Krótko, zwięźle i na temat
Był taki Nissan Patrol z silnikeim bodajże 4,2l bez turbiny
Silnik jako taki do cywilizowanych nie należał, ale przyjemnosc z jazdy w postaci nieokiełznanego momętu zaczynajacego się już od wolnych obrotów . . .
Można było z trójki ruszać
V max niestety bardzo niska - 120 z haczykiem
Spalał chyba nieco miej niż uturbiona jednostka o miejszej pojemności w tym samym pojeździe
Tak że w całości popieram stolca
A teraz że to niby z free mamy doładowanie
Należy się zastanowić nad tym co dziej się w cylindrze gdy wylot spalin zablokowany jest przez turbine
A no rośnie w nim ciśnienie a tym samym temperatura
Tym samym większa ilośc ciepła przedostaje sie poprzez cylinder do układu chłodzenia silnika
Poza tym praca jaką wykonuje turbina ze sprężarką pozwala na większe przewalanie masy powietrza i paliwa przez silnik w jednostce czasu
A to na pewno musi się negatywnie odbić na sprawności
Takie samo zjawisko wystempuje w przypadku ścigacza wirówki (motocykl)
Aby zwiększyc ilosc przeżucanej mieszanki przez silnik zwiekszono obroty silnika
Dzięki temu z małej jego masy wyciśnięto relatywnie dużą moc
Przy diżlu nie da rady iść w duże obroty bo olej za wolno się spala, więc wykożystuje się masowo turbo aby silnik mało wążył a jednoczęsnie miał sporo koników
Jest tylko chyba jedno uzasadnione spawnością, zastosowanie turbo
Mianowici do zasilania dwutakta dizla, celem napełniania cylindra powietrzem
Chodzi o skomplikowany proces opróżniania i napełniania cylidra dla którego podawnie powietrza pod cisnieniem ma zbawczy wpływ