Opis działajacej zgazowarki holzgazu + piec

BBK
Doświadczony
Posty:335
Rejestracja:15 gru 2007, 20:57
Lokalizacja:Lubliniec

Postautor: BBK » 28 lip 2010, 21:11

napisz mi jeszcze jakiej mocy jest to przedpalenisko
Napisz mi jak mam to wyliczyć :?: Można było by się pokusić o wyliczenie mocy pieca czyli odbiornika ciepła z tego przedpaleniska ale musiał bym pomierzyć i posumować jego powierzchnię grzewczą a na to nie mam ani czasu ani ochoty :wink:, ale jak to opisywałem licząc kubaturę ogrzewanych pomieszczeń szacowałem, że jest to ok 40kW mocy cieplnej. 8)

stolec
Doświadczony
Posty:546
Rejestracja:02 maja 2008, 21:24
Lokalizacja:Rzeszów

Postautor: stolec » 28 lip 2010, 21:55

jeśli chodzi o pomiar mocy odbieranej z kotła w warunkach domowych to sposób może nie najprostszy ale dający dokładność rzędu 1% to wodomierz i 2 termometry przed i za kotłem, szacować (bo na pewno nie będzie to pomiar) można na podstawie 2 termometrów za i przed oraz tablicy znamionowej pompy można spróbować oszacowac wydatek np minutowy czynnika ale to raczej wróżenie z fusów.

stolec
Doświadczony
Posty:546
Rejestracja:02 maja 2008, 21:24
Lokalizacja:Rzeszów

Postautor: stolec » 29 lip 2010, 07:57

Co do ciepła idącego przez szybę to raczej w domu tego nie pomierzysz, ciepło idace w postaci ciepłego powietrza też cięzko mierzyć, ciężko pomierzyc objętośc powietrza która wylatuje z kratek. Co do nie mierzenia temp przed i za piecem to nie rozumiem jak bez tego można wyliczyć moc, przeciez moc wyniesie

P=m*Cp*deltaT

gdzie m to masowy przepływ wody, Cp ciepło własciwe wody a deltaT to własnie różnica temperatur między wyjściem i wejściem, gdy temperatura na wejściu i wyjściu jest taka sama piec nie oddaje żadnej mocy.

Darek
Doświadczony
Posty:557
Rejestracja:27 lut 2006, 18:16
Lokalizacja:Mazury

Postautor: Darek » 05 sie 2010, 19:03

Ponieważ jesienią ub.roku musiałem trochę grzebac przy kominku przez pewien
czas przeszedłem na ogrzewanie w pełni elektryczne. Dzięki łatwości
pomiarów mogłem zweryfikować moje obliczenia na temat zapotrzebowania na
ciepło. Przypuszczam, że tą samą metodą można wystarczająco dokładnie
oszacować moc dowolnego urządzenia grzewczego. Wystarczy wybrać dwa dni
z bardezo podobną pogodą, najlepiej bez wiatru. Jednego grzejemy
elektrycznie utrzymując w miarę stałą temp. pomieszczeń. Następnego
przechodzimy na piecyk utrzymując taką samą temperaturę. Teraz wystarczy
wykonać proste obliczenia w/g zużycia pradu. Oczywiście metoda ma wiele
wad, największe to znalezienie dmuchawy elektrycznej o dużej mocy i nie
przekroczenie wytrzymałości sieci. Im niższa temp. na zewnątrz tym
dokładniejszy pomiar, ale wtedy koszt i wygoda zniechęcają ;)

BBK
Doświadczony
Posty:335
Rejestracja:15 gru 2007, 20:57
Lokalizacja:Lubliniec

Postautor: BBK » 05 sie 2010, 22:49

jagutka4 napisał:
napisz ile trotu spalasz na dobę.
to zależy bardzo mocno od temperatury zewnętrznej max to 1mp średnio na sezon palę ok 100mp.

BBK
Doświadczony
Posty:335
Rejestracja:15 gru 2007, 20:57
Lokalizacja:Lubliniec

Postautor: BBK » 26 paź 2010, 10:42

potwierdzam też mam z Bizona za taka samą cenę

Coondelboory
Doświadczony
Posty:473
Rejestracja:17 mar 2006, 20:16

Postautor: Coondelboory » 26 paź 2010, 17:10

Rzecz się nazywa "Ślimak kłosowy dolny", do obejrzenia i kupienia: http://www.sklep-grene.pl/product_info. ... s_id/24411
Ale mam pytanie do praktyków tego ślimaka - oprócz dorobienia obudowy, czy trzeba mocno przerabiać sam ślimak? jak z jego ułożyskowaniem? a może jego oryginalną obudowę też dałoby się wykorzystać po jakiejś niewielkiej adaptacji?

C.

BBK
Doświadczony
Posty:335
Rejestracja:15 gru 2007, 20:57
Lokalizacja:Lubliniec

Postautor: BBK » 28 paź 2010, 10:27

ja obudowę mam o przekroju kwadratu w okrągłej istnieje możliwość obracania sie materiału przesuwanego, co skutkuje brakiem przesuwu. Dodatkowo dodam, że brzeg ślimaka wzmocniłem przyspawanym prętem, sam ślimak przy złapaniu większego kawałka (klocka) zaginał sie.

