: 20 lis 2008, 19:17
Ja jednak nie byłbym takim optymistą w sprawie cen ropy. Nawet jak stanieje
aż do 5$, to żadna cena poniżej 80$ długo się nie utrzyma. A wynika to
stąd, że jest to minimalna cena, przy jakiej możliwe jest odtwarzanie
wydobycia na poziomie z ub. roku. W 2008 spożycie siadło o 2 mln b/d, więc
i cena spadła. Lecz jak tylko spożycie wzrośnie 80$ mamy jak w banku. A jak
cena nie pójdzie w górę, to po wyczerpaniu obecnych szybów nie będzie skąd
ciągnąć ropy, więc cena i tak wzrośnie. Tyle tylko, że trochę to potrwa.
Innym problemem jest kierunek importu. Ropę w większości sprowadzamy z
Rosji, a już na początku tego roku Ruscy zaczęli mieć duże problemy z
wydobyciem. Teraz problem zniknął, lecz pytanie na jak długo? I kolejne
pytanie, czy Ruscy są w stanie odnawiać swoje szyby naftowe przy 80$ za
baryłkę? Raczej nie, bo ropa u nich została w terenie znacznie trudniejszym
niż u Arabów czy w Ameryce. Jeszcze przed rokiem wycyckali BP ze swojego
terenu. A niedawno Putin powiedział wprost, że jak Europa chce ropy i gazu,
to musi wspólnie z nimi zacząć inwestować. To chyba wyraźnie wskazuje, że
przy obecnych cenach mogą co najwyżej rabunkowo wyeksploatować obecne
odwierty.
aż do 5$, to żadna cena poniżej 80$ długo się nie utrzyma. A wynika to
stąd, że jest to minimalna cena, przy jakiej możliwe jest odtwarzanie
wydobycia na poziomie z ub. roku. W 2008 spożycie siadło o 2 mln b/d, więc
i cena spadła. Lecz jak tylko spożycie wzrośnie 80$ mamy jak w banku. A jak
cena nie pójdzie w górę, to po wyczerpaniu obecnych szybów nie będzie skąd
ciągnąć ropy, więc cena i tak wzrośnie. Tyle tylko, że trochę to potrwa.
Innym problemem jest kierunek importu. Ropę w większości sprowadzamy z
Rosji, a już na początku tego roku Ruscy zaczęli mieć duże problemy z
wydobyciem. Teraz problem zniknął, lecz pytanie na jak długo? I kolejne
pytanie, czy Ruscy są w stanie odnawiać swoje szyby naftowe przy 80$ za
baryłkę? Raczej nie, bo ropa u nich została w terenie znacznie trudniejszym
niż u Arabów czy w Ameryce. Jeszcze przed rokiem wycyckali BP ze swojego
terenu. A niedawno Putin powiedział wprost, że jak Europa chce ropy i gazu,
to musi wspólnie z nimi zacząć inwestować. To chyba wyraźnie wskazuje, że
przy obecnych cenach mogą co najwyżej rabunkowo wyeksploatować obecne
odwierty.