DrewnoZamiastBenzyny.pl -- forum

Na szczęście Unia ma obniżyć (lub już obniżyła), minimalną ilośc biokomponentów dodawanych do paliwa.

Do common raili się biodiesla nie leje przecież.

A ja na biodieslu przejechałem około 80 tysięcy km na silniku 1,6 HDI z 2007r ............ obecnie ma przebieg 107 tys .
A teraz trochę informacji które niekiedy wywołają ...zdziwienie a nawet protesty:
I tak : - biodiesel jest doskonałym rozpuszczalnikiem i jak tradycyjne środki nie myją to używam...biodiesla. W zwiazku z powyższym zalanie bio powoduje wymycie zbiornika paliwa z przewodami i wszelkie śmieci meldują się we filtrze paliwa......... skutek wiadomy :filtr do wymiany - a czasem i drugi kolejny po kilkuset kilometrach również do wymiany dlatego jeżeli decydujemy sie na bio trzeba mieć w samochodzie filtr zapasowy albo nawet dwa z kompletem narzędzi do ich wymiany a także do odpowietrzania układu paliwowego szczególnie w common rail. Nie odpowietrzenie tego układu może spowodować zatarcie pompy i uszkodzenie również wtryskiwaczy - naprawa od 3 do kilkunastu tysięcy zł.....
Nadzwyczajna zdolność rozpuszczania moze doprowadzić do rozszczelnienia w układach paliwowych i pompach w pojazdach z przed 2000r albowiem w tamtych latach używano do uszczelnien i jako materiał na przewody kauczuku naturalnego degradowanego przez bio.
Biodiesel ma kilkakrotnie lepsze właściwości smarne od ON w związku z tym nie ma uzasadnienia twierdzenie że niszczy układy zasilania (pompy ,wtryskiwacze) mało tego jego używanie zmniejsza zużycie mechaniczne dokładnych złożeń - właśnie szczególnie w układach common rail . Zawartość tlenu w strukturze bio zmniejsza znacznie emisję czastek stałych w paliwie i chroni to filtry tychże czastek - bez względu na rodzaj czy konstrukcję filtra (FAP/DPF - mokry suchy - bez znaczenia jaki). Silniki common reil na bioestrze pracują wyraźnie ciszej.
Co do smarnosci paliw wychodzi ,że bidiesel jest wręcz doskonały dla nowoczesnych układów zasilania a w dolewce do ON poprawia ten parametr oleju (źródło : "smarność paliw pdf" - aut. Politechnika Krakowska).
Obecnie problem bioestra jest" rozwiązany" bo skończyły się wakacje akcyzowe i na stacjach już w zeszłym roku go nie było.
Natomiast dla chemików amatorów mających dostęp do frytury polecam zabawę z estryfikacją. Frytura twarda daje bioester zdatny do użytku w samochodach w temperaturze powyżej 7-8 *C a płynna umożliwia eksploatację samochodu do około -10*c. Niestety nie udało mi się do dzisiaj znaleźć dobrego depresatora umozliwiającego jazdę w zimie aczkolwiek sa preparaty dość obiecujące. Dobrze jest zamontowac dodatkowy podgrzewacz elektryczny paliwa tuż przed filtrem i używać go również latem.
Fajnym dodatkiem do ON i bioestra jest mieszanina wyższych alkoholi : propanolu i butanolu - likwidują definitywnie dymienie nawet w jednostkach bardzo wyeksploatowanych i szczególnie w nich zmniejszają zużycie paliwa. Bioester jest nieszkodliwy dla środowiska , łatwo sie degraduje i........można na nim smażyć frytki.

Ciekawa odpowiedź. Super, że ktoś ma taką wiedzę.