: 22 lip 2008, 18:07
Żeby z instalacją dwu zbiornikową jeździć na 100% oleju roślinnym trzeba nalać go do 2 zbiorników inaczej sam się oszukujesz. Poza tym to kwestia wyłącznie wymiennika ciepłą nie 2 zbiorników. Normalnie po 1-2 minutach masz już te 80 C na wyjściu wymiennika jak w tym czasie auto chodzi na luzie zużyje ok 33 ml rzepaku na rozgrzanie, jak do roboty dojeżdżasz 20km i pali ci 4.5l to 3.5% czasu pracy będzie na zimnym oleju a dokładnie 1/2 z tego jak sie założy liniowość procesu nagrzewania czyli powiedzmy 2%. Jeśli założyć że na gorącym rzepaku silnik się nie niszczy a na zimnym tak, to jeśli chcesz zamortyzować samochód w przeciągu 1mln km (więcej chyba się nie jeździ jednym autem) to na zimnym rzepaku przejedziesz 20tys z tego miliona, wierz mi auto wytrzyma.
Dlatego koledze od TDI doradzałbym przede wszystkim wymiennik ciepła, choć i tak uważam że turbina wcześniej czy później padnie, przenikanie rzepaku do oleju można minimalizować ale na pewno się go całkiem nie wyeliminuje, radzę często wymieniać olej lub jeździć maksymalnie emerycko. U mnie olej po 10tys ostrej jazdy (polne drogi na Ukrainie, zaorane pola, 5 osób +1400kg cementu i takie wschodnie klimaty) olej wygląda tak że wykończyłby każdą turbinę a i po normalnej jeździe pozostawia wiele do życzenia.
Dlatego koledze od TDI doradzałbym przede wszystkim wymiennik ciepła, choć i tak uważam że turbina wcześniej czy później padnie, przenikanie rzepaku do oleju można minimalizować ale na pewno się go całkiem nie wyeliminuje, radzę często wymieniać olej lub jeździć maksymalnie emerycko. U mnie olej po 10tys ostrej jazdy (polne drogi na Ukrainie, zaorane pola, 5 osób +1400kg cementu i takie wschodnie klimaty) olej wygląda tak że wykończyłby każdą turbinę a i po normalnej jeździe pozostawia wiele do życzenia.