen: