Wiekie dzięki za odpowiedź. Nie znam się na takich konstrukcjach,
więc sposób zadawania pytań będzie niczym z ust blondynki
Mam nadzieję,
że jednak ktoś te pytania zrozumie i udzieli odpowiedzi
Może napiszę więcej, jak ma wyglądać ten masz. Postanowiłem zrobić maszt
przymocowany do ściany budynku gospodarczego. Z mojego punktu widzenia jest
to najprostsze rozwiązanie nie wymagające żadnej biurokracji. Bo z tego co
wiem, to każdy kawałek betonu zakopany w ziemi wymaga przynajmniej
zgłoszenia w odpowiednim urzędzie. A jak maszt sterczy do 3m ponad dach, to
nikt się tym nie powinien interesować. Zamierzam wybudować wiatrak o osi
pionowej typu Savonius o profilu jaki podałem w jednym z wątków. Jego
powierzchnia raczej nie powinna przekroczyć 3 m2, co przy 10-ce B. daje nacisk
wiatru w okolicy 200 kG. Nie wiem, jak się ma ten nacisk do momentu
gnącego? Sam maszt chcę przewymiarować, bo uważam, że skoro się nie znam,
to lepiej dać więcej niż trzeba
Rury załatwię na złomowisku (o ile będą),
więc nie będę mógł specjalnie przebierać. A nawet jakbym chciał kupić, to
będzie wybór pomiędzy cynkowaną hydrauliczną i czarną - którą ew. brać? Tam
gdzie mieszkam o przebieraniu w gatunkach stali można co najwyżej pomarzyć.
Ucieszę się, jak kupie odpowiednią rurę "od ręki" bez ceregieli z zamawianiem.
Zaciekawiła mnie ta pianka poliuretanowa. Jeżeli dobrze zrozumiałem, to jej
wstrzyknięcie do rury znacznie ją wzmocni?
Co do samej konstrukcji, to jeszcze się nie zdecydowałem. Do ściany
zewnętrznej mogę przymocować dwie rury i pomiędzy nimi umieścić Savoniusa
mocowanego łożyskami na górze i dole do poprzeczek. Ale mam możliwość
przymocowania do tych dwu rur takiego "stelaża" o przekroju trójkątnym.
Dwa rogi tego stelaża można przymocować do dwu masztów na ścianie, ale
trzeci może być złapany tylko kawałkiem poziomej rury (a może lepiej
płaskowinika lub ceownika?) do komina wentylacji. Czy takie "udziwnienie" z
tym stelażem o przekroju trójkąta będzie zdecydowanie stabilniejsze od
mocowania tylko do dwu rur? Z całą pewnością nie będzie piękniejsze ani
tańsze, więc wolałbym tego uniknąć. Tylko mam obawy, czy wiatry wiejące
prostopadle do lini tych dwu rurek nie będą na nie zbyt mocno działały. Bo
jak mniemam dwie rury spięte ze sobą będą bardzo wytrzymałe na wiatr
wiejący równolegle do niech.
Jeśli uda mi się zrobić wiatrak o powierzchni ok. 3 m2, to moc znamionowa
przy 12 m/s powinna wynosić ok. 1 kW. Średnio moc wyniesie nie więcej niż
100 W, co da rocznie nie więcej niż 1 MWh prądu. Niby niezbyt dużo, ale
ważniejsze jest dobre jego wykorzystanie, mam kilka pomysłów. Maksymalna moc
przy 10-ce Beuforta sięgnie 3-4 kW, więc takiej prądnicy będę szukał. Po
wielu próbach z modelami i przy mojej skromnej wiedzy raczej nie użyję prądu
zmiennego. Poszukam jakiegoś silnika na prąd stały i postaram się go
"spowolnić", a w ostateczności tymczasowo całość będzie chodziła na jakiejś
krokówce.