Olej wystarczy podgrzac do 70*C i jest git - na niemieckich stronach widziałem kompletne zestawy do przeróbki zawierajace podgrzewacze woda/olej , Ee/olej(zrobione ze swiec zarowych
) wiazki przewodów i prostego sterownika.
Problem jest innego rodzaju - pompa wtryskowa może ulec uszkodzeniu jak spróbujesz odpalic samochód na rzepaku gdy silnik jest zimny. Nawet podgrzewacz elektryczny na rurze z paliwem nic nie da bo przepływy paliwa sa minimalne i nie rozgrzeją pompy wtryskowej do conajmniej 70*C......... Tak więc ewentualne przełaczenie z ON na rzepak może nastapic po rozgrzaniu silnika , a powrót do ON jest konieczny przed każdym dłuzszym postojem ( - latem 3 g a zima nawaet 1h). Powrót na ON moze oznaczac nawet przejechanie kilkunastu kilometrów bo w pompie moze znajdować sie dość spora ilość rzepaku.
To juz lepszym rozwiązaniem jest mieszanie ON z rzepakiem ( np. 50/50%) - nie sa potrzebne zadne dodatkowe instalacje , a zimą trzeba dodac do tego albo dodatek przeciwparafinowy albo 10% benzyny co jest starym sprawdzonym i bezpiecynzm sposobem .