Strona 2 z 2

: 05 sty 2009, 13:02
autor: kris
Może chodzi o to, że tego oleju nikt nie będzie zmuszał do spełnienia norm paliw "mobilnych".
Będzie to po prostu paliwo dostosowane do konkretnego silnika do pracy ciągłej.
W takiej instalacji nie trzeba się martwić o uruchamianie zimnego silnika, prędkość obrotowa będzie stała. Stopień sprężania i ilość paliwa można dobrać indywidualnie do danej instalacji.
Paliwo sprzedawane na stacji musi dobrze pracować z każdym silnikiem, w różnych obciążeniach, warunkach, sprzęcie o różnych stopniu zużycia, nie wpływać na stosowane w transporcie oleje silnikowe.
Może się okazać, że dostosowanie oleju z alg do norm będzie kosztować np: 5 zł/litr a tak zużyją go w swojej dostosowanej instalacji. Sprzedadzą prąd, ciepło, różne kolorowe certyfikaty. Dla mnie to rozwiązanie ma sens i myślę że są szanse na powodzenie.

: 08 sty 2009, 12:27
autor: stolec
bzdura, zakładając że 100% energii słonecznej jest zamienianie w elektryczną, 53MW to 460GWh/rok, w Polsce średnio nasłonecznienie wynosi 1 MWh/m2/rok, czyli aby wyłapać owe 460GWh potrzeba 460000m2 powierzchni, czyli zbiornik o rozmiarach 680m x 680m ustawiany prostopadle do słońca. Ponieważ normalnie fotosynteza przebiega z kilkuprocentową sprawnością, a jakiekolwiek maszyny cieplne nie przebijają 50%, te zbiorniki na 5ha będą najwyższymi budowlami świata, wielokrotnie wyższymi niż ten prawie 800m wieżowiec w Emiratach, i to wszystko w Polsce, wspaniale.