: 07 gru 2008, 19:54
koncepcja fajna, jak dla mnie może być fajne zamiast kuchenki, przy łażeniu po jakiś górkach tak <3000, muszę kiedyś zrobić coś takiego z puszek i zobaczyć czy da sie napalić kosodrzewiną po 4 dniach deszczu, ale zimą z rańca to w namiocie tym nie nagrzejesz.
chyba jestem zbyt sentymentalny albo jestem mentalnie w 3-cim świecie bo nie wyobrażam sobie mieć domu nawet za 1mln$ gdzie nie byłoby poczciwej kuchni na drewno.dla krajów 3go świata, w których drewno opałowe jest podstawą nie tyle ogrzewania, co kucharzenia.