BBK
Doświadczony
Posty:335
Rejestracja:15 gru 2007, 20:57
Lokalizacja:Lubliniec

Postautor: BBK » 06 gru 2010, 23:44

moje gratulacje :D :D 8) . czekam na fotki :)

BBK
Doświadczony
Posty:335
Rejestracja:15 gru 2007, 20:57
Lokalizacja:Lubliniec

Postautor: BBK » 13 gru 2010, 21:26

1 można dodać, powinno poprawić sprawność spalania i podnieść temperaturę.
2 jaki koszt to zależy - ile zrobisz sam i oraz z czego i gdzie kupisz części. Należało by jeszcze wziąć pod uwagę mieszalnik zapobiegający zawieszaniu się wsadu.
3 możesz mieszać jak najbardziej.
Wrzuć te fotki to może co więcej podpowiem

BBK
Doświadczony
Posty:335
Rejestracja:15 gru 2007, 20:57
Lokalizacja:Lubliniec

Postautor: BBK » 15 gru 2010, 22:43

zdjęcia są widoczne, nie spotkałem się wcześniej z górnym zasypem i dlatego mam pytanie - czy nie dymi się na piwnicę jak kończy się wsad (trociny) :?:
a dwa jakie są tam zabezpieczenia p.poż. w razie zapalenia sie wsadu :?:
Ciekawi mnie to bo nie znam tego rozwiązania.
Moja taka uwaga - mnóstwo energii tracisz przez brak izolacji na samym piecu zauważyłem, że wlot do niego z paleniska jest biały domyślam się, że podczas palenia rozgrzewa się do czerwoności. Jednak zaizolowanie tego wlotu przy zwykłej blasze nie żaroodpornej na dłuższą mete nie pociągnie, się przepali. Zastanawiam sie też czy samo przedpalenisko jest zaizolowane wełną :?:
Ostatnie moje pytanie to jaką temperaturę masz na czopuchu :?: spróbuj zmierzyć to wiele nam powie 8)

Włodek
Wtajemniczony
Posty:29
Rejestracja:15 lip 2008, 21:53

Postautor: Włodek » 17 gru 2010, 16:31

Jeżeli dobrze zrozumiałem, to całe spalanie odbywa się w 'przedpalenisku', a kocioł robi tylko za wymiennik ciepła ze spalin? Czy jednak w kotle gaz się jakoś dopala? Jeśli możesz, wrzuć jakiś przekrój instalacji, bo to wygląda bardzo ciekawie - ja od pewnego czasu kombinuję jak w moim żeliwniaku (górnego spalania) spalać zrębkę, może odgapię Twoje rozwiązanie :)
P.S. Z tym 1m3 to chyba Cię trochę poniosło, licząc pojemność Twojego zasypu na zdjęciach mniej-więcej z proporcji (i pojemności znanych mi worków jutowych) wychodzi mi gdzieś max. 1/3 m3. Sprawdź może dokładnie wymiary zasypu.

BBK
Doświadczony
Posty:335
Rejestracja:15 gru 2007, 20:57
Lokalizacja:Lubliniec

Postautor: BBK » 19 gru 2010, 23:20

witam
Jak nie ma możliwości dymienia na kotłownię to ok :) .
Jak dla mnie to:
:arrow: brak izolacji pieca to ogromne straty
:arrow: jeśli masz bardzo gorący czopuch to świadczy o tym, że Twój piec nie specjalnie nadaje sie jako wymiennik - (gorące spaliny /woda), gdzie mnóstwo ciepła ucieka w komin
:arrow: jeśli nie masz dobrego dopływu świeżego powietrza to też ma wpływ na proces palenia
apropo wkładu z kwasówki to pilnuj jego częstości, jak zapalą ci się w nim sadze to straci swoje właściwości i po prostu będzie rdzewiał.
piszesz, że łącznik rozgrzewa się do czerwoności, moja rada zrób go większy i wyłóż szamotem i na koniec obłóż wełną.
Ja mój piec przystosowałem do pracy jako wymiennik i co jest jeszcze ważne jest tak wykonany aby można było go swobodnie czyścić, a trzeba to wykonywać minimum raz na dwa tygodnie. :wink:

ostatnia rada zanim zaczniesz coś zmieniać wrzuć jeden suchy kawał drewna do pieca, obserwuj co się dzieje i napisz czy ma to wpływ na temperaturę :?:

Włodek
Wtajemniczony
Posty:29
Rejestracja:15 lip 2008, 21:53

Postautor: Włodek » 29 gru 2010, 18:26

Jeżeli mogę coś doradzić, to pomyśl o wyczystkach w dolnych kolanach wymiennika. Na pewno będzie tam się gromadził syf.

stratos
Doświadczony
Posty:509
Rejestracja:22 lis 2009, 19:00
Lokalizacja:Mława

Postautor: stratos » 29 gru 2010, 18:59

Jest nie pisane, ale przyjete iż 1m2 powieżchni wymiany to 10kW

W praktyce bywa z tym róznie, a osobiscie 200m2 ogrzewam kotłem 6,6m2, który jak by był troche wiekszy to bym sie nie pogniewał

Podsumowując - aby proces spalania w kotle bez podajnika nie nastreczał problemów, zaś obługa była szybka z minimalną ilością grzebania w ustawieniach proponował bym 1m2 kotła na 20m2 ogrzewanego budynku


Wróć do „Gaz drzewny do ogrzewania”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 6 gości