Strona 1 z 1

: 12 cze 2009, 14:45
autor: stolec
rozum jeżeli pod wpływem ciśnienia zmniejszy objętość to powinna wzrosnąć temperatura
oczywiście ale nie ma to nic wspólnego z przemianą adiabatyczną dla gazów, wykonujesz po prostu prace i tyle wartość tej pracy to całka z Px deltaV (p-cisnienia V-objetość), aby wywołać zauwazalny wzrost temperatury trzeba użyć ogromnych ciśnień, tak dla temperatur rzedu kilkuset stopni są to wartości rzędu >100.000bar.

Energetycznie to idiotyzm, jak masz ciśnienie i to cisnienie wykonuje ruch czyli prace to masz już prace mechaniczną, tymczasem jak to ciśnienie spowoduje wzrost temp to może kilka % tego wzrostu zamienisz w turbinie w prace. Po co zamieniać prace w ciepło a ciepło znów w prace?

: 12 cze 2009, 15:39
autor: stolec
temperatura wzrasta gdy wykonasz prace, a praca to siła razy przesunięcie, czyli wzrośnie pod wpływem przyłozenia ciśnienia jednorazowo, gdy zdejmniesz nacisk, ciężko powiedzieć ile spadnie, bo są to procesy nieodwracalne nie policze tego z głowy. Ten jednorazowy wzrost to w przybliżeniu ciężar tłoka x wysokość o którą opadnie -straty gdy to ciepło odbierzesz musisz znowu podnieśc go na góre wykonując pracę większą niż odebrałeś ciepła.

Twoje pytanie jest absurdalne, dziwie się że zamiast tracąc czas na rysowanie czegoś takiego nie poczytałeś np o prawie zachowania energii.

Nie ma czegoś takiego jak darmowa energia, za darmo to jest chrust w lesie za wyjątkiem rezerwatów i parków narodowych.